01 Mar 2010, Pon 10:36, PID: 197419
Na GG łatwiej jest się przyznać do fobii i czegokolwiek, bo nie widzisz reakcji tej drugiej osoby to raz. A dwa to "tekstowo" fobikom jest znacznie łatwiej się porozumiewać. Chociaż utrzymanie kontaktów przez GG czy maila prowadzi donikąd i jeszcze większej społecznej izolacji, co tylko potęguje lęk przed ludźmi w realu.
Ja do fobii przyznałem się z 3-4 osobom z czego jedna była tylko z reala. Kontakt nasz co prawda się zerwał, ale nie z powodu fobii. Ale obecnie nie muszę się do fobii nikomu przyznawać, bo takowej nie mam. A nieśmiałość olewam ew. czasami daję jej po nosie. Nie ma sensu robienia z siebie inwalidy tylko przez nieśmiałość. Nie ma co życia brać za poważnie .
Mówiąc innym o fobii zrzucacie z siebie przymus odgrywania kogoś innego i nie musicie udawać że nie macie fobii. Możecie być po prostu sobą. Jedyny problem, że nie wszyscy są w stanie Was zrozumieć, a w gorszym przypadku także zaakceptować. Dlatego lepiej się zwierzać osobom, które dobrze znacie i im ufacie. Jakiś czarny charakter może wykorzystać tę wiadomość przeciwko wam.
Ja do fobii przyznałem się z 3-4 osobom z czego jedna była tylko z reala. Kontakt nasz co prawda się zerwał, ale nie z powodu fobii. Ale obecnie nie muszę się do fobii nikomu przyznawać, bo takowej nie mam. A nieśmiałość olewam ew. czasami daję jej po nosie. Nie ma sensu robienia z siebie inwalidy tylko przez nieśmiałość. Nie ma co życia brać za poważnie .
Mówiąc innym o fobii zrzucacie z siebie przymus odgrywania kogoś innego i nie musicie udawać że nie macie fobii. Możecie być po prostu sobą. Jedyny problem, że nie wszyscy są w stanie Was zrozumieć, a w gorszym przypadku także zaakceptować. Dlatego lepiej się zwierzać osobom, które dobrze znacie i im ufacie. Jakiś czarny charakter może wykorzystać tę wiadomość przeciwko wam.