21 Lut 2010, Nie 11:43, PID: 196687
Nie dużo wiem o AA, tyle co z Internetu i z opowieści dwóch gości. Jako ateistę odstrasza mnie ta ciągła gadanina o bogu. Niby zaznaczają swą neutralność słowami "jakkolwiek go pojmujemy", ale nie bardzo mnie to przekonuje...
Gwoli ścisłości nie miałem na myśli AA. Chodzi mi o terapię w ośrodku terapii uzależnień, tam sprawa trochę inaczej wygląda. Nie wiem na ile inaczej bo jestem dopiero po czterech spotkaniach grupy wstępnej.
Gwoli ścisłości nie miałem na myśli AA. Chodzi mi o terapię w ośrodku terapii uzależnień, tam sprawa trochę inaczej wygląda. Nie wiem na ile inaczej bo jestem dopiero po czterech spotkaniach grupy wstępnej.