05 Lut 2010, Pią 4:46, PID: 195229
podstolina napisał(a):Zwykle jest tak że codzienne decyzje są mało ważne, że można je zmnieniać.Ale my fobicy ogólnie za dużo myślimy i analizujemy takie pierdoły. Niestety
ZagubionyAlex napisał(a):Czasem mam tak, że strasznie się boję, że np. czegoś zapomnę, że nie będę wiedział jak się zachować w danym miejscu. że np podejdę do lady sklepowej i zupełenie zapomnę po co przyszedłemBo się pewnie boisz, że jak zapomnisz to jak wypadniesz - co sobie ludzie pomyślą Też tak mam. Do sklepu bez kartki nie pójdę. Do pociągu bez rozpisanej trasy łącznie z godzinami dojazdów do poszczególnych stacji nie wsiądę (jeszcze bym zapomniał gdzie wysiąść! no to już chyba z miejsca zszedłbym na zawał ).
A najgorsze jest właśnie to jak mam coś w planach, np. załatwić coś w urzędzie - powtarzam sobie już dzień wcześniej: "wejdę, powiem 'dzień dobry', powiem 'przyszedłem po...', potem ktoś mi coś odpowie i ja powiem..." I ok, niby zaplanowałem. A za chwilę na nowo: "co to ja miałem powiedzieć po 'dzień dobry'? Boże, a jak zapomnę?!" itp