11 Kwi 2008, Pią 13:16, PID: 19382
Fantazjowanie...O tak, znam to I staram się nad tym zapanować odkąd zdałam sobie sprawę, że we własnych wyobrażeniech jestem zwykle bardzo wyidealizowana i nie mam sobie nic do zarzucenia .Niestety, rzeczywistość nie wytrzymuje konfrontacji z wyobraźnią Nie lubie tego momentu, kiedy opierając się na obrazach z wyobraźni muszę przyznać sama przed sobą, że jeszcze bardzo dużo mi brakuje do tego, jaka chciałabym być. Wolę nie fantazjować, bo w moim wykonaniu jest to dość dołujące...