17 Gru 2009, Czw 15:01, PID: 189989
A czy to "wrogie społeczeństwo" nie jest wyolbrzymiane? Nigdy nie czułam się dobrze wśród ludzi. Zawsze stałam z boku, nie lubiłam grup. W pewnym momencie życia zaczęła mnie dręczyć myśl "jestem gorsza" ale to nie prawda. Nie jestem gorsza jestem inna i w sumie.. Dobrze mi z tym Nie musimy być tacy jak wszyscy.. A z innymi ludźmi można się dogadać. Każdy w głębi serca chce być dobry.. Więc czasami to tylko w naszych wyobrażeniach społeczeństwo jest "macochą" i dlatego żywimy przed nim obawę..