17 Paź 2009, Sob 16:36, PID: 181409
Wszystkie nasze lęki i opinie na swój temat są absurdalne i wyolbrzymione, no i właśnie na tym to polega, że nie wytłumaczysz komuś, że tak jest. Wkręcamy sobie te zaniżoną wartość siebie choć może gdyby porównać nas obiektywnie do innych nie wypadlibyśmy wcale gorzej. Popatrz, że ja pisze coś takiego, jestem świadoma tych mechanizmów a mimo to dalej uważam się za nic nie warte byle co : D
No i nieumiejętność nawiązywania relacji z innymi to jest już spory problem, rujnuje wszystkie sfery życia, bo człowiek nie jest w stanie żyć bez innych ludzi. Nic dziwnego, że potem jest dół i przeświadczenie o swojej marności.... ja osobiście nie widze tu recepty na ten problem. To raczej ruletka, czy dopisze ci szczęście i w którymś momencie spotkasz tych odpowiednich ludzi, z którymi dasz radę się zaprzyjaźnić.. czy niestety, nie.
edit: to była odp na post Whispera
No i nieumiejętność nawiązywania relacji z innymi to jest już spory problem, rujnuje wszystkie sfery życia, bo człowiek nie jest w stanie żyć bez innych ludzi. Nic dziwnego, że potem jest dół i przeświadczenie o swojej marności.... ja osobiście nie widze tu recepty na ten problem. To raczej ruletka, czy dopisze ci szczęście i w którymś momencie spotkasz tych odpowiednich ludzi, z którymi dasz radę się zaprzyjaźnić.. czy niestety, nie.
edit: to była odp na post Whispera