11 Paź 2009, Nie 7:08, PID: 180392
Witam, U mnie jest ok. Dawno tu nie zaglądałem. Obiecałem sobie, że się nie zasiedzę tu na forum i mi się udaję. Zrobiłem swoje i dalej w życie:-)
Aktualnie dużo pracuję, w pracy od czasu do czasu mam objawy lęku, najczęściej występuje jak mam zły stan psychofizyczny(przemęczenie, kumulacja stresu itp), dopada mnie u klientów, na zebraniach. Nie jest to już ten lęk co dawniej. Przede wszystkim wiem skąd się bierze i co oznacza, nie jest wtedy taki straszny, to po prostu komunikat z mojego organizmu. Zacząłem go traktować jako ostrzegawcze czerwone światło, wyczerpałem swoje zapasy energii i muszę zwolnić. Taka strategia u mnie działa.
Aktualnie dużo pracuję, w pracy od czasu do czasu mam objawy lęku, najczęściej występuje jak mam zły stan psychofizyczny(przemęczenie, kumulacja stresu itp), dopada mnie u klientów, na zebraniach. Nie jest to już ten lęk co dawniej. Przede wszystkim wiem skąd się bierze i co oznacza, nie jest wtedy taki straszny, to po prostu komunikat z mojego organizmu. Zacząłem go traktować jako ostrzegawcze czerwone światło, wyczerpałem swoje zapasy energii i muszę zwolnić. Taka strategia u mnie działa.