13 Wrz 2009, Nie 22:52, PID: 175701
Moja fobia wynikająca z ciężkich 9 lat podstawówki i gimnazjum zanika z czasem, teraz jestem na początku 3 liceum i jest dużo lepiej mimo że stałem się nietowarzyski (a chyba nigdy nie byłem towarzyski, nawet przed podstawówką), potrafię powiedzieć drugiej osobie prosto w twarz że np. nie pójdę na imprezę bo mnie to nie kręci, a jeśli w związku z tym myśli że coś jest ze mną nie tak, uważa mnie za odmieńca, to mnie to obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg. Lęk przy odpowiedziach ustnych na lekcjach też zmalał już do tego stopnia że nie mówię jak automat tylko kontroluję każde kolejne słowo, przestałem się w związku z tym jąkać, mówię logiczniej itd.
Jednak matura ustna... z angielskim nie będzie problemu, bo kontaktowanie się w tym języku nigdy mi trudności nie sprawiało, do tego będzie to zwykły egzamin a nie wyszukana prezentacja z polskiego. Natomiast matura z polskiego... szczerze mówiąc nie wiem jak zareaguję. Tak jak boję się np. pójść na prawko bo też się boję jak zareaguję. Ale do rzeczy - myślę o jakiś środkach na uspokojenie o krótkim i szybkim działaniu tylko na ten jeden dzień. Wezmę je przed udaniem się do szkoły, wyklepię co mam do powiedzenia, odpowiem na pytania i voila. Czy są jakieś dobre leki działające w opisany przeze mnie sposób, które mogłyby pomóc mi na egzaminie?
Jednak matura ustna... z angielskim nie będzie problemu, bo kontaktowanie się w tym języku nigdy mi trudności nie sprawiało, do tego będzie to zwykły egzamin a nie wyszukana prezentacja z polskiego. Natomiast matura z polskiego... szczerze mówiąc nie wiem jak zareaguję. Tak jak boję się np. pójść na prawko bo też się boję jak zareaguję. Ale do rzeczy - myślę o jakiś środkach na uspokojenie o krótkim i szybkim działaniu tylko na ten jeden dzień. Wezmę je przed udaniem się do szkoły, wyklepię co mam do powiedzenia, odpowiem na pytania i voila. Czy są jakieś dobre leki działające w opisany przeze mnie sposób, które mogłyby pomóc mi na egzaminie?