30 Mar 2008, Nie 2:31, PID: 17451
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Mar 2008, Nie 2:32 przez armpit.)
Ja na szczęście jeszcze studiuje dziennie (a raczej dopiero )
W wakacje w pracy mialem sprzyjające warunki na szczęście... Ale w pierwszy dzień, kiedy nawet nie próbowałem pojść do toalety :bash: wytrzymalem jakos 7 godzin ciezkiej pracy w upale o 0,5 litra powerade
8) (oczywiście później przez moją schize z odwodnieniem piłem osoloną wodę i litrami mineralną...)
A chodzi mi o pracę, bo strasznie się tego boję, wiem, że ludzie z pa. strasznie niechętnie zmieniają pracę ze względu na to i ja się nie dziwię...
To nie chodzi o zostanie samemu, ja na przykład nie mógłbym odejść od biurka mówiąc, że ide do toalety bo bym tego co trzeba nie zrobił...
Nawet jakbym był sam to presja czasu zrobiła by swoje...
Dla mnie minimum czasu to 15 minut chociaz czynnosc zajmuje i tak tylko minute dwie..
Ktos kto tego nie ma, nie zrozumie i to jest przykre, ale postarajcie sie prosze Ja wczuwam sie w syt. fobikow spolecznych i coraz bardziej was rozumiem. Sam bardzo rzadko patrze w oczy np. No i mam lęk wysokości Dobra koniec podlizywania. Pozdrawiam wszystkich ciepło
W wakacje w pracy mialem sprzyjające warunki na szczęście... Ale w pierwszy dzień, kiedy nawet nie próbowałem pojść do toalety :bash: wytrzymalem jakos 7 godzin ciezkiej pracy w upale o 0,5 litra powerade
8) (oczywiście później przez moją schize z odwodnieniem piłem osoloną wodę i litrami mineralną...)
A chodzi mi o pracę, bo strasznie się tego boję, wiem, że ludzie z pa. strasznie niechętnie zmieniają pracę ze względu na to i ja się nie dziwię...
To nie chodzi o zostanie samemu, ja na przykład nie mógłbym odejść od biurka mówiąc, że ide do toalety bo bym tego co trzeba nie zrobił...
Nawet jakbym był sam to presja czasu zrobiła by swoje...
Dla mnie minimum czasu to 15 minut chociaz czynnosc zajmuje i tak tylko minute dwie..
Ktos kto tego nie ma, nie zrozumie i to jest przykre, ale postarajcie sie prosze Ja wczuwam sie w syt. fobikow spolecznych i coraz bardziej was rozumiem. Sam bardzo rzadko patrze w oczy np. No i mam lęk wysokości Dobra koniec podlizywania. Pozdrawiam wszystkich ciepło