02 Wrz 2009, Śro 3:58, PID: 173339
Bokonon, oczywiście masz rację.
Tzn. wydało mi się oczywiste, że klasycznej psychoanalizy to już nikt nie stosuje, ale jak się w sumie zastanowić, to nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Myślę, że nie ma problemu w różnych ośrodkach, które oferują tylko psychodynamiczną terapię i są na bieżąco z tym co się dzieje na świecie, ale może być różnie w szpitalach i innych NFZetach.
Jeśli więc widać, że terapeuta nie dokształcał się od czasu kiedy zrobił dyplom 40 lat temu, to zdecydowanie nie polecam. Można go zresztą spytać, kiedy przeszedł jakieś ostatnie szkolenie, naprawdę nie powinien się obrazić.
W końcu powierza się takiej osobie swoje zdrowie.
Tzn. wydało mi się oczywiste, że klasycznej psychoanalizy to już nikt nie stosuje, ale jak się w sumie zastanowić, to nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Myślę, że nie ma problemu w różnych ośrodkach, które oferują tylko psychodynamiczną terapię i są na bieżąco z tym co się dzieje na świecie, ale może być różnie w szpitalach i innych NFZetach.
Jeśli więc widać, że terapeuta nie dokształcał się od czasu kiedy zrobił dyplom 40 lat temu, to zdecydowanie nie polecam. Można go zresztą spytać, kiedy przeszedł jakieś ostatnie szkolenie, naprawdę nie powinien się obrazić.
W końcu powierza się takiej osobie swoje zdrowie.