02 Sie 2009, Nie 23:51, PID: 167290
Byłam nie szczęśliwie zakochana tak mi się przynajmniej zdaje a może to było tylko zauroczenie lub jakaś obsesja , ale niestety przez to jaka jestem nic nie mogłam zrobić zawsze mam wrażenie że obiekty moich uczuć sa po za moim zasięgiem , (mam wysokie wymagania )
zawsze sobie myślę " gdzie mi do niego " jestem nikim, nawet odezwać się nie potrafię i wo gule , i nawet nie zasługuje na uwagie kogoś takiego
wiem ze tak nie powiło być , że powinęłam bardziej sie cenić , ale jak na razie to jest silniejsze od demie
zawsze sobie myślę " gdzie mi do niego " jestem nikim, nawet odezwać się nie potrafię i wo gule , i nawet nie zasługuje na uwagie kogoś takiego
wiem ze tak nie powiło być , że powinęłam bardziej sie cenić , ale jak na razie to jest silniejsze od demie