24 Lip 2009, Pią 21:50, PID: 165764
Clarissa napisał(a):wraz ze wzrostem realnego - prawdziwego spojrzenia na rzeczywistość, wzrasta moje przekonanie, że wierność ideałom, to jedyny i pewny sposób realizacji tego, co ogólnie nazywamy Człowieczeństwem.
Albo zbudujemy siebie i własne życie na ideałach, normach
Był kiedyś taki myśliciel powojenny, dzięki pamięci o którym dostałem piątkę na jednym z egzaminów, nazywał się Fuller. Chciałem nawet jego doktrynę przedstawić Sosenowi, jako stosunkowo możliwą do zrealizowania, a jednocześnie bardzo przyjazną i twórczą na obecną chwilę.
I Ty jawisz mi się jako taki Fuller - człowiek, który stara się wyciągnąć z ludzi to, co na obecną chwilę może wyciągnąć z nich najlepszego. Taki dobry duszek, który zdając sobie sprawę z okropności tego świata, nie poddaje się i szuka w nich tego Co najlepsze.
Taki człowiek, który próbując zachować pewne normy, konwenanse jednocześnie próbuje zachować istotę człowieczeństwa przed barbarzyństwem.
Taką jawisz mi się osobą, zdeterminowaną by nieść pewne nieprzemijające wartości, uzbrojoną w moralność, etykę, konwenanse.
Niemniej. Im bardziej Cię cenię, tym więcej będę od Ciebie wymagał, a przede wszystkim - Tym więcej Ty powinnaś wymagać ode mnie.
I na to liczę, że jeszce nie raz mnie zaskoczysz tym, o czym dotąd nie wiedziałem