22 Lip 2009, Śro 20:27, PID: 165312
Clarissa napisał(a):Tak. A efekty wynaturzania min. widoczne w wielu neurozach.Hektor napisał(a):Z natury, tak. Natomiast współczesna kultura trochę próbuje to zmienić co moim zdaniem nie powiedzie się.
W dużym uogólnieniu neurozy powstają wtedy, kiedy naturalne dążenia człowieka są blokowane przez kulturę(wychowanie). Tak więc źródła neuroz można doszukiwać się w przeróżnych miejscach. Ja osobiście mocniej widzę je w wychowaniu patriarchalno-konserwatywnym, które to często jest zaborcze i nie pozwala się człowiekowi zrealizować.
Clarissa napisał(a):Niestety kobiety są o wiele bardziej agresywne od mężczyzn. Agresywność i impulsywność potrafią doskonale ukryć i użyć wysublimowanych środków do jej wyrazu.
Są mniej agresywne, ale ze względu na to, że muszą się ze swoją agresją bardziej ukrywać odnajdują alternatywne sposoby wyżywania się
Clarissa napisał(a):Prawidłowo rozumiany patriarchat właśnie pomaga rozwinąć kobiecie jej naturalne dążenia.
Ja mówię o patriarchacie, w którym najstarszy mężczyzna tzw. pater familias ma prawo decydować o losach wszystkich członków rodziny. A efekty takiego traktowania najlepiej widać w literackiej postaci Izabeli Łęckiej. Doskonały przykład arystokratycznej neurotki, stworzonej przez system patriarchalny.
Clarissa napisał(a):Matki są odpowiedzialne za homoseksualizm ich
synów.
Tak, czasami tak. Z tym, że to są tzw. "fałszywe geje" czyli hetero, którzy szukają ukojenia u mężczyzn gdyż pałają zbyt wielką nienawiścią do kobiet, a lęk, jaki odczuwają zmusza ich do kontaktów intymnych.
Clarissa napisał(a):z natury i definicji kobiety i mężczyzny, równouprawnienie nie ma racji bytu.
Dokładnie.
Clarissa napisał(a):dobrze rozumiany patriarchat to apoteoza rodziny - mężczyzny, kobiety i miłości - ale to, dzisiaj już tylko w sferę bajek można włożyć.
Dzisiaj? A to istniał kiedyś dobry patriarchat?
A co do równouprawnienia, to obejrzyjcie ten filmik od 1:30 m :
http://www.youtube.com/watch?v=otqKhjkct1M