04 Lip 2009, Sob 15:39, PID: 161710
Ja to jak jadę do domu komunikacją miejską, mało nie wariuję. Wszechogarniające wrażenie, że każdy się na mnie patrzy i, co gorsza, ocenia! Nie potrafię się wyzbyć tego wrażenia. A dla jeszcze większego udupienia mojego życia to moja podróż w najlepszym razie trwa 1,5h, w najgorszym 2h! Przez cały ten czas po prostu świruję. Haha, a jak wrócę do domu to z mojej koszulki można wręcz wyżymać pot A najśmieszniejsze, że mam uciekające oko (leniwe oko) i podobno wyglądam jak debil jak mi się rozjadą, więc mnie to dodatkowo udupia i na ludzi nie mogę patrzeć.
A z tymi facetami to ja też mam kiepsko: normalnie mam świetną pamięć do twarzy, w ogóle pamięć wzrokową itd., ale kiedy mijam jakiegoś przystojnego chłopaka, nawet jak na niego popatrzę (zawsze z daleka, jak jest coraz bliżej(podczas mijania) to już nie potrafię spojrzeć na niego), to mimo wszystko po chwili zapominam jak wygląda! jakby to był jakiś zwyczajny/brzydki chłopak to by nie było problemu. Irytujące!
A z tymi facetami to ja też mam kiepsko: normalnie mam świetną pamięć do twarzy, w ogóle pamięć wzrokową itd., ale kiedy mijam jakiegoś przystojnego chłopaka, nawet jak na niego popatrzę (zawsze z daleka, jak jest coraz bliżej(podczas mijania) to już nie potrafię spojrzeć na niego), to mimo wszystko po chwili zapominam jak wygląda! jakby to był jakiś zwyczajny/brzydki chłopak to by nie było problemu. Irytujące!