17 Mar 2008, Pon 16:37, PID: 15914
Czasem sie zdarza, że inni siedzą a ja się patrze i słucham. Tak czasem bywa jak przyjadę do mojej koleżanki, ona ma duzo znajomych, ja nie znam ich zbytnio i tak się siedzi... Z tym, że oni też czasami nie są zbytnio rozmowni. I denerwuje mnie trochę, gdy jakiś stwierdzi, że jestem małomówna, niesmiała albo smutna :-/ Głupio by było, gdybym ja jako osoba obca przyszła ich tam zabawiać i zagadywać, podczas, gdy oni doskonale się nawzajem znają, tworzą paczkę i bardziej to oni powinni rozkręcać jakiś temat.
I chyba właśnie bardziej wolę słuchać niż mówić; no i to zalezy też od towarzystwa.
I chyba właśnie bardziej wolę słuchać niż mówić; no i to zalezy też od towarzystwa.