16 Mar 2008, Nie 18:38, PID: 15824
Co do orientacji to nie mam wątpliwości. Napewno nie jestem homoseksualna. Są faceci, którzy mi się podobają, ale nie chciałabym z nimi żadnych blizszych kontaktów. Nawet nie lubię jak mnie ktoś dotyka. Nie wiem, może to jakiś rodzaj aseksualizmu... Ale to raczej nie jest powód aby unikać koleżeńskich kontaktów z facetami. Urazu raczej nie mam, chociaż bywało, że się zawiodłam. Ale cóż, dzisiaj na te sytaucje patrzę z perspektywy czasu i to nie stanowi powodu, dla którego miałabym facetów unikać. W zasadzie to nie mam z nimi zbytnio tematu i nie potrafie, patrząć np. na inne dziewczyny z klasy, które maja bardzo dobre relacje z chłopakami, sobie wyobrazić siebie właśnie takiej jak one. Uważam, że nie miałabym czym ich zainteresować. Ogólnie jestem osobą mniej towarzyską, ale to chyba właśnie nie wynika z jakiegoś lęku. Może wystarczają mi najbliżsi... Nie wiem też jakbym miała się spotkać z kimś z Neta. Nie wiem, co miałabym robić z taką osobą, o czym rozmawiać, jak traktować kogoś właściwie całkiem obcego. Co do nawiązywania znajomości z dziewczynami też się jakoś nie palę, ale łatwiej mi z nimi znaleźć wspólny język i w ogóle przy nich inaczej się czuję. Tak to mniej więcej wyglada.
Zygmund napisałes, że "To że czyiś wygląd nie zachęca Cię do poznania danej osoby jest dla mnie trochę dziwne - no bo co ma sprawić że ktoś przyciągnie Twoją uwagę?". Przecież właśnie w ten sposób najczęściej poznaje się ludzi. Obserwuję to wokoł siebie. Ludzie często zwracają uwagę na innych właśnie patrząc na ich wygląd. W szkole to bardzo często zjawisko. Jeden wypatrzy ładną dziewczynę i próbuje skombinować jej numer, inny zagada do widywanej czasem na przystanku; i na odwrót. Więc wygląd ma tu jakieś znaczenie.
Zygmund napisałes, że "To że czyiś wygląd nie zachęca Cię do poznania danej osoby jest dla mnie trochę dziwne - no bo co ma sprawić że ktoś przyciągnie Twoją uwagę?". Przecież właśnie w ten sposób najczęściej poznaje się ludzi. Obserwuję to wokoł siebie. Ludzie często zwracają uwagę na innych właśnie patrząc na ich wygląd. W szkole to bardzo często zjawisko. Jeden wypatrzy ładną dziewczynę i próbuje skombinować jej numer, inny zagada do widywanej czasem na przystanku; i na odwrót. Więc wygląd ma tu jakieś znaczenie.