09 Maj 2009, Sob 10:18, PID: 147261
Pozatym jest jeszcze coś, o czym warto pamiętać. W naszej kulturze pojęcie "inteligentnego człowieka" dopuszcza głupie zachowanie (w przeciwieństwie do pojęcia "uczciwego człowieka", które nie dopuszcza nieuczciwego zachowania).
Innymi słowy, nawet geniusz może się zachować jak idiota - i ludzie i tak będą go uważali za geniusza. Wystarczy zresztą przypomnieć sobie np. Einsteina, który był potwornie roztargniony.
Gorzej w wypadku osoby raczej uczciwej, która kogoś oszukała - zwykle straci wtedy status "uczciwości".
Innymi słowy, nawet geniusz może się zachować jak idiota - i ludzie i tak będą go uważali za geniusza. Wystarczy zresztą przypomnieć sobie np. Einsteina, który był potwornie roztargniony.
Gorzej w wypadku osoby raczej uczciwej, która kogoś oszukała - zwykle straci wtedy status "uczciwości".