27 Sie 2007, Pon 23:12, PID: 1368
Mnie wiele rzeczy wkurza, ale najbardziej to młodszy brat i babcia. Ciągle się z nimi kłócę, z matką też, wydzieram się na nich. Czasami nawet na zwykłe pytanie potrafię odpowiedzieć ze złością, sam nie wiem dlaczego. Na ulicach nie wszczynam kłótni z przechodniami, ale czasami mam ochotę porozbijać głowy wszystkim w zasięgu wzroku. Z chęcią bym to zrobił, żeby się wyżyć i rozładować stres, ale jednak powstrzymam się, bo już kiedyś miałem mały konflikt z prawem i nie chcę narobić sobie kłopotów po raz kolejny. No i mimo wszystko jakoś nie potrafię skrzywdzić bez powodu kogoś całkiem mi obcego, kto nic złego mi nie zrobił