20 Mar 2009, Pią 12:57, PID: 133672
Ja mam dosyć dobrą samoocenę, na wielu płaszczyznach czuję się równie dobra lub lepsza od innych. Moje kompleksy dotyczą praktycznie tylko wizerunku zewnętrznego(czuję się brzydsza, niedostatecznie zadbana), ale nie powiedziałabym że są one większe niż u przeciętnej dziewczyny.
Często słyszę komplementy dotyczące mojej inteligencji, odpowiedzialności, wiedzy, umiejętności i tego typu wartości, ale nie wyglądu (chociaż nikt nigdy mnie nie krytykuje pod tym względem).
W ogóle ludzie są z reguły dla mnie bardzo mili, pomagają mi, próbują wciągnąć w rozmowę, radzą się mnie w różnych sprawach - a i tak odczuwam dosyć duży lęk i opór przed mówieniem. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Często słyszę komplementy dotyczące mojej inteligencji, odpowiedzialności, wiedzy, umiejętności i tego typu wartości, ale nie wyglądu (chociaż nikt nigdy mnie nie krytykuje pod tym względem).
W ogóle ludzie są z reguły dla mnie bardzo mili, pomagają mi, próbują wciągnąć w rozmowę, radzą się mnie w różnych sprawach - a i tak odczuwam dosyć duży lęk i opór przed mówieniem. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.