15 Lut 2008, Pią 17:27, PID: 12600
ale czerwienienie się jest fajne właśnie
tzn. fajnie wyglądają osoby co się czerwienią i jednocześnie się tym nie przejmują
wiem, że to trudne i że większość ludzi co się czerwieni nie znosi tego (bo w ten sposób zdradza się swoje emocje/uczucia), ale zaakceptowanie tego to jedyna szansa na poradzenie sobie z tym
też tak kiedyś miałam, strasznie się czerwieniłam i czułam, że się czerwienię, a teraz nie wiem w sumie, czy się czerwienię czy też nie, bo nie czuję niczego
w pewnym momencie przestałam się tym przejmować, zaakceptowałam to, no i samo zniknęło, a przynajmniej przestało być problemem
ale ostatnio jedna gościówa do mnie 'ale się zrobiłaś czerwona' w jakiejś tam stesującej sytuacji, a ja szok, bo nic nie czułam, no ale oczywiście po tym jak mi to powiedziała, to poczułam od razu
ale tylko raz się tak zdarzyło w ciągu ostatnich kilku lat
tzn. fajnie wyglądają osoby co się czerwienią i jednocześnie się tym nie przejmują
wiem, że to trudne i że większość ludzi co się czerwieni nie znosi tego (bo w ten sposób zdradza się swoje emocje/uczucia), ale zaakceptowanie tego to jedyna szansa na poradzenie sobie z tym
też tak kiedyś miałam, strasznie się czerwieniłam i czułam, że się czerwienię, a teraz nie wiem w sumie, czy się czerwienię czy też nie, bo nie czuję niczego
w pewnym momencie przestałam się tym przejmować, zaakceptowałam to, no i samo zniknęło, a przynajmniej przestało być problemem
ale ostatnio jedna gościówa do mnie 'ale się zrobiłaś czerwona' w jakiejś tam stesującej sytuacji, a ja szok, bo nic nie czułam, no ale oczywiście po tym jak mi to powiedziała, to poczułam od razu
ale tylko raz się tak zdarzyło w ciągu ostatnich kilku lat