12 Lut 2009, Czw 17:36, PID: 123628
Hircyn napisał(a):Jesteś buddystą? bo jakoś tak mi się to podobne wydaje... Dytko mówi o relacjach mężczyzna-kobieta, bo taki jest temat wątku tematem nie jest "Miłość" ale "Druga połówka" (czy jakoś tak ) więc oczywiste, że trzyma się tematuTemat brzmi, "dwie połówki', w domyśle rzecz jasna chodzi o związki mężczyzna-kobieta, ale próbowałem rozszerzyć ramy tego tematu, bo prawie zawsze rozmawiając o miłości ma sie na mysli relacje damsko-męskie.
Na pytanie czy jestem buddystą odpowiadam, że nie jestem, bo nie chce być zaetykietowany w ten sposób. Owszem, możesz wyczytać w moich postach różne wpływy np. buddyjskie, ale nie staram sie by takie były, chcę po prostu wyrazić to co myślę, a nie zaprezentować jakiś pogląd, więc tak naprawdę to nie ma większego znaczenia.
Rock 89 napisał(a):Do prawdziwej miłości jest potrzebny ktoś, kto jest blisko. I dla mnie niech to będzie kobieta. A jak ją stracę to stracę miłość. Nic więcej nie dodam.Stracisz przedmiot miłości, a nie samą miłość. Do miłości masz dostęp zawsze, po prostu bliskość przedmiotu milości pozwala sie tej miłości przejawić. Ale ok, po prostu prezentuje inne spojrzenie na ten problem. Zawsze byłem heretykiem