11 Lut 2009, Śro 18:40, PID: 123269
a rozmawiales z lekarzem albo z psychologiem?
masz jakies podejrzenia, co moglo spowodowac taki spadek formy?...
czasami jakies pozornie blahe wydarzenie, ktore jednak dotyka jakos podswiadomosc, potrafi wywolac depresje, ktora nieleczona rozwija sie... ale jak sie nia zajac, to w prosty sposob i bez lekow mozna ja pozegnac...
ze mna jest tak, ze w okresach gorszej formy, gdy moja samoakceptacja i samoocena spadaja do zera albo nizej, nie jestem w stanie inwestowac emocji w zwiazki...
i dopiero jak dojde do ladu z soba sama, moge odbudowywac to, co zaniedbalam...
byc moze tak jest i z Toba - i gdybys zainwestowal emocjonalnie w siebie, odzylbys i znalazl sile, zeby odbudowac swoj swiat, po kawaleczku...
a w knajpach branzowych chyba w ogole ciezko szuka sie powaznych zwiazkow... choc zdarzaja sie...
jest jednak troche innych miejsc i wydarzen, podczas ktorych mozna poznac kogos specjalnego...
masz jakies podejrzenia, co moglo spowodowac taki spadek formy?...
czasami jakies pozornie blahe wydarzenie, ktore jednak dotyka jakos podswiadomosc, potrafi wywolac depresje, ktora nieleczona rozwija sie... ale jak sie nia zajac, to w prosty sposob i bez lekow mozna ja pozegnac...
ze mna jest tak, ze w okresach gorszej formy, gdy moja samoakceptacja i samoocena spadaja do zera albo nizej, nie jestem w stanie inwestowac emocji w zwiazki...
i dopiero jak dojde do ladu z soba sama, moge odbudowywac to, co zaniedbalam...
byc moze tak jest i z Toba - i gdybys zainwestowal emocjonalnie w siebie, odzylbys i znalazl sile, zeby odbudowac swoj swiat, po kawaleczku...
a w knajpach branzowych chyba w ogole ciezko szuka sie powaznych zwiazkow... choc zdarzaja sie...
jest jednak troche innych miejsc i wydarzen, podczas ktorych mozna poznac kogos specjalnego...