31 Sty 2009, Sob 6:33, PID: 118957
Margot podchwytliwe : ?
To się nazywa sponsoring zdaje się. Na pewno raczej ma jakiś cel w końcu za darmo nic nie ma. Ale nie róbmy ze mnie aż tak towarzyskiego człeka, dla mnie takie zwykłe sprawy jak choćby ta randka są zbyt odległe, że tak to ujmę
To się nazywa sponsoring zdaje się. Na pewno raczej ma jakiś cel w końcu za darmo nic nie ma. Ale nie róbmy ze mnie aż tak towarzyskiego człeka, dla mnie takie zwykłe sprawy jak choćby ta randka są zbyt odległe, że tak to ujmę
vivi napisał(a):Czy to rzeczywiście jest materializm? Że kobieta docenia zaradność finansową faceta - na równi z innymi zaletami?tutaj kasę należałoby wziąć w "" i z tego badania wynikałoby, że jednak nie na równi tylko przede wszystkim. Raczej nie nazwałbym tego zaradnością finansową, bardziej dyspozycją finansową, ktoś może miał bogatych rodziców po prostu i wozi się samochodem taty. W każdym razie tak to się odbywa, mówię z obserwacji jakby co xd
Swoją drogą nie znam kobiety, która "leciałaby" na kasę.