01 Sty 2009, Czw 21:53, PID: 106482
nie umiem przyjmować pochwały, co, jak już wielokrotnie podkreślano, wiąże się z bardzo niską samooceną, w pierwszej chwili jest mi miło, ale już w drugiej zaczynam doszukiwać się drugiego dna, fałszu, złych intencji; szukam tak długo aż coś znajdę albo sobie wymyślę; potrafię znaleźć sobie takie motywy działania "pochwałodawcy", że nie ma rady trzeba zacząć się martwić...