08 Cze 2019, Sob 18:48, PID: 795045
Spotykacie się z takimi sytuacjami wobec własnej osoby. Ja przed chwilą miałem taką nie miłą sytuacje z sąsiadem, który mieszka w klatce obok. Stałem przed klatką i czekałem jak mój pies się załatwi, a ten gość przechodząc obok mnie, bez powodu mnie popchnął. Ja mówię do niego "człowieku po....ło cię, te ręce to przy sobie?" a on mi ubliża od frajerów i mówi, że kiedyś mnie skasuje. Chciałem mu jeszcze bardziej dosadnie coś powiedzieć, ale się powstrzymałem.Wyraźnie było widać , że gość był podpity. Teraz mam nastrój z d*py. Teraz "przeżuwam" tą sytuacje i zastanawiam się, czy następnym razem jak go spotkam, to czy znów nie będzie miał coś do mnie. Już w głowie sobie układam, co mu powiem jak znów mnie zaczepi.Takie sytuacje wzmagają u mnie lęk przed podjęciem pracy, że spotkam tam takich ludzi jak ten gość.