27 Lut 2018, Wto 20:20, PID: 733202
Mam problem z zaufaniem terapeucie. Z czasem trwania terapii coraz mniej ufam terapeucie. Często mam wrażenie, że ma ze mnie niezłą bekę, tak samo pewnie psychiatra. Im dłużej spowiadam się ze swoich problemów tym bardziej czuję się idiotycznie i w przeszłości wielokrotnie przerywałam terapię. Mieliście tak kiedyś?