13 Sie 2016, Sob 0:28, PID: 565907
L1sek napisał(a):Ech, przecież tańczyć się można szybko nauczyć. Z tego co pamiętam z dwóch wesel to to były po prostu jakieś hulanki na parkiecie, żadne tam tango czy takie rzeczy.Taniec to forma ekspresji, wyrazania siebie, więc dal fobika nie jest łatwo(trudno q jest satrasznie!!!) się nauczyć tańczyc.
![:Stan - Niezadowolony - Złości się: :Stan - Niezadowolony - Złości się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/zlosci-sie.gif)
Jak ja się nameczyłem na kursie tańca.
![:Stan - Niezadowolony - Martwi się: :Stan - Niezadowolony - Martwi się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/martwi-sie.gif)
A tak bym chciał tańczyć.
![:Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/smutny.gif)
Momentami to łapałem. Wspaniałe uczucie. Nawet partnerka, która normalnię wydaje się nieatrakcyjna w tańcu wyzwala namietnosci.