18 Sie 2016, Czw 20:35, PID: 567945
Dałam wykrzyknik, bo zaczyna mnie to wkurzać. Mówię o moim zachowaniu. Mianowicie mam problem z zazdrością. Nie chodzi o związek, bo nikogo nie mam niby jak skoro boję się mężczyzn ale mniejsza o to Chodzi o was ludzie, o was ludzie z fobią. Zazdroszczę wam że wam się udaje. Ja jestem teraz na takim etapie kiedy w ogóle nie walczę ze swoimi lękami. Nie robię z nimi za bardzo nic, bo aktualnie skończyłam szkołę i zatrzymałam się w miejscu. Moją zmorą jest praca. Myślę o niej każdego ale to każdego dnia. No i dobrze tylko że zamiast coś zrobić w tym kierunku żeby ona była, to ja nie robię z tym nic. Kiedy czytam posty na tym forum lub na innym że ktoś tam wreszcie znalazł pracę i się cieszy to ja odczuwam taką zazdrość że sobie myślę: 'a z tą osobą to już nie mam co rozmawiać" Najgorzej jest z osobami których poznam bliżej tzn. przez pisanie z taką osobą i najpierw mamy wspólny problem a potem nagle ona znajduje pracę to ja już się jakoś zniechęcam do rozmów z nią albo nawet mam negatywne myśli o tej osobie. Powiem wam że wcale tego co ja robię nie popieram i nie chcę odczuwać tej zazdrości. Pół biedy gdyby to tyczyło tylko forum, ale tak samo jest w realu. Moja koleżanka która jest nieśmiała dostała pracę i gdy się z nią spotykałam to zazwyczaj o niej gadała co mnie denerwowało. Rozumiem to że się cieszyła ale ileż można o tym nawijać. Postanowiłam że nie bedę się już z nią spotykać do czasu kiedy ja nie znajdę jakiejś pracy. Miałam mieć terapię grupową. Teraz to już nie, bo termin minął a ja nie poszłam. Ale gdybym miała (i tego też się właśnie obawiałam) to nie wiem jak ja bym tam zaprzyjaźniła się z kimkolwiek skoro zazdrościłabym tym którzy zaprzyjaźniliby się tam z innymi. Pewnie bym odpuściła i pomyślała że to nie są ludzie dla mnie. Cały czas wszystkim wam zazdroszczę wszystkim tym którzy mają pracę. Przepraszam was. Pewnie doradzicie żebym zaczęła czegoś szukać. Zamierzam to zrobić ale jeszcze czekam do ostatniej chwili. Założyłam sobie że ta ostatnia chwila to koniec wakacji. Mam nadzieję że wtedy naprawdę zacznę. Napisałam to na forum ponieważ oczywiście nigdy bym nie powiedziała osobie na żywo: "Ale ty mnie wkurzasz bo masz pracę" Dodam jeszcze że osobom które są odważne w sensie nie mają fobii nie zazdroszczę w ten sposób, bo po prostu twierdzę że są odważni i to normalne że lepsi ode mnie.