25 Kwi 2015, Sob 12:52, PID: 442810
Nie wiedziałam, w którym dziale założyć ten temat. Ze względu na to, że ten jest najbardziej poczytny i ogólny, zrobiłam to tutaj.
Moim problemem jest mój stan psychiczny, który trwa od kilku lat. Wciąż jednak nie jestem w stanie pójść do specjalisty- nie wyobrażam sobie otworzyć się przed kimś, przeraża mnie nawet sama procedura zapisania się.
Nie wiem, jak sobie pomóc- przyzwyczaiłam się do tego jaka jestem, trudno mi sobie przypomnieć inne uczucie niż obojętność. Nie przeszkadza mi to, może czasami. Chęć zmiany mojego stanu wynika z tego, że mogę zawalić studia, a to byłaby zupełna katastrofa. Nie to, że mój kierunek mnie interesuję, tylko dostanie się wiele mnie kosztowało, a niestudiowanie spowodowałoby by, że nie miałabym po co właściwie rano się budzić.
Nie wiem jak podjąć pierwszy krok w stronę leczenia- wybrać prywatnego specjalistę i płacić, czy kogoś z NFZ i czekać nie wiadomo jak długo na wizytę? Psychiatra, czy może wystarczy psycholog? A może nic mi tak naprawdę nie dolega? Nie mogę liczyć na pomoc czy wsparcie ze strony rodziny, mieszkam sama daleko od domu.
Zwlekanie z wizytą nie jest zbyt rozsądne, jednak nie potrafię się przemóc i uczynić pierwszy krok. Będę wdzięczna za Wasze porady i doświadczenia w tej kwestii.
Moim problemem jest mój stan psychiczny, który trwa od kilku lat. Wciąż jednak nie jestem w stanie pójść do specjalisty- nie wyobrażam sobie otworzyć się przed kimś, przeraża mnie nawet sama procedura zapisania się.
Nie wiem, jak sobie pomóc- przyzwyczaiłam się do tego jaka jestem, trudno mi sobie przypomnieć inne uczucie niż obojętność. Nie przeszkadza mi to, może czasami. Chęć zmiany mojego stanu wynika z tego, że mogę zawalić studia, a to byłaby zupełna katastrofa. Nie to, że mój kierunek mnie interesuję, tylko dostanie się wiele mnie kosztowało, a niestudiowanie spowodowałoby by, że nie miałabym po co właściwie rano się budzić.
Nie wiem jak podjąć pierwszy krok w stronę leczenia- wybrać prywatnego specjalistę i płacić, czy kogoś z NFZ i czekać nie wiadomo jak długo na wizytę? Psychiatra, czy może wystarczy psycholog? A może nic mi tak naprawdę nie dolega? Nie mogę liczyć na pomoc czy wsparcie ze strony rodziny, mieszkam sama daleko od domu.
Zwlekanie z wizytą nie jest zbyt rozsądne, jednak nie potrafię się przemóc i uczynić pierwszy krok. Będę wdzięczna za Wasze porady i doświadczenia w tej kwestii.