22 Maj 2007, Wto 19:17, PID: 97
: : :
Tak, jak o depresji się robi.
Chociaż może lepiej nie...
Ojeju...
Tak, jak o depresji się robi.
Chociaż może lepiej nie...
Ojeju...
22 Maj 2007, Wto 19:17, PID: 97
: : :
Tak, jak o depresji się robi. Chociaż może lepiej nie... Ojeju...
28 Maj 2007, Pon 13:23, PID: 162
Co miał oznaczać ten post?
02 Cze 2007, Sob 14:34, PID: 189
Ale z drugiej strony - to jak i po co? Żeby sprawę nagłośnić?
I przez kogo by to niby miało być robione? Przez telewizję, czy gazetę? Mało realne.
15 Lip 2007, Nie 23:48, PID: 684
Uważam, że ludzie powinni wiedzieć, co to jest fobia społeczna. Na szerszą skalę wzięto pod uwagę problem depresji, to nas też powinni zrozumieć.
Ostatnio w mediach pojawiły się spoty pod hasłem: "Niepełnosprawni pełnosprawni w pracy". Przecież my też stajemy się niepełnosprawni. Fobia nie pozwala nam normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Często spotykam się ze stwierdzeniami, że moje zachowanie wynika ze złej woli, kiedy wytłumaczyłabym, jaki mam problem, byłabym postrzegana jako wariatka. Nie chcę ulgowego traktowania, chcę przestać wstydzić się choroby i skutecznie z nią walczyć. P.S. Patetycznie to brzmi, ale czasem tak trzeba.
16 Lip 2007, Pon 8:34, PID: 686
DenSistaRunansDans a leczysz się w ogóle ??
To fakt ludzie powinni wiedzieć co to jest fobia społeczna. Niestety nie wielu wie na czym to polega. A socjofobika w żadnym wypadku nie uważam za wariata. Zresztą niektórzy ludzie chorzy psychicznie radzą sobie w życiu bardzo dobrze i nie widać po nich choroby. Zresztą ja też miałam taki epizod psychotyczny + fobia społeczna,którą miałam przed tym i mam nadal... Ja tam się nie uważam za osobę nienormalną czy niepełnosprawną. Pomimo fobii jakoś funkcjonowałam w społeczeństwie. Zakończyłam edukację...skończyłam studia,choć momentami było mi ciężko,ale inni też mieli problemy i to czasem większe niż ja. Na ostatnim roku,a właściwie semestrze zaczęłam leczenie i teraz radzę sobie całkiem dobrze....tylko czasem mam pewne lęki i obawy.
23 Wrz 2007, Nie 22:44, PID: 3039
Moim zdaniem dobry pomysł, no ale jak go zrealizować? Media lubią sensacje, a nie takie nudne tematy jak fobia społeczna, a szkoda, bo może coś by się w tym kraju zmieniło i niektórzy nie nazywaliby fobików "psycholami", bo już się spotkałem z takimi cwaniaczkami w internecie Idę o zakład, że wiele osób zdiagnozowałoby tę fobię u siebie po jakimś programie w tivi, bo tacy jak my przeważnie myślą, że są dziwakami i nic na to nie poradzą, chyba wszyscy tak kiedyś o sobie uważaliśmy, nie?
A co do tej niepełnosprawności, to lepiej żeby nikt tak nie mówił o fobikach, bo wtedy ludzie okrzykną nas psychopatami, niedorozwojami, debilami i innymi dziwolągami, a tego chyba nikt nie chce...
28 Wrz 2007, Pią 19:25, PID: 3284
antyk napisał(a):Media lubią sensacje, a nie takie nudne tematy jak fobia społeczna, a szkoda, bo może coś by się w tym kraju zmieniło i niektórzy nie nazywaliby fobików "psycholami", bo już się spotkałem z takimi cwaniaczkami w internecie Jakie psy tak śmiały nas nazywać? Możesz coś niecoś więcej napisać, antyk? Na szubienicę z nimi! I tu nie przesadzam i nie robię sobie jaj.
29 Wrz 2007, Sob 18:37, PID: 3351
No kilka osób na pewnym portalu tak napisało, ale nieważne, to było dawno temu i w sumie już się na tych ignorantów nie gniewam
30 Wrz 2007, Nie 14:28, PID: 3423
Moim zdaniem fajnie by było gdyby ludzie wiedzieli co to jest fobia społeczna. Bo moze zaczeli by nas troche inaczej traktowac i staraliby sie jakos to zrozumiec. Moze cokolwiek by sie zmienilo, moze mielibysmy wiecej wsparcia i pomocy. No ale chyba uswiadomienie tych wszystkich ludzi, to moim zdaniem zadanie nie do wykonania...
30 Wrz 2007, Nie 15:12, PID: 3431
Każdy kto miałby to zrozumieć, musiałby chcieć na chwilę się zatrzymać, mieć trochę empatii. Uważam, że nierealne. Uważam, że najlepiej umieszczać wiadomości takie jak na wrzucie. Najlepiej żeby były krótsze, mniej nachalne, typu: Fobia społeczna, nerwica, lęki - nie jesteś sam, zapraszamy na forum, tu znajdziesz bratnie dusze http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect/ Jak jest za długa, to też nie chce się tego czytać.
30 Wrz 2007, Nie 19:04, PID: 3485
A może ktoś animuje we flashu i zrobiłby taka trochę mniej statyczną reklamę forum ?
01 Paź 2007, Pon 2:27, PID: 3591
antyk napisał(a):...bo tacy jak my przeważnie myślą, że są dziwakami i nic na to nie poradzą, chyba wszyscy tak kiedyś o sobie uważaliśmy, nie? Masz racje , poki nie doczytalem co mi dolega tak wlasnie myslalem ze jestem jakis inny/
01 Paź 2007, Pon 15:21, PID: 3620
zgadzam się, przydałaby się jakaś kampania na temat fobii. zwykli ludzie nie zdają sobie nawet sprawy że coś takiego jak socjofobia istnieje... ja też do nie dawna o tym nie wiedziałam
01 Paź 2007, Pon 17:06, PID: 3624
Teraz jak to czytam, to wydaje mi się że macie na myśli taką super poważną kampanię. Należałoby najpierw założyć odpowiednie stowarzyszenie/fundację. Późnij pozyskać środki (chyba najtrudniejsze). I potem można rzeczywiście działać. I w ten sposób jak najbardziej uważam miałoby to sens.
11 Paź 2007, Czw 18:54, PID: 4304
Jak komuś się przypomni... że google może mu pomóc... to zacznie wpisywać różne hasła. Gdyby była kampania informacyjna to pewnie większość by wcześniej zdiagnozowała problem i nie musieliby marnować życia myśląc że są dziwni i na to nie ma żadnej rady. Ja o swoim problemie dowiedziałem się na forum... o zjawiskach paranormalnych. Później potwierdzenie wikipedii, chwilowy dołek a obecnie mobilizacja.
12 Paź 2007, Pią 23:28, PID: 4377
Michał ma rację, to nie takie proste, a zwykłe artykuły w prasie ludzie ominą
13 Paź 2007, Sob 13:31, PID: 4395
Lilith napisał(a):Michał ma rację, to nie takie proste, a zwykłe artykuły w prasie ludzie ominą Niekoniecznie. Żyjemy w skrajnie znerwicowanym społeczeństwie, w którym większość ma nieokreślone problemy psychiczne i psychosomatyczne - depresje, lęki, bezsenność, etc. Ludzie wbrew pozorom bardzo interesują się tą stroną życia, problem jest w tym, że jeśli nie spotkali się dotychczas z daną jednostką, to traktują ją jako potencjalne zagrożenie. W przypadku fobii społecznej dochodzić może jeszcze problem niekompetentnych terapeutów, a także brak jasnych możliwości diagnozowania. Zgłasza się ktoś z problemem, odpada depresja, odpada nerwica, nic nie zostaje, żegnam, ja pani/panu nie pomogę.
13 Paź 2007, Sob 14:17, PID: 4398
Agata napisał(a):W przypadku fobii społecznej dochodzić może jeszcze problem niekompetentnych terapeutów, a także brak jasnych możliwości diagnozowania. Zgłasza się ktoś z problemem, odpada depresja, odpada nerwica, nic nie zostaje, żegnam, ja pani/panu nie pomogę. Racja! Sam przez prawie rok chodzenia do psychologa nie wiedziałem dokładnie co mi jest. Dostawałem recepte i pa pa. Właściwie to sam zdiagnozowałem swój problem za pomocą internetu
13 Paź 2007, Sob 15:36, PID: 4402
Forum to ma taki charakter, że nie może liczyć na stałych uczestników, ani na to, że obecni polecą znajomym z podobnymi problemami, więc potrzebna jest inicjatywa o bardzo szerokim zasięgu i ciągłym.
Proponuję zamiast mówić "niekonieczne" podawać pomysły i deklarować, co kto może zrobić. Ja sam obserwuję jedną bardzo skuteczną akcję. Chociaż nie o tak bardzo szerokim zasięgu.
13 Paź 2007, Sob 19:46, PID: 4411
Michał, ja poleciłem to forum znajomej, nawet się zarejestrowała (Janis), ale nie mogę jej zmusić, by coś napisała
13 Paź 2007, Sob 19:50, PID: 4413
Ja nie mówię, że się tak nie zdaży, tylko że nie można na to liczyć, bo będzie takich przypadków bardzo mało. Janis, pisaj tu z nami ładnie.
15 Paź 2007, Pon 18:35, PID: 4575
Próbował ktoś np. na forum o2.pl pisać o fobii? Można by odświeżać temat albo wytworzyć sztuczne zainteresowanie tematem po to by utrzymać go na pierwszym miejscu. Chociaż nie jestem pewien czy to coś by dało...
15 Paź 2007, Pon 19:33, PID: 4577
Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem. [Obrazek: hmmm.gif] Chcesz odświeżać tu, czy tam?
15 Paź 2007, Pon 19:43, PID: 4578
Oczywiście że tam bo tutaj przecież wszyscy wiedzą o co chodzi Na innych 'forach' (bo np to z o2 trudno nazwać prawdziwym forum) może ktoś by się tym zainteresował albo zauważył, że nie jest dziwakiem tylko być może chorym. Bo szerszą kampanię trudno by było zrobić, ale jeśli kilka razy komuś coś o tym problemie się obije o uszy to w końcu to dostrzeże.
15 Paź 2007, Pon 19:47, PID: 4579
Aha, ale napisz proszę wprost, co to znaczy "utrzymać go na pierwszym miejscu"?
|
|