02 Gru 2014, Wto 16:43, PID: 423628
Co Cię motywuje do chodzenia na ta terapie?
Jakie masz cele (marzenia) z nią związane?
Jakie masz cele (marzenia) z nią związane?
02 Gru 2014, Wto 16:43, PID: 423628
Co Cię motywuje do chodzenia na ta terapie?
Jakie masz cele (marzenia) z nią związane?
02 Gru 2014, Wto 17:45, PID: 423640
Stać się normalnym człowiekiem, pewnym siebie i z normalną samooceną.
Chociaż nie wiem co to da, bo i tak nie wiem jak miałbym teraz znaleźć przyjaciół i dziewczynę...
02 Gru 2014, Wto 18:05, PID: 423650
Same mogą się Ciebie czepiać.
Chcesz kredkę?
02 Gru 2014, Wto 18:06, PID: 423652
Więc choooodź, pomaluj mój świaaaat, na żółto i na niebieeeeeeeeeeeeeskooooooooo...
02 Gru 2014, Wto 18:25, PID: 423660
Dziękuje za intrygujące odpowiedzi. Znikam na kilka dni z forum. Trochę się pochorowałem, a muszę jeszcze prać, gotować, sprzątać i chodzić do pracy na 4:30 Dziś już nie mam siły na nic... Napisze za kilka dni jak mi się poprawi.
ILLusory rysujesz coś że tak ciągle o kredkach piszesz? Ja na razie preferuje ołówki
02 Gru 2014, Wto 18:29, PID: 423662
Dawniej rysowałam i też ołówkami. Teraz już się tym nie zajmuję.
02 Gru 2014, Wto 21:33, PID: 423684
No, Ty Zasie najbardziej lubisz czarną i szarą, jak mniemam.
02 Gru 2014, Wto 21:52, PID: 423688
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Gru 2014, Wto 21:53 przez Zasió.)
Stap, odpierwiastkuj się, dobrze?
Albo inaczej, pobawmy się jeszcze w dyplomatyczne metafory - może lepsza szara i czarna niż bezbarwna? Zresztą, nie wiem po co to piszę, ill pewnie załapał, o co chodzi, jeśli przeczytała...
02 Gru 2014, Wto 23:22, PID: 423708
Wiesz, ja chciałam Ci tylko przypomnieć o pewnej kredce. A tamtej, w takim kolorze, to już nie ma i nie będzie.
03 Gru 2014, Śro 0:40, PID: 423724
Teraz to już ja nie rozumiem. Jakiej tamtej?
03 Gru 2014, Śro 0:53, PID: 423728
Ehh Zas, szkoda, że nie umiesz malować kredkami...
03 Gru 2014, Śro 17:04, PID: 423790
Dark_Shadow napisał(a):ananas filozoficzny napisał(a):Dark_Shadow myslałem, że jestes młodszy. To dlatego,ze masz taki młodzieńczy entuzjazm. :-) Nie zgorzkniałeś.
03 Gru 2014, Śro 21:24, PID: 423822
Bardziej przeszkadza brak sprecyzowanych marzeń.
04 Gru 2014, Czw 18:26, PID: 423964
Cos Ciebie powstrzymuje przed ich sprecyzowaniem?
05 Gru 2014, Pią 13:59, PID: 424038
Ja mam rok stracony, a jak skończę w przyszłym roku studia to będę mogła powiedzieć, że będę miała stracone 6 lat
Co mnie blokuje? Nieznajomość siebie, brak sprecyzowanych planów życiowych. Czy coś bym zmieniła jakbym mogła cofnąć czas? Chyba nie, bo na żadne poważne studia się nie nadaję (medyczne, techniczne), a humanistką z pasji nie jestem i żadnych talentów nie posiadam. Masa takich ludzi jak ja, pewnie byłabym całkiem szczęśliwym człowiekiem, gdybym była bardziej ekstrawertyczna i spełniała się w sferze towarzyskiej, rodzinnej, to denna praca (tudzież w ogóle jej brak, ale aż tak pesymistycznie nie patrzę w przyszłosć) by tak nie uwierała. Ale jak sie kuleje we wszystkich aspektach to już trochę kiepsko. Dark_Shadow. Też się kiedyś m&a jarałam, nawet sobie rysowałam, były plany, żeby iść na japonistykę (oczywiście sie nie dostało ), ale do studiowania grafiki mnie to nie skłoniło. O dziennikarstwie też się myślało (lubiłam jeździć na koncerty, festiwale muzyczne, uważałam, że praca w radio jako dziennikarz muzyczny, przeprowadzanie wywiadów z muzykami to moje marzenie). Ale no prosze Was, do takich zawoód raz talent, dwa umiejętnośći interpersonalne, łatwośc nawiązywania kontaktów high level. Teraz to chyba chciałabym pracować w bibliotece. Boże, jakbym chciała, żeby ktoś mi w końcu powiedział co ja lubię i w czym byłabym dobra, nawet nie musze zarabiac na tym kokosów, tylko, żeby rano wstawać z łóżka z entuzjazmem.
05 Gru 2014, Pią 15:30, PID: 424042
"Czy coś bym zmieniła jakbym mogła cofnąć czas? Chyba nie, bo na żadne poważne studia się nie nadaję (medyczne, techniczne), a humanistką z pasji nie jestem i żadnych talentów nie posiadam. Masa takich ludzi jak ja, pewnie byłabym całkiem szczęśliwym człowiekiem, gdybym była bardziej ekstrawertyczna i spełniała się w sferze towarzyskiej, rodzinnej, to denna praca (tudzież w ogóle jej brak, ale aż tak pesymistycznie nie patrzę w przyszłosć) by tak nie uwierała. Ale jak sie kuleje we wszystkich aspektach to już trochę kiepsko. "
Jakaż trafna obserwacja... i jak mi bliska w sumie...
05 Gru 2014, Pią 18:02, PID: 424058
puremind napisał(a):Cos Ciebie powstrzymuje przed ich sprecyzowaniem? Tak, ja. Można powiedzieć, że w sumie mam jedno marzenie, chociaż trudno tak to nazwać, bo tu nie ma co marzyć wyzdrowieniu, tylko brać dupsko w troki i zacząć żyć wyrzeczeniami. A mam za słabą silną wolę na to, przynajmniej na razie.
06 Gru 2014, Sob 0:31, PID: 424088
ucieczka napisał(a):Bardziej przeszkadza brak sprecyzowanych marzeń. Marzenia można mieć. Tylko co wtedy, kiedy są dla nas nieosiągalne? A to co jest realne, wymaga mnóstwa czasu i wysiłku, choć jest niewiele warte? Pisze to z perspektywy człowieka, który stracił co najmniej kilkanaście lat. I pewnych rzeczy już nie nadrobi. Jednak jeśli ktoś jest tylko kilka lat do tyłu to warto się starać. |
|