25 Kwi 2014, Pią 15:15, PID: 390652
Więc dzisiaj było zakończenie szkoły,rano wypiłem jedno piwo żeby się rozluźnić i poszłem do szkoły.Po rozdaniu świadectw walnąłem sobie jeszcze jedno,inne 7% piwo(oczywiście samemu,nie?),pochodziłem trochę po mieście i spotkałem ,,kolegę'' z A klasy,był sam,więc namówił mnie żebym zapalił szluga.Ja nigdy jeszcze żadnych narkotyków,ani nic z tych rzeczy nie paliłem,zawsze odmawiałem,ale dzisiaj się zgodziłem,sam nie wiem dlaczego.Spytałem się go co to w ogóle jest,w tej fajce,a on powiedział że zwykła herbata z jakimś proszkiem.Zaciągnąłem się dwa razy i jak mnie od razu klepnęło,nigdy jeszcze czegoś takiego nie miałem,ziwne uczucie,zuupełnie inaczej niż po piwie.Serio,myślałem że mi się coś stanie,tak się dziwnie czułem i on mnie jeszcze wkręcał,że będzie mnie to kilka godzin trzymać itp.Tak w ogóle to cholera wie co ja zapaliłem i teraz się martwię czy się nie uzależnię itp.Jeszcze dotąd mnie to trochę trzyma