28 Kwi 2012, Sob 22:05, PID: 300102
Mnie raczej w małomówność spycha opinia "lepiej mówić mało a mądrze" i jej podobne. To wcale nie najbliższa rodzina je wygłasza, spotyka się je wszędzie, wydaje mi się, że "wszyscy" oczekują mądrości, tego co przemyślane. Wcale nie jestem super mądra, więc za każdym razem jak
próbuję otworzyć gębę to w tle jest "e-e mało i głupio to jeszcze gorzej".
próbuję otworzyć gębę to w tle jest "e-e mało i głupio to jeszcze gorzej".