Z tego co piszesz można wywnioskować, że nie jest tak źle. Może przybija Cię po prostu monotonia, poszukaj sobie jakiegoś fajnego zajęcia, a nie siedź u tego jarającego kolegi. Towarzystwo wpływa na zachowanie i sposób postrzegania świata.
Możesz też spróbować trochę wyluzować, poczytaj sobie o technikach relaksacyjnych, medytacji. Rozglądaj się w około w Twoim otoczeniu są wartościowi ludzie, tylko żeby to dostrzec musisz ich poznać.
Sorry, że takim tonem to piszę, ale przypominasz mi mnie kilka lat temu...
P.S. Zarywaj do panienek bo niedługo urośnie Ci bęben i skończą się miłe komentarz o tym jak przystojny jesteś
Pewnie skłamałbym pisząc, że coś bardzo się zmieniło. Po prostu przestałem się tak przejmować. Nie jestem przypadkiem cudownego ozdrowienia, staram się miło przetrwać kolejny dzień. : )