20 Sty 2011, Czw 16:17, PID: 236250
jack napisał(a):frezja Tak masz racje,dodam jeszcze że będąc małymi dziećmi byliśmy warunkowani nieświadomie ,tak jak zwierzęta.Dlatego też z tego okresu nic nie pamiętamy.Prawdopodobnie jakieś warunkowania już zachodzą w okresie płodowym.Gdy matka jest poddawana dużym
stresom ,zauważono że małe dość długo trzymają się matki.Ogólnie ciągłe stresy(traumy) matki czy to dziecka, źle wpływają na rozwój mózgu u dziecka.
Dokładnie. Programowanie i warunkowanie to bardzo ciekawy temat, chyba najlepiej było to przedstawione w książce "Nowy wspaniały świat" Hucxleya, którą gorąco polecam. Pokazują tam, jak warunkowanie bardzo mocno wpływa na psychikę. W fabule mamy tam element warunkowania przez sen, sytuacje większość w wieku niemowlęco-dziecięcym. W naszym realnym świecie ten sam proces odbywa się poprzez media - telewizję, muzykę, wiadomości, i pośrednio przez rodziców i nasze środowisko, które powtarza wszystko na modłę mediów, kto chce niech ogląda ja podziękuję hehe
Ale nie obstaję też za przekonaniem, że uwarunkowania nie można zmienić. Tym bardziej po przeczytaniu "Genie in your Genes" (Dawson Church). Generalnie w wielkim skrócie, wyciągnięto takie wnioski:
- geny mogą być aktywowane i deaktywowane, nie ma czegoś takiego jak stały genotyp
- kombinacja genów, które są aktywne definiuje nasz charakter i zachowania (np. poziom lęku czy stres w różnych sytuacjach)
- predyspozycja organizmu do aktywowania określonych genów powstaje głównie w okresie dziecięcym i prenatalnym
- ta predyspozycja może być zmieniona przez: środki chemiczne podawane matce lub dorosłemu osobnikowi, spożywane substancje, ale też przez dominujące myśli i emocje
W dalszej części książki jest masa przeplatających się historii, na temat tego jak różne osoby potrafią zmieniać predyspozycje swojego organizmu poprzez np. koncentrację na danych emocjach, lub przez inne techniki. Czyli poprzez świadomy wpływ, zmienił się zestaw aktywnych genów, a poprzez to organizm reaguje inaczej w poszczególnych sytuacjach.