09 Wrz 2007, Nie 15:24, PID: 1930
Czy przez socjofobię wpadliście w jakieś poważne nałogi, z którymi teraz ciężko wam zerwać? Czy próbujecie przerwać piekło złego samopoczucia i dostarczyć sobie przyjemnych bodźców w niezdrowy sposób? Czy może na szczęście macie mniej radykalne metody radzenia sobie ze stresem i dzięki temu nie pogłębiacie swego cierpienia?