25 Sie 2009, Wto 0:05, PID: 171823
Taaak, gry typu MMORPG. Skąd ja to znam. Półtora roku przesiedziałem w domu grając w World of Warcraft.
Na początku jest fajnie - poznajesz nowych ludzi, robicie razem jakieś zadania, miło spędzacie czas w grupie tłukąc szczury w jakimś lochu. Ale to wciąga i to bardzo. Nim się obejrzysz a będziesz olewał wszystko dookoła: szkoła, rodzina, dom, praca... czasem zdarzało się, że nawet zjeść nie miałem czasu bo razem tłukliśmy jakiegoś bossa.
Oczywiście zapomnisz już całkowicie o świecie zewnętrznym. Po co szukać nowych znajomości w realu skoro masz kilku kumpli w grze? Ogólnie to nie polecam bo to naprawdę nie przynosi nic dobrego, tylko coraz większą izolację.
Na początku jest fajnie - poznajesz nowych ludzi, robicie razem jakieś zadania, miło spędzacie czas w grupie tłukąc szczury w jakimś lochu. Ale to wciąga i to bardzo. Nim się obejrzysz a będziesz olewał wszystko dookoła: szkoła, rodzina, dom, praca... czasem zdarzało się, że nawet zjeść nie miałem czasu bo razem tłukliśmy jakiegoś bossa.
Oczywiście zapomnisz już całkowicie o świecie zewnętrznym. Po co szukać nowych znajomości w realu skoro masz kilku kumpli w grze? Ogólnie to nie polecam bo to naprawdę nie przynosi nic dobrego, tylko coraz większą izolację.