Pewne sytuacje. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html) +--- Wątek: Pewne sytuacje. (/thread-9270.html) |
Pewne sytuacje. - Karolina14 - 30 Lip 2013 Mam tak , że gdy wykonuję pewną czynność itp. to jak zaczynam coś robić to nieskończe .Zostawiam idę do innej czynności i to zostanie nieskończone nie mam tak zawsze, ale czasem tak mam.Co zrobić aby tak nie było??? Re: Pewne sytuacje. - Gość - 30 Lip 2013 Może jesteś zwyczajnie rozkojarzona i tak jak ja zamiast skoncentrować się na tym co robisz to myślisz o niebieskich migdałach. Albo nie jesteś pewna tego co robisz i dlatego bierzesz się za coś innego... Może myślisz, że to nie ma sensu albo nie wierzysz w siebie. Postaraj się skupić na tej jednej rzeczy i koniec. Postanów sobie, że jak zaczynasz to musisz skończyć i niech ci to wejdzie w nawyk. Re: Pewne sytuacje. - Płomyk.nadziei - 31 Lip 2013 Mam bardzo podobnie, ale u mnie to raczej kwestia lenistwa. Robię mnóstwo rzeczy na raz i niektóre porzucam, zwłaszcza te ważne... Ja radzę sobie z tym tak że spisuję sobie na kartce co mam zrobić, i wmawiam sobie że kiedy skończę i wyrzucę kartkę ze skreślonymi zadaniami czeka mnie nagroda - np wieczór z książką. To w jakiś sposób pomaga skupić się na konkretnym zadaniu a jeśli od niego odchodzę to karteluszka przypomina. Re: Pewne sytuacje. - Karolina14 - 31 Lip 2013 Coś chciała bym jeszcze dodać w dzisiejszym dniu. Przedwczoraj byłam oddać, zawieść pewnej osobie pieniądze.Gdy zajechałam akurat ta rodzina miała grilla. Weszłam do nich na podwórze no i ...(((Wczoraj moja babcia rozmawiała z tą osobą i muwiła jej że to napiszę tak jak by komentarz o mnie tej osoby : jak weszła do nas na podwórze to tak jakby miała jakąś blokadę no wiesz nie wiem jak by to nazwać. Ania zagadnęła ją no i później była normalna jakaś tak już swobodnie rozmawiała raczej .))) Ja tak czasem mam .Co zrobić aby tak nie było?? Re: Pewne sytuacje. - OtoJa - 31 Lip 2013 Karolina14 napisał(a):jak weszła do nas na podwórze to tak jakby miała jakąś blokadę no wiesz nie wiem jak by to nazwać.A co miałaś wchodzić jak do siebie? Przecież to normalne, że jak jesteśmy u kogoś to nie będziemy od początku nie wiadomo jak "niezablokowani" Następnym razem wejdź, weź od razu kiełbaskę z grilla, polej musztardą i zjedz zanim zaczniesz do nich gadać, ciekawe co wtedy by powiedzieli Twojej babci Re: Pewne sytuacje. - Zasió - 31 Lip 2013 Karolina14 - Ludziom jak widać nie dogodzisz, zawsze się do czegoś przypieprzą... Re: Pewne sytuacje. - Karolina14 - 31 Lip 2013 Tak się tym zbytni nie zraziłam.Bo ja tak mam właśnie jak do kogoś idę tą blokadę. Dzięki za odpisy. |