PhobiaSocialis.pl
macie jakieś sposoby na smutek? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: macie jakieś sposoby na smutek? (/thread-4670.html)



macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

Macie jakieś sposoby na smutek? Ja mając zły nastrój objadam się, jest mi bez różnicy co wrzucam do buzi,byleby jeść. (Wiem,że brzmi to jak użalanie się,ale napiszę Wam co czuję,może będzie mi lżej. Zagubiłam się w życiu, nie wiem co dalej robić, w jakim kierunku się "rozwijać", jak znaleźć znajomych, jak sobie poradzić ze wszystkim, jak nie chować głowy w piasek odkładając wszystko na nigdy nienastępujące potem, jak znaleźć pracę choćby na wakacje. Powiedziałam dzisiaj o tym koleżance, kiedy mówiłam o pieniądzach z jakich się utrzymuję co miesiąc patrzyła na mnie ze śmiechem i pytała czy nie pożyczyć mi jakichś,poczułam się wyśmiana. Pan na zajęciach dzisiaj zupełnie zignorował moje pytanie i sam mówił o czymś innym, poczułam się ignorowana i dalej niewidzialna.)


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - MHL - 24 Maj 2010

mam, nazywa sie perła czarna extra strong :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Moze byc tez jej slabsza wersja z malym 40% dodatkiem do wypicia samemu lub w towarzystwie jak nadarzy sie jakas okazja. Jak nie ma nic lodowce, a nie chce sie isc do sklepu to zawsze mozna wejsc na jakiegos czata i probowac powkrecac jakichs ludzi albo pogadac normalnie z jakims osobnikiem plci przeciwnej o ciekawym nicku :Stan - Uśmiecha się:


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - Snufkin - 24 Maj 2010

magmie napisał(a):Macie jakieś sposoby na smutek? Ja mając zły nastrój objadam się, jest mi bez różnicy co wrzucam do buzi,byleby jeść.
Pomaga?

Na taki mały smutek to piweczko, papierosek, dobry film. Na taki grubszy weltschmerz to nie wiem - może ekstrapolując: dwa piweczka i popcoki bez filtra? :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Właściwie to za wiele ci nie pomogę, bo sam nic nie wiem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.
A ten Pan na zajęciach to pewnie nie znał odpowiedzi i kombinował jak się tu sprytnie wymigać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - soulja - 24 Maj 2010

...


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

Alkohol nie działa,raczej zamula, papierosy też, komedie nie śmieszą, sen nie pomaga, wiem,że jestem wybredność,ale to nie działa.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - MHL - 24 Maj 2010

sproboj zaliczyc jakiegos przystojniaka :Stan - Uśmiecha się:


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

np. kogo?


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - skam - 24 Maj 2010

ja lubie posluchac wtedy jakiejs muzyki adekwatnej do nastroju albo isc na dlugi samotny spacer gdzies na odludzie oczywiscie. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
a najlepiej dlugi spacer z sluchawkami na uszach i jakas nostalgiczna muzyka. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 24 Maj 2010

Cytat:Wysiłek fizyczny , niby ostatnie co może wpaść do głowy ale jak się człowiek porządnie wymęczy to psychicznie od razu lepiej się czuje.
Sport jest świetnym lekarstwem , ciężko tylko się do tego zabrać.
Sport to właśnie to, dzięki czemu przetrwałem ostatnie 4 lata depresji. Kiedy już straciłem wszystkich znajomych, przeczytałem wszystkie poradniki, obejrzałem wszystkie filmy, odmówiłem wszystkie modlitwy, to właśnie długi dwudziestokilometrowy marsz był ostatnią rzeczą, która powstrzymywała mnie przed samobójstwem. Osiągałem wtedy niemal stan mistyczny.

Nieco lżejszym środkiem jest praca. Zamieniłem się w niezłego pracoholika, dłubałem coś przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku, z przerwami na sen co kilkanaście godzin. Na żaden urlop nie wyjechałem przez 5 lat bo i nie miałem dokąd.
Ale doraźnie pomaga. Jak miałem lekkiego doła, to zajmowałem się swoimi obowiązkami.

I jest jeszcze jeden cudowny środek na smutek, mianowicie nadzieja. Jej zapasy kurczą się bardzo szybko, ale dopóki się ją ma, każda przeszkoda jest do pokonania.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - soulja - 24 Maj 2010

...


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - MHL - 24 Maj 2010

magmie napisał(a):np. kogo?

o gustach sie nie dyskutuje :Stan - Uśmiecha się:)))


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - Snufkin - 24 Maj 2010

Z mniej dekadenckich metod wysiłek fizyczny dobrze robi. Tylko, jak już soulja wspomniał, ciężko się zebrać z doła i zacząć. Dodatkowo porządny wysiłek usprawiedliwia małe obżarstwo :Stan - Uśmiecha się:. Swego czasu sport zdziałał dla mnie cuda :Stan - Uśmiecha się: Świetne jest uczucie, kiedy jestem tak zmęczony, że nie mam już siły się niczym przejmować.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

Codziennie mam dawkę sportu,ale niewiele to daje.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 24 Maj 2010

Cytat:a co konkretnie robiłeś?
Jestem informatykiem.

Humor poprawia także wysiłek umysłowy, rozwiązywanie zadań na studiach albo gra w szachy. Ale depresja obniża inteligencję, więc to nie zawsze działa.

Cytat:Codziennie mam dawkę sportu,ale niewiele to daje.
A jaki sport uprawiasz?


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

Z tym poziomem intelektu to zauważyłam już dawno,że obniża się strasznie. Kiedyś czytałam dwa razy stronę A4 i pamiętałam wszystko,a teraz to i po 10 razy i nic. Z koncentracją też strasznie, zwłaszcza jak pojawia się myślenie o 3 rzeczach równocześnie i ciężko to wytępić.
Co do sportu to dużo spaceruję, dużo chodzę po schodach no i ćwiczenia gimnastyczne tak 30 minut dziennie codziennie.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 24 Maj 2010

Cytat:Co do sportu to dużo spaceruję, dużo chodzę po schodach no i ćwiczenia gimnastyczne tak 30 minut dziennie codziennie.
Tu chodzi o to, żeby się zmęczyć (spocić). Może zacznij tańczyć? Endorfiny uwalniają się pod wpływem bólu, więc to musi być taki wysiłek, żeby coś choćby minimalnie Cię bolało.

Ja zacząłem w ten sposób, że zamiast jeździć tramwajem, łaziłem kilka przystanków na piechotę. Z biegiem czasu zacząłem przechodzić całą trasę :Stan - Uśmiecha się:.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 24 Maj 2010

klocek napisał(a):
Cytat:Co do sportu to dużo spaceruję, dużo chodzę po schodach no i ćwiczenia gimnastyczne tak 30 minut dziennie codziennie.
Tu chodzi o to, żeby się zmęczyć (spocić). Może zacznij tańczyć? Endorfiny uwalniają się pod wpływem bólu, więc to musi być taki wysiłek, żeby coś choćby minimalnie Cię bolało.

Ja zacząłem w ten sposób, że zamiast jeździć tramwajem, łaziłem kilka przystanków na piechotę. Z biegiem czasu zacząłem przechodzić całą trasę :Stan - Uśmiecha się:.
Właśnie problem w tym,że ja się pocę nawet przy takim wysiłku jak podałam wyżej. Mam nadmierną potliwość. Wcześniej biegałam,ale po przebiegnięciu może z 1km byłam cała zlana potem, na następny dzień od razu przeziębienie,więc zrezygnowałam z tego.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 25 Maj 2010

Cytat:Właśnie problem w tym,że ja się pocę nawet przy takim wysiłku jak podałam wyżej. Mam nadmierną potliwość. Wcześniej biegałam,ale po przebiegnięciu może z 1km byłam cała zlana potem, na następny dzień od razu przeziębienie,więc zrezygnowałam z tego.
To nie zależy od potliwości. Masz obniżoną odporność, pewnie ze stresu :Stan - Uśmiecha się:. Łykaj witaminy i... uprawiaj sport, to pomaga.
Albo zacznij uprawiać sport w pomieszczeniu (taniec, siłownia). Możesz też pójść na basen, tam nie ma problemu potliwości.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - Snufkin - 25 Maj 2010

klocek napisał(a):Ja zacząłem w ten sposób, że zamiast jeździć tramwajem, łaziłem kilka przystanków na piechotę. Z biegiem czasu zacząłem przechodzić całą trasę :Stan - Uśmiecha się:.
Też tak kiedyś zaczynałem :Stan - Uśmiecha się: Na początku było ciężko, ale w końcu doszedłem do tego, że zdarzały się tygodnie, w których robiłem 80-100 kilosów marszu :Stan - Uśmiecha się:.
magmie napisał(a):Właśnie problem w tym,że ja się pocę nawet przy takim wysiłku jak podałam wyżej. Mam nadmierną potliwość.
Może ,jak zasugerował klocek, pływanie? Ja między innymi ze względu na niepocący charakter tej dyscypliny pływam od 2 lat (najpierw musiałem się jeszcze nauczyć pływać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:). Polecam.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 25 Maj 2010

Cytat:Na początku było ciężko, ale w końcu doszedłem do tego, że zdarzały się tygodnie, w których robiłem 80-100 kilosów marszu
Mój rekord to przejście za jednym razem na piechotę trasy między Obornikami Śląskimi a Wrocławiem (jakieś 40km).

Dziennie robię co najmniej 10km, jak mam czas, to 20.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - Muchozol - 25 Maj 2010

Czy Wy, ktorzy tutaj piszecie o tym maszerowaniu tylku kilometrow bierzecie jakies leki zwiazane z fobia?


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - magmie - 25 Maj 2010

I że niby u Was się zmieniło jak zaczęliście uprawiać sport? Ja nigdy za tym nie przepadałam.
Skończył mi się xetanor w niedzielkę, coraz bardziej zaczynam się zagłębiać w sobie znowu:Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: I mówicie,że sport pomoże na smutek?


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - anikk - 25 Maj 2010

Chciałam odpowiedzieć, ale doszłam do wniosku, że nigdy nie jestem smutna.

Na inne negatywne emocje najbardziej pomaga mi sport, a najbardziej na złość i niechęć do siebie.


Re: macie jakieś sposoby na smutek? - klocek - 25 Maj 2010

Ja nie biorę żadnych leków na fobię. Uprawiałem sport kiedy brałem citalopram oraz kiedy go nie brałem.

Sport bardzo dużo mi pomógł, to mniej więcej 20% całej walki z depresją.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.