PhobiaSocialis.pl
Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html)
+--- Wątek: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? (/thread-4195.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Shiro - 26 Lis 2017

Ja zawsze wymieniam wszystkim moje wady, kompleksy, słabości, żeby przypadkiem nikt ich nie przeoczył :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - asleep - 17 Gru 2017

Jak jestem w pracy to staram się zawsze chodzić na przerwę o niepełnej godzinie, by nie natrafić na tłumy w kuchni. Zauważyłam, że zazwyczaj najwięcej osób chodzi na przerwę ok. 10.30, 11.00, 12.00. Dlatego staram się chodzić np. o 10.45 - wtedy ludzie, którzy poszli o 10.30 na piętnastominutową przerwę kończą jeść i wychodzą, a ja mam 15 minut na zjedzenie śniadania zanim zacznie się 11 i przyjdą kolejni ludzie. No i obserwuję o której chodzą na przerwę różni pracownicy z mojego działu, żeby przypadkiem nie wpaść na nich w kuchni.
Dopiero jak to napisałam widzę jak żałosne jest takie zachowanie... Ale jest też pomocne, gdyby nie to to prawdopodobnie przez większość dni moje przerwy polegałyby na samym siedzeniu przy stoliku, nie mogąc się zmusić do jedzenia przy ludziach.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Michal88 - 20 Gru 2017

Mam takie cos:
Jak ide ulicą i widze nadjeżdżające na drodze auta to wydaje mi sie że one potem jadą coraz wolniej i patrzą sie na mnie groznie
Ja wtedy robie taki fobiczny unik i patrze w inną strone,czasami pomaga a czasami dam sie złapać ;{


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Mieczysław - 20 Gru 2017

Ja cały czas drapie się po głowie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - youthless - 21 Gru 2017

Nasłuchuję przed wyjściem z mieszkania czy nikogo aby na pewno nie ma na klatce.

Na jakichś szkoleniach, zajęciach bezbłędnie już po latach treningu przewiduję najbardziej schowane miejsce na widowni, w którym wzrok prowadzącego nie dosięgnie mnie aby zadać mi jakieś pytanie.

Nigdy się nie spóźniam, jadę zawsze wcześniejszym tramwajem, aby kiedy będzie awaria lub opóźnienie zdążyć jeszcze kolejnym. Jeśli raz na milion lat mam sie spóźnić gdziekolwiek, po prostu nie idę.

Nie odbieram nieznanych numerów, następnie sprawdzam je w google i ewentualnie oddzwaniam.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - chwilowy - 31 Gru 2017

(17 Gru 2017, Nie 19:55)asleep napisał(a): Jak jestem w pracy to staram się zawsze chodzić na przerwę o niepełnej godzinie, by nie natrafić na tłumy w kuchni.
Heh, mam dokładnie tak samo.

Przeważnie jak chcę coś załatwić to chodzę w godzinach porannych gdy jest najmniej ludzi. Gdy idę ulicą zawsze wzrok mam skierowany w chodnik, nie chcę spotkać nikogo znajomego, chcę się po prostu jak najszybciej przemieścić bez zauważenia.

Najgorzej mam przy kupnie ubrań, często kupuje pierwszą rzecz jaką przymierzę, po prostu chce jak najszybciej wrócić do domu.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - dziewczyna z naprzeciwka - 01 Sty 2018

(21 Gru 2017, Czw 12:29)youthless napisał(a): Nigdy się nie spóźniam, jadę zawsze wcześniejszym tramwajem, aby kiedy będzie awaria lub opóźnienie zdążyć jeszcze kolejnym. Jeśli raz na milion lat mam sie spóźnić gdziekolwiek, po prostu nie idę.

Jakie to pełne godności :Stan - Uśmiecha się: Podziwiam, też bym tak chciała, a niestety za każdym cholernym razem biegnę na pociąg wypluwając płuca.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - youthless - 02 Sty 2018

(01 Sty 2018, Pon 19:52)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): Jakie to pełne godności
Akurat to wynika z niechęci do zwracania na siebie uwagi swoim spóźnieniem i lęku przed wchodzeniem gdzieś gdzie wszyscy inni już przyszli. Ale godność też pasuje, zostańmy przy godności :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - smutna00 - 03 Maj 2018

(03 Maj 2018, Czw 19:14)amlepi napisał(a): unikanie znajomych. Wychodzenie o konkretnej godzinie, kiedy prawdopodobieństwo, że kogoś spotkam jest najmniejsze.
Ale właściwie czemu?


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Maxx - 03 Maj 2018

Unikam sąsiadów, nasłuchuje czy nikogo nie ma na klatce


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - eeyore - 15 Maj 2018

Jak ktoś czeka na windę u mnie w bloku to wchodzę na piechotę (na 9 piętro) żeby z nią nie jechać. Czasami jak mam siaty z zakupami to wyjątkowo pojadę, chyba że kobieta to co bym nie miał w rękach lecę schodami.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Skorupek - 15 Maj 2018

(15 Maj 2018, Wto 20:14)eeyore napisał(a): Jak ktoś czeka na windę u mnie w bloku to wchodzę na piechotę (na 9 piętro) żeby z nią nie jechać. Czasami jak mam siaty z zakupami to wyjątkowo pojadę, chyba że kobieta to co bym nie miał w rękach lecę schodami.

Wchodzenie schodami ma swoje plusy, spalasz w ten sposób dużo kalorii i delikatnie ćwiczysz mięśnie. Osobiście polecam wchodzić po 2 schodki naraz zamiast jednego dla lepszego efektu.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - bajka - 16 Maj 2018

Też wchodze schodami na 7, jak widze ze mlode osoby będą jechać, nawet po 12 godzinnej robocie i z siatami. Wychodze ze sklepu, jak widze zw jest wiecej mlodych osob a w wiekszym sklepie nie kupie sobie np chispow i slodyczy jak po tym dziale kreca sie mlode osoby, tutaj sie akurat boje,.ze mnie wysmieja albo zwyzywaja od grubych swiń :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Acj - 16 Maj 2018

Klasyczne unikanie sąsiadow na klatce schodowej.:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Czasem też jak idę gdzieś, to drogę obieram by jak najmniej ludzi spotkać. Przechodzenie obok grupki osob jest najgorsze.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Promyk - 16 Maj 2018

.....


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Leoooo - 16 Maj 2018

Chodzę do sklepu zaraz po otwarciu, albo przed zamknięciem. Wolę iść gdzieś pieszo, niż jechać tramwajem (chyba, że jest naprawdę daleko to kilka przystanków jadę, później idę pieszo). W pociągach siadam na pojedynczych siedzeniach. Ubrania, buty i kosmetyki kupuję przez internet. Chodzę biegać po 22:00, żeby nikt nie patrzył jak biegam :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:. Nie jem nic w pracy, tylko siedzę w szatni i czytam ebooki.


Strasznie nie lubię takiego ułożenia siedzeń w tramwaju/pociągu -->


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Acj - 16 Maj 2018

W sumie w pracy też cały dzień potrafiłem działać bez jedzenia.
Unikam małych sklepow, bo nie czuję się w nich komfortowo. Raz w nieco większym aż dwie dziewczyny ruszyły w moim kierunku by coś mi doradzić, to zastosowałem tylko taktyczny odwrot (180 stopni w miejscu, moj trademark i wyuczony do perfekcji) i udałem się do wyjścia. Najgorzej jak dziewczyna pyta czy w czymś pomoc. Chłopaka łatwiej mi jest zbyć. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
No i często nie szanuję swojego czasu. Na spotkania pojawiam się minimum pol h wcześniej by tylko czasem się nawet minutę nie spoźnić. Często piesze wędrowki zamiast komunikacji (ostatnio więcej samochodem jeżdżę).
Do biegania nie mogę się zabrać, bo za bardzo mnie ludzie peszą. Raz jak z kolegą poszedłem na taką siłownię pod chmurką by się poćwiczyć kalistenikę (on ćwiczy od dawna), to miałem wewnętrzną blokadę by cokolwiek zrobić, bo zbyt wiele ludzi wokoł było. Na zwykłej też głupio mi było podejśc np. do kogoś i zapytać się o coś...


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Leoooo - 16 Maj 2018

(16 Maj 2018, Śro 12:48)Acj napisał(a): W sumie w pracy też cały dzień potrafiłem działać bez jedzenia.
Unikam małych sklepow, bo nie czuję się w nich komfortowo. Raz w nieco większym aż dwie dziewczyny ruszyły w moim kierunku by coś mi doradzić, to zastosowałem tylko taktyczny odwrot (180 stopni w miejscu, moj trademark i wyuczony do perfekcji) i udałem się do wyjścia. Najgorzej jak dziewczyna pyta czy w czymś pomoc. Chłopaka łatwiej mi jest zbyć. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
No i często nie szanuję swojego czasu. Na spotkania pojawiam się minimum pol h wcześniej by tylko czasem się nawet minutę nie spoźnić. Często piesze wędrowki zamiast komunikacji (ostatnio więcej samochodem jeżdżę).
Do biegania nie mogę się zabrać, bo za bardzo mnie ludzie peszą. Raz jak z kolegą poszedłem na taką siłownię pod chmurką by się poćwiczyć kalistenikę (on ćwiczy od dawna), to miałem wewnętrzną blokadę by cokolwiek zrobić, bo zbyt wiele ludzi wokoł było. Na zwykłej też głupio mi było podejśc np. do kogoś i zapytać się o coś...

Ja nie lubię jak ochroniarz za mną chodzi i patrzy jak na złodzieja  :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:. W większych miastach są siłownie całodobowe, więc możesz chodzić w godzinach, kiedy nie ma ludzi :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Acj - 16 Maj 2018

Przy ochroniarzu czuję się jeszcze bardziej awkward, to nic dziwnego czemu bardziej uważnie mi się przygląda.:P
Największy problem jednak mam z kobietami. Jak na rynku z ciuchami widzę młodą dziewczynę, to tylko szybko mijam stragan... To akurat pewnie wynika z bardzo niskiej samooceny i staram się być niezauważony.
Zawsze święcie przekonany byłem, że nikt nadmiernie na mnie nie zwraca uwagi (taki człowiek-cień), aż do niedawna. W ksero na mieście miałem wziąć wydruki z pracy i dziewczyna wspomniała, że imię pamięta, ale nazwiska przypomnieć sobie nie może... Nie wiem czy się z tego cieszyć.;p


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Leoooo - 16 Maj 2018

(16 Maj 2018, Śro 13:44)Acj napisał(a): Przy ochroniarzu czuję się jeszcze bardziej awkward, to nic dziwnego czemu bardziej uważnie mi się przygląda.:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Największy problem jednak mam z kobietami. Jak na rynku z ciuchami widzę młodą dziewczynę, to tylko szybko mijam stragan... To akurat pewnie wynika z bardzo niskiej samooceny i staram się być niezauważony.
Zawsze święcie przekonany byłem, że nikt nadmiernie na mnie nie zwraca uwagi (taki człowiek-cień), aż do niedawna. W ksero na mieście miałem wziąć wydruki z pracy i dziewczyna wspomniała, że imię pamięta, ale nazwiska przypomnieć sobie nie może... Nie wiem czy się z tego cieszyć.:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Ja niestety zwracam na siebie uwagę swoim  dziwnym zachowaniem  :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:  Może masz jakieś niespotykane imię, że je od razu zapamiętała?


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - eeyore - 16 Maj 2018

(15 Maj 2018, Wto 20:19)Skorupek napisał(a): Wchodzenie schodami ma swoje plusy, spalasz w ten sposób dużo kalorii i delikatnie ćwiczysz mięśnie. Osobiście polecam wchodzić po 2 schodki naraz zamiast jednego dla lepszego efektu.
Tak to też tłumaczę, jak ktoś o to zagadnie, że to dla kondycji niby :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: A technikę stosuję różną, w letnich butach wbieganie, w zimowych tak jak zalecasz :Stan - Uśmiecha się:


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - orzeszkowa_wdowa - 23 Maj 2018

Gdy mam dobry dzień,wpatruję się w ludzi szczerze się do nich uśmiechajac(lol) jednak jeśli jest zły, to udaje ,że drapię się po twarzy ,spuszczam głowę  , przyspieszam kroku i ogólnie jestem cała spięta, ale na to też mam sposób,bo gdy tylko robi się cieplej zakładam ciemne okulary przeciwsłoneczne i znowu gapię się na wszystkich bezwstydnie.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Katanja - 25 Maj 2018

Jak ktos sie na mnie patrzy jak ide(szczegolnie jesli przystojni chlopcy ) to sobie powtarzam: lewa, prawa, lewa, zeby sie nie przewrocic XDXD


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Conrad - 22 Wrz 2018

(25 Maj 2018, Pią 23:22)Katanja napisał(a): Jak ktos sie na mnie patrzy jak ide(szczegolnie jesli przystojni chlopcy ) to sobie powtarzam: lewa, prawa, lewa, zeby sie nie przewrocic XDXD

O jesus, mam to samo xD Tyle, że oczywiście w przypadku dziewczyn. Mam wrażenie, że pod naporem czyjegoś spojrzenia zaczną mi się plątać nogi, więc bardzo skupiam się wtedy na procesie chodzenia, żeby się na ten głupi ryj nie wywalić. Poza tym pociągiem podmiejskim podróżuję prawie zawsze stojąc na pomoście, pomiędzy przedziałami. Musi być naprawdę pusty, żebym usiadł w przedziale, bo wtedy ryzyko, że ktoś się dosiądzie jest równe zeru raczej.


RE: Czy macie jakieś dziwaczne zwyczaje fobiczno/unikające? - Avoid - 25 Wrz 2018

Moje dziwaczne zwyczaje ale pewnie nic nowego to:

- w autobusie siadam z przodu albo stoję w środku przy oknie, nigdy nie dosiadam się
- idąc chodnikiem przy ruchliwej ulicy spuszczam głowę w dół albo patrzę w innym kierunku, staram się nikogo nie wyprzedzać abym nie czuł ich wzroku na plecach, bo wtedy potykam się o własne nogi
- nie jem w miejscach publicznych
- do sklepu staram się wychodzić z samego rana
- często nie dopytuje tylko głupio przytakuje nie wiedząc o co chodzi
- mało udzielam się na forach, czatach
- unikam rozmów przez telefon wolę przez sms
- nie rozmawiam przy większej liczbie osób
- na przyjęciach, imprezach unikam robienia fotek
- przed wyjściem z domu nie robię nic, czekam i patrzę na czas
- unikam wychodzenia bez gumy, żując stres jest mniejszy
- w ogóle to unikam wychodzenia z domu


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.