PhobiaSocialis.pl
Wyprowadzka od rodziców! - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Wyprowadzka od rodziców! (/thread-3983.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Re: Wyprowadzka od rodziców! - L1sek - 08 Sie 2016

hk napisał(a):Stypendium i kredyt studencki. Wiem, że tego drugiego nie powinienem był brać, ale nie widziałem żadnej alternatywy. Z zaoczną informatyką słabo u mnie w mieście.

Kredyt studencki to bardzo fajna sprawa, jeśli Twoja fobia nie jest w takim stadium, że boisz się pracy. Ja jestem na zaocznych i na studia dojeżdżam ponad godzinę, więc nie muszą być w Twoim mieście. Jeśli znalazłbyś jakąkolwiek pracę to spokojnie dałbyś radę, jeśli tylko byłbyś w stanie ją utrzymać.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - KonradM - 08 Sie 2016

Mi została zaproponowana wyprowadzka od rodziców jakiś czas temu i rozmyślam czasem o tym od tamtego czasu.Bo może taka wyprowadzka by coś zmieniła ( może przestałbym się czuć jak dzidziuś ale ciężko mi stwierdzić czy powodem takiego mniemania o sobie jest mieszkanie z rodzicami ). Obawy są bo tak naprawdę nikogo nie mam kto by mi pomógł i z kim mógłbym normalnie porozmawiać a też jestem o wiele większym wsparciem niż ojciec bo nie chodzę wiecznie na+:Ikony bluzgi kochać 2: robię awantur i przynoszę jakieś konkretne pieniądze i to co miesiąc od ponad trzech lat a nie to co on.Dzięki mnie coś się zaczęło w tym domu zmieniać a jak odejdę to znowu będzie totalny syf,pewnie znowu matka zacznie brać kredyty by przeżyć do dziesiątego,odcinanie wody,prądu itp.A o powrocie to raczej będę mógł zapomnieć.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - ewl - 16 Sie 2016

Jeden z moich terapeutów, gdy miałam koło dwudziestu jeden lat powiedział mi, że powinnam jak najszybciej wyprowadzić się od rodziców.
Myślę, że w przypadku wielu osób również byłaby to dobra decyzja.
Wtedy się nie wyprowadziłam, bo wciąż studiowałam dziennie. Teraz mam lat 25 prawie, a nadal z nimi mieszkam, choć w zasadzie stać mnie na wyprowadzkę. Marzę o wyprowadzce, jednakże...
1) Mieszkanie w kawalerce - niby fajna opcja, ale jak ktoś ma przewlekłe ataki lęków samotnościowych wieczorami (tak to sobie nazwałam), to raczej odpada;
2) Mieszkanie w komunie - nie mogłabym mieszkać 'pod jednym dachem' z obcymi ludźmi, ewentualnie z baardzo dobrymi znajomymi (yy.. nie posiadam)

Właściwie to moje mieszkanie z rodzicami to tak naprawdę jak mieszkanie z lokatorami... Rzadko ze sobą rozmawiamy, zazwyczaj każdy siedzi w osobnym pokoju, a rozmowy ograniczają się raczej do "czy pies był na spacerze?".


Re: Wyprowadzka od rodziców! - Zasió - 16 Sie 2016

doskonale cię rozumiem, kitty...


Re: Wyprowadzka od rodziców! - KonradM - 19 Sie 2016

kitty napisał(a):Rzadko ze sobą rozmawiamy, zazwyczaj każdy siedzi w osobnym pokoju, a rozmowy ograniczają się raczej do "czy pies był na spacerze?".

U mnie jest podobnie ale co się dziwić jak każdy tylko praca/dom.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - PannaJoanna - 06 Paź 2016

Warto chociaż spróbować mieszkania osobno, szczególnie mając możliwość powrotu do rodzinnego domu, jeśli coś pójdzie nie tak.

Ostatnio na spotkaniu forumowym jeden facet trafnie zauważył, że kiedy nie ma już absolutnie żadnego wyboru i trzeba "wyjść do ludzi" pozałatwiać swoje sprawy samodzielnie okazuje się, że wcale nie jest to takie niemożliwe. Być może trafiłoby się akurat na współlokatorów, którzy trochę mniej wku*wiają niż rodzice. Warto czasem zaryzykować i zrobić oczywiście rozeznanie na początku.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - KonradM - 06 Paź 2016

No ja żałuję ze nie spróbowałem.Teraz gdy już odszedłem z tamtej firmy to mogę zapomnieć.Chociaż naprawdę ciężko bym to widział.Robota po 12 nawet w weekendy.A tu jeszcze dojazd w jedną i drugą,ugotuj sam,posprzątaj sam a nie mówię o reszcie.Dało by radę w ogóle wynająć coś i przeżyć za 1750 zł bo taką mam stawkę za miesiąc aktualnie?


Re: Wyprowadzka od rodziców! - verti - 06 Paź 2016

KonradM napisał(a):Robota po 12 nawet w weekendy.A tu jeszcze dojazd w jedną i drugą,ugotuj sam,posprzątaj sam a nie mówię o reszcie.Dało by radę w ogóle wynająć coś i przeżyć za 1750 zł bo taką mam stawkę za miesiąc aktualnie?
Dwanaście godzin przez cały tydzień i 1750 zł na rękę? Nie sądziłem, że w Częstochowie jest tak tragicznie jak u mnie. Tylko wyjazd do dużego miasta nas ratuje. W twoim przypadku polecam Wrocław.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - Lloyd - 06 Paź 2016

Nie wiem czego mam współczuć bardziej: 12 godzin pracy od poniedziałku do niedzieli czy zarobków za 12 godzin pracy, od poniedziałku do niedzieli. To jest jakaś kpina.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - PannaJoanna - 06 Paź 2016

W dużym mieście łatwiej o pracę, a przynajmniej o jakieś potencjalne alternatywy dla takich warunków...


Re: Wyprowadzka od rodziców! - KonradM - 06 Paź 2016

Sorry ale nie wyjaśniłem dokładnie.Tam gdzie robiłem po 12 to zarabiałem więcej a aktualnie mam nową pracę w której pracuje po 8 i wychodzę po 1750.Pytanie jak długo tam porobię.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - niki11 - 30 Paź 2016

Ja coraz poważniej myślę o wyprowadzce, myślę o Poznaniu, chciałabym tam pracować i studiować to co MI się podoba i to co mi odpowiada. Aktualnie mieszkam z ojcem i skłamałabym gdybym powiedziała, że jest źle i okropnie, bo tata dba o mnie, utrzymuję, ale za to jestem pod ciągłą presją, wybrał mi kierunek, opłacił, generalnie mam się podporządkować, bo przecież mnie utrzymuje...Do matki się nie wyprowadzę, bo nie mam możliwości, w Poznaniu mieszka mój brat więc zawsze miałabym do kogo pójść jeśli miałabym jakieś problemy. Nie wiem co robić, na razie odkładam pieniądze i zobaczymy, wszystko zależy czy jakimś cudem spodobają mi się aktualne studia. No i jest jeszcze jeden problem, mam kota, nie wyobrażam sobie zostawić go, zresztą ojciec by się nim nie zajął, a właściciela, który zgodziłby się na zwierzaka to jak ze świecą szukać. Mam doła...


Re: Wyprowadzka od rodziców! - grego - 30 Paź 2016

Znajomy miał persa i tez nie wiedział co z nim zrobić, w końcu oddal go do zaprzyjaźnionego burdelu gdzie kot był prawdziwym pupilem, źle tam nie miał. Niestety kiedys zaciekawilo go otwarte okno, a dokładniej to co znajdowalo sie kilka pięter niżej.... Ponoc panienki dlugo rozpaczały, bywa.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - ananas filozoficzny - 30 Paź 2016

Wzruszająca historia grego. :Stan - Niezadowolony - Płacze:


Re: Wyprowadzka od rodziców! - grego - 30 Paź 2016

No, sam się wzruszyłem. Lepiej chyba nie mógł trafić, może tylko wrażeń mu za dużo tam bylo i nie wytrzymal biedak. Takze zawsze to jakies wyjscie.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - andy - 09 Lut 2017

Mieszkam sam od 2-3 lat. Mieszkanie na własność z oszczędności + pomoc rodziców którą oczywiście mam zamiar spłacić.
Czy jest lepiej ? Człowiek uczy się samodzielności, płaci własne rachunki, robi zakupy, dba o porządek. Niby wszystko fajnie jednak czasem nie ma się do kogo odezwać. Pozostają czaty/fora... :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


Re: Wyprowadzka od rodziców! - świr - 05 Mar 2017

No ta samotność to coś strasznego. Ostatnio tak mam, że bardzo mi doskwiera. Wiem, że mógłbym coś z tym zrobić, ale... jakoś nie mam siły do zmian :Stan - Niezadowolony - Smuci się: .Jeszcze jak człowiek ma obniżony nastrój, bo tak jakby intensywność tej emocji wzrasta. Ale co zrobić...


Re: Wyprowadzka od rodziców! - Ash - 05 Mar 2017

Cytat:Czy jest lepiej ? Człowiek uczy się samodzielności, płaci własne rachunki, robi zakupy, dba o porządek. Niby wszystko fajnie jednak czasem nie ma się do kogo odezwać. Pozostają czaty/fora...

Wyprowadzka od rodziców zmieniła najwięcej w moim życiu, nie od razu ale jednak mieszkanie samodzielne mnie zmieniło na lepsze pod wieloma względami. Ale czasem tęsknię za domem, u mnie sytuację pogarsza fakt, że moi rodzice mieszkają w innym mieście, ok. 200 km ode mnie. A więc najczęściej tylko na święta do nich jeżdzę. Na co dzień o tym nie myślę bo nie mieszkam całkiem sama, jednak dzisiaj odwiedził mnie mój tata i zrobiło mi się żal, że mieszkam tak daleko i że już nigdy nie będę chyba dłużej z moimi rodzicami mieszkać i że widuję ich tylko co te kilka miesięcy,a jak już jestem w domu to też nie mam wielkiej ochoty wracać, mimo, że lubię i doceniam miasto gdzie mieszkam teraz. Wiem, że taka jest kolej rzeczy, że każdy się usamodzielnia jednak żałuję, że nie wyprowadziłam się gdzieś bliżej. Jednocześnie nie wyobrażam sobie powrotu do domu.


Re: Wyprowadzka od rodziców! - Urthon - 05 Mar 2017

Ale "trolling", ja mieszkam na obrzeżach miasta, co wydłuża mi dojazdy gdziekolwiek o pół- czy nawet godzinę, i to wystarczy by zniechęcić do zbyt częstych wyjść z domu (a w okolicy nic nie ma prócz lasu, żeby gdziekolwiek się dostać, trzeba jechać autobusem kilkanaście minut).

Na temat: planuję wyprowadzkę za rok-dwa, aczkolwiek nie wiem czy byłaby to wyprowadzka na stałe, to już zależy od różnych czynników.


RE: Wyprowadzka od rodziców! - karolinaa - 17 Sie 2017

Ja po trzech latach nic nie robienia w końcu zdecydowałam się na studia. Całe zycie z rodzicami, ostatnie lata to jedyni ludzie z którymi miałam jakikolwiek kontakt. Dostałam się na studia, ale co z tego skoro nie wiem gdzie będę mieszkać, nie wyobrażam sobie życia w akademiku z obcymi ludźmi. Wiem, że nie potrafiłabym zrobić kroku bez lęku, kiedy w pobliżu będzie obca osoba. Na samodzielne mieszkanie mnie nie stać. Został mi miesiąc, a ja jak zwykle w kropce...


RE: Wyprowadzka od rodziców! - Szary - 17 Sie 2017

A gdzie będziesz studiować, Karolina?


RE: Wyprowadzka od rodziców! - karolinaa - 17 Sie 2017

Opole... Zastanawiałam się jeszcze nad Wrocławiem, bo mieszkam praktycznie między tymi dwoma miastami, ale Wrocławia się bałam jeszcze bardziej, 3 lata zwlekałam, żeby iść na te studia i teraz nie wiem nawet czy będę miała gdzie mieszkać


RE: Wyprowadzka od rodziców! - araya - 20 Sie 2017

Jeśli tylko macie możliwości i dość siły to się wyprowadzajcie. Wydaje mi się, ze najgorszy jest początek który trzeba przetrwać, zacisnąć zęby i przetrwać. Podobnie ma się sprawa ze studiami. Niestety w tym kraju bez wyższego to czeka jedynie praca fizola w fabryce. Jeszcze a propos wyprowadzek od rodziców to słyszałem, że we Włoszech następuje to zazwyczaj bardzo późno, 30 latek mieszkający z rodzicami to tam ponoć normalka.


RE: Wyprowadzka od rodziców! - Zasió - 20 Sie 2017

Fizol ma często lepiej niż sztudynt.
Na pewno ma często więcej kasy i już dawno by się wyprowadził będąc na moim miejscu. A ja będę czekał do ustanej śmierci, aż odłożę tyle, by czuć się bezpiecznie w razie czego, a w każdym razie, by zostawić sobie cs na czarną godzinę, np jak już rzucę/wyleją mnie z pracy, i nie znajdę nowej z moim "wykształceniem".

Po prostu nie chcę sobie dokładać problemów :Ikony bluzgi grzybek:ą codziennością. Ale gdybym miał naprawdę wykształcenie albo dobrze zarabiał jako fizol, już bym się wyprowadził. Marzę o tym od dawna. Czuję, że tylko sam mógłbym sobie coś poukładać w głowie... a może tylko bezpowrotnie zatopić się na powrót w zaburzeniach obsesyjnych, samotności i depresji?... Hmmm....


RE: Wyprowadzka od rodziców! - araya - 20 Sie 2017

Może i fizol nie raz lepiej zarabia ale czy to jest lepsza praca? Dyskutowałbym.
Ja już kilka razy w życiu się wyprowadzałem i potem wracałem z podkulonym ogonem. Co najśmieszniejsze to i tak nadal uważam, że dopóki się nie wyprowadzę na amen to się nie ogarnę. Mój problem jest taki, że nie radzę sobie z towarzystwem samego siebie. To znaczy radzę sobie ale na krótką metę, często nawet lubię być sam. Natomiast jeśli pojawia się perspektywa dłuższego życia w pojedynkę to zwyczajnie nie wyrabiam. Dodatkowo potrzebuję zawsze trochę czasu do zaadoptowania się w nowym miejscu, tylko że ja tego czasu nigdy nie byłem w stanie wytrzymać i wracałem. I tak koło się zamyka.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.