PhobiaSocialis.pl
Walentynki - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Walentynki (/thread-393.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


Re: Walentynki - Sugar - 15 Lut 2009

Karol to chłopak z którym się spotykałam przez chwilę. sięga mi do ramienia i po tym jak powiedział cos dziwnego i zrobił coś dziwniejszego nie chciałam miec z nim nic wspólnego. ale niestety wczoraj do niego napisałam, nie wiem po co. skoro go nie lubię. jestem desperatką i wstyd mi za siebie. na szczęście nie odpisał.


Re: Walentynki - Zwjeszak - 15 Lut 2009

Cytat:sięga mi do ramienia

spotykanie się z chopcami poniżej 180cm to szejm


Re: Walentynki - kOe - 15 Lut 2009

:Stan - Niezadowolony - Smuci się: ja mam 174 cm


Re: Walentynki - Nitka - 15 Lut 2009

To w sam raz.


Re: Walentynki - Mysza - 15 Lut 2009

Macie temat dotyczący wzrostu:
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect/caf-fob-a,7/wzrost-waga-i-inne-wartosci-liczbowe,424.html
Nie róbcie offtopu!


Re: Walentynki - kOe - 15 Lut 2009

I tak już po walentynkach. Ja tam nie mam nic do tego święta czy dnia zakochanych. Może jakbym miał kobitę to nawet bym się cieszył :Stan - Uśmiecha się: Ale, że nie mam to wyślę Wam buzi :Stan - Zadowolony - Całuje:* :Różne - Serce:


Re: Walentynki - Nitka - 15 Lut 2009

ojojoj, dziękuje. :Stan - Zadowolony - Całuje:
No, walentynki były i mineły. W sumie fajnie wczoraj było ; >


Re: Walentynki - Rock 89 - 16 Lut 2009

Kocham na śmierć i nie wiem, co z tym zrobić. A w dodatku muszę liczyć na siebie.


Re: Walentynki - Ktoś - 16 Lut 2009

Retrospekcje ominęły mnie w walentynki... to przyszły teraz, 16 lutego :Stan - Niezadowolony - Smuci się: ehhh... życie jest brutalne, co tu dużo gadać...


Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

Witam wszystkich :Stan - Uśmiecha się:
Jestem tutaj nowa ,ale z okazji zbliżających się walentynek postanowiłam założyć taki o to topic o walentynkach. Sama nie jestem fobiczką jednak chłopak który skradł moje serce jest. Zastanawia mnie czy jeśli zaprosze go na walentynki zgodzi się czy automatycznie odrzuci moją propozyję. Znamy się klika miesięcy, nasze kontakty są ostatnio lepsze niż kiedykolwiek. Boje się go gdzieś zaprosić, ale nie z powodu odrzucenia tylko nie chce zniszyć naszej znajomości...
Co możecie mi poradzić w takiej sytuacji?


Re: Walentynki - gemsa84 - 08 Lut 2011

to zalezy gdzie go chcesz zaprosić i w jakim stopniu jest fobikiem:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

gemsa84 napisał(a):to zalezy gdzie go chcesz zaprosić i w jakim stopniu jest fobikiem:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
ponieważ ostatnio się zrobiło ciepło to moze na spacer, kawę . W stopniu chyba dużym bardzo długo nawiązywałam z nim jakikolwiek kontakt jeśli jestem z nim sam na sam normalnie możemy pogadać jeśli dojdzie ktoś obcy ( ktoś z moich znajomych) natychmiast odchodzi bez słowa.


Re: Walentynki - gemsa84 - 08 Lut 2011

jeżeli sam na sam jest ok, to spacer jest dobrym pomysłem :Stan - Uśmiecha się: myślę, że da się namówić. Powiedz mu może to trochę wcześniej, żeby się oswoił z tą myślą :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Walentynki - BlankAvatar - 08 Lut 2011

gdzieś, gdzie jest mało ludzi, jest spokojnie, można poczuć się bezpiecznie i nie jest wymagane interakcja społeczna z obcymi (żeby mógł się skupić na Tobie, a nie na ludziach :Stan - Uśmiecha się: )

jakieś spokojne, ładne miejsce, które daje poczucie relaksu (kawiarnia gdzie stoliki nie są blisko siebie , park)



z drugiej strony, jeśli nadal troszkę się stresuje, gdy rozmawia z Tobą (my mamy taki głupi lęk, że nam się temat do rozmowy skończy i zapadnie cisza) to musiałabyś pomyśleć, o takim miejscu, żeby nie trzeba ciągle gadać (kino -tylko że tam jest sporo ludzi..).


no i gdzieś gdzie nie spotkasz znajomych.


troszkę ciężko nam powiedzieć, bo nie znamy Twojego chłopaka i nie wiemy, które sytuacje lepiej by tolerował.

może najłatwiej byłoby dla niego, żeby go nie męczyć i żeby zostać razem w domku?


Re: Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

to jeszcze nie jest mój chłopak :-o
kino w sumie dobra sprawa, ale mogłabym spotkać duzo znajomych co w walentynki jest praktycznie pewne. Co do tych tematów zgadzam sie ,ze zapada cisza no ale jestem raczej gadatliwa osobą ( ale bez przesady :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:) czasami własnie ta "głupia cisza" jest nie do wytrzymania.

jeszczę się strestuje, ja też czasem się czuję skrępowana gdy do niego podchodzę bo nie wiem co on tak naprawde czuje... :Stan - Uśmiecha się:


Re: Walentynki - BlankAvatar - 08 Lut 2011

na pewno bardzo Cię lubi tylko jest trochę nieśmiały :-)

może obejrzyjcie sobie jakiś film w domku?

jak pisze gemsa84, daj mu się oswoić z tą myślą i nic na siłę :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


my potrzebujemy troszkę czasu, żeby "przyzwyczaić się" do nowych sytuacji : ) później jest coraz lepiej


Re: Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

BlankAvatar napisał(a):na pewno bardzo Cię lubi tylko jest trochę nieśmiały :-)

może obejrzyjcie sobie jakiś film w domku?

jak pisze gemsa84, daj mu się oswoić z tą myślą i nic na siłę :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


my potrzebujemy troszkę czasu, żeby "przyzwyczaić się" do nowych sytuacji : ) później jest coraz lepiej

Film w domu raczej nie bo za mały brak swobody przynajmniej dla mnie...

:Stan - Uśmiecha się: Postaram się Was zrozumieć i Jego również :Stan - Uśmiecha się: tylko czy jakby nie chciał iśc to czy by mi powiedział wprost...i czy moge mu zadać parę pytań chodzi o to, że chciałabym się dowiedzieć co o mnie myśli czy takie pytanie go nie za bardzo zestresuje :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Walentynki - olka - 08 Lut 2011

Kluczu, ja fobii nie mam i nie mam nikogo z fobia, ale obserwujac ludzi tutaj uwazam, ze jesli jest Toba zainteresowany to wyswiadczysz mu przysluge. Mozliwe, ze on chcialby Cie zaprosic, ale nie ma odwagi :Stan - Uśmiecha się:
powodzenia i daj znac jak poszla rozmowa z nim.


Re: Walentynki - marciano - 08 Lut 2011

Jak już kilka osób powiedziało, ale ja tez chce coś powiedzieć :Stan - Uśmiecha się:

-klimatyczne miejsce, gdzie nie spotkacie twoich znajomych oraz gdzie będzie mógł się skupić na tobie, na swobodnej rozmowie bez lęku że ktoś was obserwuje i bez skrępowania bliską obecnością innych osób.
- proponuje coś niezwykłego, interesującego, miejsce w którym krępującą cisze można przerwać rozmową o tym miejscu (park ?, jakieś niezwykłe muzeum?, coś intrygującego)
-dużo tematów do rozmowy, o wszystkim, krępująca cisza -> gadasz cokolwiek, byle byście rozmawiali :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


ps. cisza czasami bywa bardzo fajna, ale to chyba jeszcze nie ten etap.

Fajna jest cisza kiedy chwyta/asz jego dłoń, spoglądacie sobie w oczy i już dale idziecie we dwoje, fajna jest cisza kiedy nie trzeba nic mówić bo wszystko jest oczywiste :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Cytat:tylko czy jakby nie chciał iśc to czy by mi powiedział wprost...i czy moge mu zadać parę pytań chodzi o to, że chciałabym się dowiedzieć co o mnie myśli czy takie pytanie go nie za bardzo zestresuje
Kurcze nie wiem, ale neutralnie zaproponuj spotkanie, nie mów że walentynki że coś, tylko zaproponuj (może nawet nie skojarzy), dopiero na spotkaniu możesz nawiązać jakoś do tematu walentynek ( nie wiem jak dobrze się znacie, jak sie zachowujecie razem, jaki ma dystans ect. ect.) można to zrobić na kilka sposobów, możesz podczas rozmowy nawiązać do tego jakie dziewczyny lubi (jeśli opisze ciebie, lub będzie próbował= lubi cię, pozytywnie myśli o tobie, ect. ) masz tydzień, tylko nie rób tego bardzo poważnie" "podobam ci się, bo wiesz bardzo cię lubię ect." bo wtedy może być zle.
Choć ty go znasz najlepiej i wiesz jak sie zachowuje :Stan - Uśmiecha się:

powodzenia :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

marciano napisał(a):ps. cisza czasami bywa bardzo fajna, ale to chyba jeszcze nie ten etap.

Fajna jest cisza kiedy chwyta/asz jego dłoń, spoglądacie sobie w oczy i już dale idziecie we dwoje, fajna jest cisza kiedy nie trzeba nic mówić bo wszystko jest oczywiste :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Odpowiedzi nigdy za wiele i za każdą dziękuje :Stan - Uśmiecha się:

Teraz się rozmarzyłam ... :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: ja nie jestem pewna jego uczuć do mnie i to jest chyba najgorsze


Re: Walentynki - BlankAvatar - 08 Lut 2011

naprawdę ciężko jest mi odpowiedzieć, bo go nie znam. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

jeśli na przykład, zapytasz go czy chciały z Tobą pójść na randkę, to może się nie zgodzić tylko dlatego, że będzie się bał, że spotka Twoich znajomych itp.
Dodatkowo, jako że jest chłopakiem, to nie powie dlaczego, bo my nie lubimy okazywać swoich słabości :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

(sama musisz to przemyśleć. jeśli już się razem spotykaliście wcześniej, to nie powinno być problemu za tym razem).


co do pytania na temat uczuć, to tutaj nie ma reguły czy ktoś jest nieśmiały czy nie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: jedni faceci nie lubią rozmawiać o uczuciach, a inny wolą mówić wprost.
ogólnie, chłopacy są 'mało domyślni' w tych sprawach i musisz nam to wybaczyć :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:



żeby nie rozwlekać tematu, chciałem jeszcze dodać, że On ma duże szczęście , że spotkał kogoś takiego jak Ty =) widać, że Ci zależy i że nie boisz się zrobić tego 'pierwszego kroku'.

po prostu rób 'małe kroczki'.
na początku, dla wszystkich najgorsze jest przełamanie 'pierwszych lodów', ale później jest już dobrze :Stan - Uśmiecha się:


Re: Walentynki - Ciasteczkowy - 08 Lut 2011

Mój mały sposób na ciszę (lub koniec tematu )
to zapytać się o coś czego nie wiemy o drugiej osobie (np. jaką masz teraz lekcję, masz rodzeństwo itd) najlepiej jak najbanalniejsze pytanie.
Wynik: możemy się czegoś dowiedzieć + dalej prowadzimy rozmowę : )

Zabije każdą ciszę
:-D


Re: Walentynki - kluczdociebie - 08 Lut 2011

Ciasteczkowy napisał(a):Mój mały sposób na ciszę (lub koniec tematu )
to zapytać się o coś czego nie wiemy o drugiej osobie (np. jaką masz teraz lekcję, masz rodzeństwo itd) najlepiej jak najbanalniejsze pytanie.
Wynik: możemy się czegoś dowiedzieć + dalej prowadzimy rozmowę : )

Zabije każdą ciszę
:-D

hMMM dobry plan :Stan - Uśmiecha się:

BlankAvatar napisał(a):żeby nie rozwlekać tematu, chciałem jeszcze dodać, że On ma duże szczęście , że spotkał kogoś takiego jak Ty =) widać, że Ci zależy i że nie boisz się zrobić tego 'pierwszego kroku'.

po prostu rób 'małe kroczki'.
na początku, dla wszystkich najgorsze jest przełamanie 'pierwszych lodów', ale później jest już dobrze :Stan - Uśmiecha się:

zależy mi ale jestem jak na lodzie, nie wiem kiedy to się załamie a to naprawdę świety koleś z dużą ilością ciekawych pomysłów i nawet jalkby nam nie wyszło chciałabym się z nim przyjaźnić / kkolegować


Re: Walentynki - Ciasteczkowy - 08 Lut 2011

Wyjdzie Ci z nim tygrysico!
Liczę na Ciebie i dobrej zabawy : )


Re: Walentynki - BlankAvatar - 08 Lut 2011

na pewno będzie dobrze - nie przejmuj się tak :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

rób małe kroczki i to co napisał marciano nie pytaj o nic w zbyt poważny sposób (chyba, że jesteś pewna możesz :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: )

przed samymi walentynkami, możesz próbować spędzić z Nim więcej czasu. jeżeli pójdziecie parę razy w jakieś niezobowiązujące miejsce (nie jako randka) to będzie się czuł coraz swobodniej przy Tobie.

zresztą, on może czuć się w taki sam sposób jak Ty, tylko że jest zbyt nieśmiały, żeby zrobić pierwszy ruch. :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:



wszyscy tutaj życzymy, żeby Wam się udało : )


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.