PhobiaSocialis.pl
W co uciekacie? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: W co uciekacie? (/thread-3711.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


Re: W co uciekacie? - zmotywowany - 22 Kwi 2014

Uciekam w seriale, pomagają doraźnie, bo nauczyłem się w pewnym sensie żyć życiem postaci z serialu. Jak wpadnę w takie flow to potrafię oglądać kilka godzin serial i zapomnieć o moim smutnym życiu. Wiem, że jest to złe bo kiedyś trzeba wyłączyć komputer.. I wtedy jest jeszcze gorzej bo to jest chore ale porównując moje życie do tego z serialu, w którym zawsze dużo się dzieje, jest zabawnie, są grupki przyjaciół i mają jakieś wspaniałe przygody dołuję się jeszcze bardziej. Wiem, że życie to nie film. Ale co ja poradzę. I dodam, że to nie są seriale jakieś jak M jak Miłość :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Tylko przeważnie amerykańskie. Obejrzałem wszystkie sezony Housea, Dextera, The Walking Dead, Breaking Bad, How I Met Your Mother, The Big Bang Theory, Gry o Tron, trochę Californication. Zawsze jest to uczucie pustki jak obejrzę już wszystko.

Często popadam też w nostalgię. Wspominam moje dobre wspomienia z dzieciństwa. (Chociaż tych złych było więcej). Jak byłem dzieckiem, wakacje trwały jak rok, dzień jak miesiąc. Zero jakichś fobi, lęków. Pomijając ojca alkoholika i awantury z nim związane. Po prostu jak wspominam momenty takiego prawdziwego szczęścia z dzieciństwa jest mi przez chwilę lepiej.

Oczywiście również muzyka, internet, komputer, gry komputerowe już mniej oraz coś o czym nie chcę mówić.

Eh. Trzeba się za siebie wziąć.


Re: W co uciekacie? - Yuuto - 23 Kwi 2014

Komputer....


Re: W co uciekacie? - inferno - 23 Kwi 2014

Ja również.


Re: W co uciekacie? - Martin - 26 Kwi 2014

W co ja uciekam...? Nie wiem. W moje myśli, w mój idealny świat. Wspominam sobie jak to było kiedyś (a było lepiej), staram się to dostrzec tu i teraz. To się czasem udaje. Dodatkowo oglądam sobie stare kreskówki z dzieciństwa, słucham muzyki za jaką kiedyś szalałem... A oprócz tego treningi siłowe co by czasem sobie endorfin dodać. Chyba tylko to ratuje mnie od obłędu.


Re: W co uciekacie? - makaviali - 26 Kwi 2014

Fantazje, czasami dla mnie ten świat jest nierealny.
Wiem jedno, lepsza ta rzeczywistość niż najpiękniejsza fantazja.
Może teraz tak piszę, ale tylko będąc TU i TERAZ mogę coś zmienić.
A reszta to strata czasu, która ma spowodować, że zapomnę o życiu.


Re: W co uciekacie? - kolejarz - 29 Kwi 2014

Ja zwykle w fantazje, często siedzę sam w pokoju, ogólnie także w swoją pasję, tylko niestety jak chcę siedzieć w pasji to wszystko przekładam na później niestety....seksu nie polecam, może uzależnić i ja miałem z tym problem, alkoholu też nie polecam można się rozpić...Na razie myślę, że będzie lepiej..tylko pytanie kiedy i w jakim stopniu.
Pozdrawiam


Re: W co uciekacie? - marchef.w.butonierce - 29 Kwi 2014

ćwiczenia fizyczne, film, muzyka, rysunek, książki, nauka języka obcego, kuglarstwo troche... , chociaż od paru miesięcy nawet tego mi się nie chce ale jest powód... bo trzeba miec do niektórych cynności po prostu energię...


Re: W co uciekacie? - stelka - 12 Maj 2014

Ja niestety pije dosc sporo. Świat staje sie bardziej kolorowy... Nie zaczynajcie nawet bo moze sie spodobac.


Re: W co uciekacie? - excelsior - 07 Cze 2014

Tenis, góry.


Re: W co uciekacie? - patryk112 - 09 Cze 2014

Biegam. Im mam gorszy nastrój tym intensywniej. Staram się spalić cały smutek. Każda depresja mija w momencie gdy wypruwasz sobie flaki na bieżni. Po prostu nie ma się już siły na negatywne myślenie.

Problem jest tylko gdy przychodzi taki moment że nie masz ochoty nawet na podniesienie się z fotela a co dopiero na bieganie :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


Re: W co uciekacie? - Anakond - 09 Cze 2014

Muzyka, praca/nauka/programowanie, internet, gry video - cokolwiek byle nie myśleć, najgorsze to zawiesić się na negatywnych myślach o tym jakie to życie fobika jest smutne i szare.
W sumie muzyka jest najlepsza, pozwala dać upust emocjom każdego rodzaju, od smutku po gniew. Kwestia doboru odpowiedniego repertuaru i umiaru (by nie dać się kompletnie ponieść emocjom - muzyka potrafi je też spotęgować). Z tego powodu polecam naukę grania na jakimś instrumencie, sam gram na gitarze i czasami naprawdę przynosi ulgę krótka sesja.


Re: W co uciekacie? - Gość - 19 Cze 2014

śpiew,taniec,muzyka,ucze sie grać na gitarze(sama), ogladam anime, piszę po kryjomu wiersze, czytam książek dużo,spaceruje, biegam,ćwiczę.


Re: W co uciekacie? - Auman - 20 Cze 2014

Ostatnio uciekam w alkohol.


Re: W co uciekacie? - Gość - 20 Cze 2014

Auman napisał(a):Ostatnio uciekam w alkohol.

Na jak długo? prędzej czy później nie wytrzymasz tego.


Re: W co uciekacie? - Auman - 20 Cze 2014

Kamika napisał(a):
Auman napisał(a):Ostatnio uciekam w alkohol.

Na jak długo? prędzej czy później nie wytrzymasz tego.
No już mija czwarty czy piąty dzień jak piję. Ale jutro przestaję.


Re: W co uciekacie? - Gość - 20 Cze 2014

Alkohol jest dla każdego,z umiarem,ale nie warto być pijakiem.


Re: W co uciekacie? - Auman - 20 Cze 2014

Kamika napisał(a):Alkohol jest dla każdego,z umiarem,ale nie warto być pijakiem.
Ja wiem że w piciu trzeba zachować umiar i nie można być pijakiem. Dlatego od jutra nie piję.


Re: W co uciekacie? - slon - 21 Cze 2014

..


Re: W co uciekacie? - Marcia - 21 Cze 2014

Ja uciekam głównie w pisanie książek (szumna nazwa dla tych wypocin :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:). Oprócz tego to dużo czytam. Albo zabieram psa do lasu i spaceruję (kiedyś robiłam to za blokiem, ale ludzi za dużo :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: W autobusach i na ulicy muzyki słucham, mniej wtedy zwracam uwagę na spojrzenia innych ludzi. A wieczorami oglądam seriale.


Re: W co uciekacie? - Czerwony - 22 Cze 2014

Najczęściej uciekam do świata gier komputerowych lub czytam o rzeczach które mnie interesują. Ewentualnie próbuję grać na gitarze, ale raczej jestem w tym beznadziejny.


Re: W co uciekacie? - nieaktywny133 - 25 Cze 2014

heisenberg512 napisał(a):Głównie w filmy i muzykę. Muszę obejrzeć przynajmniej jeden film dziennie, często jest to kilka filmów pod rząd :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Nie myślę wtedy o niczym i uspokaja mnie to :Stan - Uśmiecha się:
Mam podobnie: muzyka i filmy, niekoniecznie ambitne. Mogą być nawet z Brucem Willisem. Poza tym fora, blogowanie i podglądanie cudzych blogów, ucieczka "w siebie" - snucie ambitnych planów, których może nigdy nie zrealizuję; czasem kontakt z naturą.


Re: W co uciekacie? - WinterShadow - 25 Cze 2014

Muzyka, nocne spacery i wierny druh alk.


Re: W co uciekacie? - Jim-Moriarty - 22 Lip 2014

Uciekam w fantazje i robię to zdecydowanie zbyt często... Po prostu uzależniłam się od tego. Czasem wydaje mi się, że to dla mnie coraz bardziej toksyczne...

Nie mam udanego życia, właściwie trudno moją egzystencję nazwać życiem, to raczej zwykła wegetacja... Stąd uciekam w świat marzeń, w którym jestem kimś zupełnie innym. Tam powodzi mi się w życiu, ludzie mnie szanują, spełniam swoje marzenia i jestem szczęśliwa. Chyba już tylko bujanie w obłokach utrzymuje mnie w jako takiej kondycji psychicznej, bo w ten sposób sobie odreagowuję i w myślach wymazuję wszystkie REALNE problemy, co jest (chwilowo) pokrzepiające.


Re: W co uciekacie? - Sissi - 30 Lip 2014

Ja sobie popijam dla efektu wyluzowania. Niestety ostatnio coraz częściej i więcej mi potrzeba. Skutkiem ubocznym, tego że staję się wtedy "normalna", jest zbytnia gadatlwość i skłonność do zwierzeń, których bez picia by nie było. Nie chcę brać leków - boję się. Tłumaczę sobie, że mam kontrolę nad piciem, czyli moim osobistym "benzo". Staram się nie pić wtedy kiedy tego nie wymaga sytuacja. Ostatnio coraz bardziej się staram........
Poza tym od zawsze kocham muzykę, taniec i śpiew. Kiedyś jak byłam młodsza pisałam wiersze i opowiadania a nawet malowałam obrazy.
Życie jednak weryfikuje. Wszystko.


Re: W co uciekacie? - pati2404 - 31 Lip 2014

Ja uciekam w komputer i siedzenie na portalach randkowych.. Mam konto, nawiązuję kontakt, zaczynam rozmowę , rozwijam to, ale jak przychodzi czas, ze druga strona proponuje spotkanie to od razu to odcinam, boję się. Czuję się bardzo samotna, a nie potrafię niczego przenieść do realnego świata


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.