![]() |
Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności (/thread-36157.html) |
Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - petysana - 22 Sty 2025 Zaczęłam podejmować kilka aktywności pomimo depresji, ale po jakichś dwóch dniach zaczęłam mieć już kryzys 😖 Myję zęby 3 razy dziennie (przedtem przez większosc czasu nie myłam w ogóle), myję twarz 2 razy dziennie (przedtem zwykle w ogóle nie myłam), nakładam krem po każdym umyciu twarzy (przedtem w ogóle nie używałam), chodzę codziennie na spacery (przedtem chodziłam w kratkę), co drugi dzień ćwicze (przedtem rzadko ćwiczyłam) i biorę prysznic codziennie (przedtem tak średnio raz na tydzień się myłam, czasem nawet raz na 2 tygodnie). No ale teraz jestem po kilku dniach robienia tego wszystkiego (zaczęłam chyba w sobotę) i czuję brak sił o wiele większy niż gdy zaczęłam to wykonywać. Czy mam nadal to wszystko robić i kryzys sam minie, muszę go tylko jakoś przetrwać, czy może coś robię źle? Macie doświadczenie z czyms takim? Kusi by wrócić do nicnierobienia 😩 RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Shiro - 22 Sty 2025 Nie zmuszaj się do niczego. Jak masz ochotę wyjść na spacer, to wyjdź, jak masz gorszy dzień, to pod kołdrę i zwal sobie konia. RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - petysana - 22 Sty 2025 (22 Sty 2025, Śro 15:50)Shiro napisał(a): Nie zmuszaj się do niczego. Jak masz ochotę wyjść na spacer, to wyjdź, jak masz gorszy dzień, to pod kołdrę i zwal sobie konia. Nie mam konia 🤣 Ale jak twoja odpowiedź była choć trochę poważna, to jak się nie zmuszę, to nic nie będę robić, bo ja nigdy nie mam ochoty wyjść na spacer. Mam też tak, że jak coś porzucę choćby na jeden dzień, to koniec, już do tego nie wrócę na następny dzień, mam z tym ogromny problem, jak sobie pozwolę na przerwę, to mam wielką trudność z powrotem RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Shiro - 22 Sty 2025 Mówię na swoim przykładzie. Jak sobie rozpisuję plany działań i liczę np. dni bez papierosa to zawsze się wy+ ![]() RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - AlterEgo - 22 Sty 2025 Ja chodzę na siłke i mam coraz więcej siły Warto jeść białeczko, kreatyne i przedtreningówke ![]() RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - U5iebie - 22 Sty 2025 Może ogranicz ilość wykonywanych czynności?Przynajmniej na początek. Nie sztuka nawymyślać za dużo i potem nie dać rady xP Zęby większość ludzi myje dwa razy dziennie, ćwiczenia trzy razy w tygodniu stykną, spacer w dni kiedy nie ćwiczysz. I zobacz, może będzie łatwiej, a jak będziesz czuć się na siłach zwiększyć ilość, to wtedy zwiększysz. Lepiej wolniej niż wcale. xP Swoją drogą przed szpitalem też słabo dbałem o higienę, ale potem bardziej i w zasadzie, przynajmniej u mnie, to jest ciągle to samo, nie chce się wcale, szczególnie jak się nie ma kontaktu z ludźmi. xP Najłatwiej się zmusić jak się ma jakieś kontakty z innymi na co dzień. RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - petysana - 22 Sty 2025 (22 Sty 2025, Śro 16:31)Shiro napisał(a): Mówię na swoim przykładzie. Jak sobie rozpisuję plany działań i liczę np. dni bez papierosa to zawsze się wy+ Uzależnienie to jednak coś innego niż depresja RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Femboy Marcin - 22 Sty 2025 Ja mam wszystko. Ale jakoś próbuje funkcjonować RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - chłop-ze-ślumska - 20 Lut 2025 do mycia zębów, ciała, kremikowania tto się zmuszaj, do wychodzenia z domu też chociaż na 15 min. Najlepiej o podobnej porze. Z czasem wejdzie Ci w to nawyk i będziesz robić z automatu. Jest czas na odpoczynek, relaks. Jest czas na pracę. RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - black_cat - 02 Mar 2025 Warto mieć dobry powód do podejmowania tych aktywności, nie robić czegoś tylko dlatego, że 'tak trzeba'. Ważne też jest to, aby starać się wykonywać te czynności. Z czasem, gdy staną się nawykiem będzie łatwiej. Jeśli coś pójdzie nie tak, nie obwiniaj się, tylko okaż sobie współczucie. Doceniaj siebie za każdy postęp, nawet jeśli to mały krok. RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Solbruv - 03 Mar 2025 Warto chyba zrobić sobie kilka mocnych kaw w ciągu dnia na rozruch i zrobić kilka przysiadów, zmusić się może z 30 chociaż RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Pan Foka - 03 Mar 2025 ![]() RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Shirohebi - 03 Mar 2025 Według moich niesamowicie wnikliwych i wieloletnich obserwacji depresja tak naprawdę nie istnieje. Ten stan anhedoni to po prostu niedobór kofeiny w organizmie, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania ciała i ducha oraz nadawania życiu sensu nawet, jeśli nie ma sensu. Jeszcze nie zdarzyło mi się odczuwać wszechogarniającej pustki czy niemocy podczas picia porannej kawy a jeśli dodatkowo dodaję kofeinowego shota, to zęby same się myją zanim jeszcze zdążę dojść do łazienki, nie mówiąc już o bardziej skomplikowanych czynnościach jak prysznic, czy trening. Mam nadzieję, że pomogłem. RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Shiro - 03 Mar 2025 To ja mam tak samo, tylko nie kofeina a rozpuszczalnik do opon RE: Brak sił przez depresję na podjęte aktywności - Charlene - 14 Maj 2025 (22 Sty 2025, Śro 15:15)petysana napisał(a): Zaczęłam podejmować kilka aktywności pomimo depresji, ale po jakichś dwóch dniach zaczęłam mieć już kryzys 😖 Myję zęby 3 razy dziennie (przedtem przez większosc czasu nie myłam w ogóle), myję twarz 2 razy dziennie (przedtem zwykle w ogóle nie myłam), nakładam krem po każdym umyciu twarzy (przedtem w ogóle nie używałam), chodzę codziennie na spacery (przedtem chodziłam w kratkę), co drugi dzień ćwicze (przedtem rzadko ćwiczyłam) i biorę prysznic codziennie (przedtem tak średnio raz na tydzień się myłam, czasem nawet raz na 2 tygodnie). No ale teraz jestem po kilku dniach robienia tego wszystkiego (zaczęłam chyba w sobotę) i czuję brak sił o wiele większy niż gdy zaczęłam to wykonywać. Czy mam nadal to wszystko robić i kryzys sam minie, muszę go tylko jakoś przetrwać, czy może coś robię źle? Macie doświadczenie z czyms takim? Kusi by wrócić do nicnierobienia 😩to i tak robisz o wiele więcej niż ja, która depresji (zdiagnozowanej) nie ma haha i jak ci idzie, bo trochę minęło od założenia wątku ![]() |