PhobiaSocialis.pl
Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów (/thread-33867.html)



Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Użytkownik 104150 - 29 Lis 2021

Hej wszystkim,
Co myślicie o takich propozycjach zza granicy:
What are the Best Jobs for People with Social Anxiety? (socialanxietyshortcuts.com)
31 Best Jobs for People with Social Anxiety (Low-Stress) (socialpronow.com)
Top 18 Jobs for People with Anxiety in 2021 (theinterviewguys.com)
15 Best Jobs for Someone With Social Anxiety Disorder (powerofpositivity.com)
What Are the Best Jobs for People with Anxiety? | RTT® Blog
Top 10 Low-Stress Jobs That Pay Well (thebalancecareers.com)

itd.. 

Dla mnie raczej na tym etapie życia( i najprawdpodobniej późniejszym) raczej nie będzie dane skończyć studiów. Może ewentualnie zaoczną szkołę policealną...


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - leftcereal - 29 Lis 2021

Ten przedostatni wygląda najlepiej po miniaturce, bo kobieta się na nim uśmiecha xd, a na pierwszym czy czwartym trzymają się za głowę.
Ale no lista zawodów jak lista zawodów, w większości zawodów można trafić na bardzo stresującą pracę, jak i na mniej stresującą. Pytanie czy któryś ci się w jakiś sposób podoba.

(29 Lis 2021, Pon 21:19)Qwarty212 napisał(a): Dla mnie raczej na tym etapie życia( i najprawdpodobniej późniejszym) raczej nie będzie dane skończyć studiów. Może ewentualnie zaoczną szkołę policealną...
Dlaczemu tak uważasz? Ile wiosen za tobą? :Stan - Uśmiecha się:


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Użytkownik 104150 - 29 Lis 2021

Zależy od punktu widzenia. Znam już osoby w moim wieku po jednym albo/i dwóch kierunkach szkoły policealnej/licencjacie/magisterce. Niby nie ma co się porównywać, ale wiadomo jak jest :Stan - Niezadowolony - Brak słów: . Mam 25 lat. Do tej pory próbowałam 2 razy studiować i 2 kierunków szkoły policealnej. Wcześniej wspomniane doświadczenia pokazały, że do przeżycia są dwa-trzy dni "edukacyjnych". Nie radzę sobie przy odpowiedziach ustnych i prezentacjach, a podczas egzaminów strasznie się stresuje. Od dnia postawienia diagnozy widzę zmianę na lepsze mimo, że trochę już było różnych kryzysów po drodze. Obecnie sytuacja finansowa mojej rodziny jest trochę nieciekawa, więc pracuję i raczej nie ma sensu teraz wyjeżdżać na studia.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - leftcereal - 29 Lis 2021

No, nie ma się co porównywać, bo to droga w dół raczej, choć ciężko tego nie robić czasami.

Ważne że widzisz i robisz postępy. Mogę tylko powiedzieć, że rozumiem problemy z odpowiedziami ustnymi i prezentacjami, ja np. maturę ustną zaliczyłem tylko dzięki życzliwości ludzi.

A co do studiów, no to ludzie w różnym wieku robią studia, więc tym się nie martw jak coś :Stan - Uśmiecha się:
Ważne, żeby robić coś z tymi rzeczami które cię blokują, żebyś mogła sobie spokojnie powiedzieć, jest lepiej. :Stan - Uśmiecha się:

Dobra, od kiedy ja wypisuje tyle pierdół z mojego umysłu. Jak coś to wszystko co napisałem powyżej może być bezsęsu xd


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Ciasteczko - 30 Lis 2021

Polowa wymienionych zawodow wymaga studiow, czesto ciezkich technicznych, druga polowa przyjemnych,.ciekawych zawodow, ktore albo nie wymagaja wcale kwalifikacji, albo wymagaja ale niewielkich, sa czesto obsadzane bardzo szybko i to wcale nie przez fobikow.

Fajne sa takie artykuly dopoki czlowiek nie zderzy sie z rzeczywistoscia. Zyjemy w czasach, gdzie co druga osoba "nie lubi ludzi", a zawody samodzielne, o nuskim poziomie stresu schodza jak cieple buleczki i zajmowane sa glownie przez normikow, ktorzu maja przewage nad zaburzonymi w postaci skilla spolecznego.

Sama chcialam pracowac z ksiazkami, wszak to idealna praca dla takiego zj*ba jak ja, malo ludzi, spokoj, ukochane ksiazki, ale dostac sie do biblioteki graniczu z cudem i nie jest to tylko moje doswiadczenie. Konkurencja jedt ogromna, a jak jest ogromna konkurencja plus osoby maja podobne kwalifikacje,.to wygra albo ta, ktora ma plecy albo ta, ktora najlpeiei sie sprzeda,.zaprezentuje, czyli na pewno nie ja xdd
Do takich prac uderza atrakcyine  normictwo, ktore "kocha zwierzeta", "kocha ksiazki", a nie zamulony fobik z Aspergerem.

Tak wgl. to uwazam,.ze do takich srednich zawodow  bedacych pomiedzy gownorobotami,  a praca dla wykwalifikowanych, konkurencja jes5 najwieksza. Nikt nie chce trafic na produkcje, magazyn, nawet ekstrawertycy chca uniknac pracy przy tasmie z patologia. Z kolei w przypadju zawodow wymagajacych kwalifikacji to tez jes5 lepiej, bo malo komu chce sje uczyc czy chodzic na ciezkie studia latami, nawet majac w perspektywie duzy hajs.
Wiekszosc ludzi ma srednie kwalifikacje lub zadne i uderzaja tam, gdzie teoretycznie maja szanse. A zawsze lepiej trafic do biblioteki, urzedu czu pracy ze zwierzetami bo mimo niskich zarobkow mozna przynajmniej pocieszac sie, ze jest sie kims "ciekawym", ze pracuje sie w bibliotece z ksiazkami (co niektorym automatycznie kojarzy sie z madroscia), lub ze zwierzetami (bardzo wirle osob bedzie zafascynowanych taka pracs), lub w urzedzie co automatycznie daje komus status pracownika biurowego. Zawsze twk lepeu niz czyscic kible, lub wykladac towar, czyli wykonywac prace praktycznie na poziomie dorabiajacego studenta.

Ja osobiscie bardiej polecam zaburzonym, zeby ksztakcili sie z czegos co przynosi hajs, albo wyrobili zawod fizyczny zamiast liczyc na to, ze dostana posadke w bibliotece lub wybijs sie na pisaniu bloga (do czego zreszta rowniez przydajr sie pewnosc siebie, brak lekow i odpornosc na krytyke).


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - kartofel - 30 Lis 2021

Na wstępie przyznam, że artykuły przejrzałam, bez dokładnego wczytywania się w nie. Na pewno nie zgodzę się, że dobrą pracą dla fobika będzie lekarz weterynarii (w większości linków była mowa raczej o groomerze/petsitterze, ale w jednym czy dwóch zakłuł mnie w oczy weterynarz). Ten zawód wymaga bardzo ciężkich studiów, zarobki są mizerne (przynajmniej w Polsce), a stres i konkurencja ogromne. W dodatku w pracy najbardziej upie*dliwi są właściciele, a nie same zwierzęta.
Podobnie byłabym ostrożna z technikami utrzymania ruchu, elektrykami i automatykami, bo praca w fabryce to jest mocno stresująca sprawa. Może w jakimś małym zakładzie albo na JDG jest lepiej.

Pisarz czy blogger brzmią fajnie, ale ilu ludzi jest w stanie się utrzymać z pisania?

Zaintrygowało mnie stanowisko "data entry specialist" - mam wrażenie, że tak można było określić to, co robilam na stażu, a potem w pracy "właściwej". Ależ to były czasy, przeszłam wtedy w robocie całego "Wiedźmina 3" z dodatkami... No ale na dłuższą metę mózg się lasuje od robienia takich powtarzalnych rzeczy + istnieje pewne zagrożenie ze strony RPA (chodzi mi o automatyzację prac biurowych, nie o państwo w Afryce). 
Ogólnie praca z danymi jest w miarę fobik-friendly, ale też wiele zależy od zespołu, do którego się trafi. No i żeby zostać klepaczem excela na ogół trzeba mieć jakieś studia.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Danna - 30 Lis 2021

@kartofel, skąd masz info, że zarobki weterynarzy są mizerne? Usługi weterynaryjne są drogie. Bardzo często chodzę do weterynarzy i nie wydaje mi się, żeby było im źle. Dla przykładu kwota za najbliższą wizytę, która mnie czeka: 70 zł za wizytę, 85 zł za podstawowe badanie krwi. Generalnie każda klinika ustala własne ceny, ale znam też takie, gdzie jest stała cena za wizytę 100 zł, a chętnych nie brakuje. Parę miesięcy temu mój pies miał problemy trawienne: wymioty, biegunka. Byłam na trzech wizytach, pies dostał zastrzyki i antybiotyk, zapłaciłam łącznie 500 zł.

Generalnie te artykuły są śmieszne i wprowadzające w błąd. Obiektywnie praca dla fobika to praca z minimalnym kontaktem z ludźmi. Nawet taki groomer wymaga mierzenia się z klientami, często niezadowolonymi.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - phobiaa - 30 Lis 2021

Zgadzam się, że autorzy artykułów z jakichś względów uznali, że praca ze zwierzętami wyklucza kontakt z ludźmi, a tak nie jest. Z kolei inne zawody jak pisarz czy malarz, wymagają ponadprzeciętnych zdolności wrodzonych. Myślę, że autor takiego artykułu nie przeprowadził głębokich badań jak te zawody naprawdę wyglądają tylko umieścił w rankingach pozycje, które mu stereotypowo pasowały do pracy dla ludzi z lękiem społecznym. 

Myślę, że dla ludzi z fobią społeczną najlepsze są zawody na stanowiskach samodzielnych, gdzie nie trzeba mieć częstych kontaktów z innymi. Obecnie mamy sytuację, w której wiele stanowisk to praca zdalna co stwarza więcej fajnych możliwości jeśli ktoś chce ograniczyć kontakt z innymi do minimum. 

Mi osobiście "kontakty służbowe" nie sprawiają dużego problemu. Gorzej jest gdy trzeba budować relacje z grupą ludzi, w której się pracuje.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Indygo - 30 Lis 2021

(30 Lis 2021, Wto 14:14)Danna napisał(a): @kartofel, skąd masz info, że zarobki weterynarzy są mizerne? Usługi weterynaryjne są drogie. Bardzo często chodzę do weterynarzy  i nie wydaje mi się, żeby było im źle. Dla przykładu kwota za najbliższą wizytę, która mnie czeka: 70 zł za wizytę, 85 zł za podstawowe badanie krwi. Generalnie każda klinika ustala własne ceny, ale znam też takie, gdzie jest stała cena za wizytę 100 zł, a chętnych nie brakuje. Parę miesięcy temu mój pies miał problemy trawienne: wymioty, biegunka. Byłam na trzech wizytach, pies dostał zastrzyki i antybiotyk, zapłaciłam łącznie 500 zł.

i myślisz, że 100% tego trafia w ręce weterynarza, ta?

a tak poza tym to myślę, że te artykuły są bardzo słabe pod względem merytorycznym.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Danna - 01 Gru 2021

(30 Lis 2021, Wto 21:51)Indygo napisał(a): i myślisz, że 100% tego trafia w ręce weterynarza, ta?

Nie.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - KamilWro - 01 Gru 2021

Według strony wynagrodzenia.pl mediana zarobków lekarzy weterynarii to 3162 zł na rękę. Tak samo można pomyśleć, że stomatolodzy zarabiają dużo, bo zostawia się u nich duże kwoty, a jednak mediana ich zarobków to 3719 zł. Dla porównania - tyle samo wynosi mediana zarobków młodszych programistów, którzy nie muszą mieć kursów, egzaminów ani skończonych studiów (w przeciwieństwie do weterynarzy i stomatologów), a ich zarobki szybko rosną w krótkim czasie i to też jest zawód, który jest uważany za idealny dla osób z fobią społeczną. Zarobki lekko przekraczające 3000 zł na rękę nie są małe, ale jednak w przypadku weterynarzy nie są w ogóle imponujące, bo tyle samo można zarabiać pracując w Lidlu (górna granica zarobków nowego kasjera to 3155 zł netto, a po dwóch latach pracy - 3472 zł).

Nie wiem, jak bardzo wiarygodne są te dane, bo dla badań dla różnych zawodów są podane bardzo różne próby, ale powinny dawać jakiś ogólny pogląd. Na innej stronie znalazłem, że weterynarz może zarabiać do około 7000 zł na rękę, więc znowu w porównaniu z pracownikami Lidla to jest około lub ponad 2 razy więcej, ale niska mediana oznacza, że nie ma zbyt dużo weterynarzy, których zarobki są przy górnej granicy.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - niki111 - 01 Gru 2021

To zależy jak zawsze, moja pani stomatolog ma swój własny, prywatny gabinet i jest po prostu świetna w tym co robi, mimo że prywatnie to terminy długie. Ma ogromny dom z fontanną i dużym ogrodem, wątpię żeby zarabiała ok. 4 tyś :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - KamilWro - 01 Gru 2021

(01 Gru 2021, Śro 10:27)niki111 napisał(a): To zależy jak zawsze, moja pani stomatolog ma swój własny, prywatny gabinet i jest po prostu świetna w tym co robi, mimo że prywatnie to terminy długie. Ma ogromny dom z fontanną i dużym ogrodem, wątpię żeby zarabiała ok. 4 tyś :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Pewnie zarabia dużo więcej, a dane, które podałem, uwzględniają chyba głównie osoby zatrudione na umowie o pracę i pochodzą od osób, które wprowadzają na stronie swoje zarobki, żeby porównać je z zarobkami innych osób z tej samej branży. Ale nawet osoby na UoP mogą zarabiać dużo więcej, niż wynosi mediana. 25% stomatologów zarabia więcej, niż 6000 zł na rękę, a poza tym mogą mieć małżonków, którzy zarabiają jeszcze więcej, więc może być ich stać na duży dom, nawet jeśli nie mają własnej firmy i bardzo wysokich zarobków.

Ale tu jest dyskusja na temat zawodów dla osób z fobią społeczną, którzy poszukują pracy odpowiedniej dla nich, więc chyba lepiej skupić się na medianie lub wartości średniej.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - phobiaa - 01 Gru 2021

OFFTOP:[Myślę, że jeśli stomatolog ma własny gabinet i jest dobry w tym co robi to zarabia bardzo dobrze. Natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że większości początkujących stomatologów nie będzie stać na zakup sprzętu (który jak przypuszczam jest bardzo drogi), wynajem pomieszczenia na gabinet itd. Będą skazani na pracę u kogoś co w rezultacie może dawać przeciętne zarobki. Też trzeba pamiętać, że w cenę wizyty wchodzi koszt leków, znieczulenia, wymiennych końcówek, dezynfekcji, podatku. Aczkolwiek chyba i tak stomatologia daje perspektywę największych zarobków jeśli chodzi o studia medyczne w Polsce. Jednak jest to praca wymagająca sporych umiejętności manualnych, praca na nogach, i obciążona jednak sporym stresem - ryzyko
błędu niesie spore konsekwencje. 
Lekarz weterynarii- podobnie - jeśli jest właścicielem gabinetu lub klinki to raczej zarabia dobrze. Jednak większość początkujących weterynarzy będzie prawdopodobnie skazana na pracę u kogoś w klinice, i zarobki będą dość mizerne. Również uważam, że jest to praca ciężka, praca bardziej z ludźmi, często zestresowanymi stanem zwierzęcia, zwierzę chore też może zachowywać się agresywnie, być trudne do zbadania.]

Oba zawody raczej średnio się nadają dla ludzi z silną fobią, w mojej opinii.


RE: Odczucia po przeczytaniu takich artykułów - Użytkownik 104150 - 04 Gru 2021

Czyli wszyscy mamy podobne odczucia.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.