PhobiaSocialis.pl
Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html)
+---- Wątek: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich (/thread-33722.html)



Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Kacper - 05 Lip 2021

a raczej u ludzi u których sięgasz po "porady" dot. relacji ogólnie rzecz biorąc

Zainspirował mnie ten temat na reddicie:

https://www.reddit.com/r/AvPD/comments/odt5xw/socialization_is_a_stupid_fucking_conglomeration/

"everyone needs and craves intimate relationships" vs "to form intimate relationships, you should not be needy"

Czyli wszyscy potrzebują intymnych relacji (bo jest to wpisane w nasze geny) oraz "porady" ludzi którzy zazwyczaj sobie radzą, czyli: jeśli chcesz zbudować intymną relację nie powinieneś być desperatem (bo to odpychające, sam nie wiem??)

"results come when you stop caring" vs "you have to show initiative and care for good things to happen"

Z jednej strony powinieneś mieć wyje*ane a z drugiej musisz wykazać się inicjatywą i aktywnie szukać?

No więc o ch*j chodzi? Czy jest jakiś "złoty środek" pomiędzy oba tymi podejściami jeśli szukasz np. dziewczyny/chłopaka? A może "mieć wyje*ane --> być desperatem" to jest jakieś spektrum a nie że dobrym podejściem jest gdy wybierzesz jedno albo drugie?

Porady dla chłopów zazwyczaj wyglądają tak:

- idź na siłkę
- miej "ciekawą" pasję, czyli taką która jest powszechnie znana i akceptowana, poważana, nie wiem jak inaczej to określić ale pewnie chodzi głównie o typowo "męskie" pasje albo sport
- pracuj nad sobą, bla bla bla, zarabiaj hajs, zostaw po sobie ślad

a dla dziewczyn nie wiem jak wyglądają ale bardzo chętnie się dowiem xD

zapraszam do dyskusji moi drodzy forumowicze których bardzo szanuję i wgl, pozdrawiam


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Shirohebi - 05 Lip 2021

Innymi słowy musisz mieć świadomość, albo przynajmniej sprawiać takie wrażenie swoim zachowaniem, że ta konkretna dziewczyna jest jedną z wielu opcji jakie masz i jeśli nie ona to inna.
Kiedy dziewczyna widzi, że jesteś zdesperowany i ona jest Twoją jedyną opcją, a co za tym idzie żadna inna Cię nie chce, to jest to nie tylko mało atrakcyjne, ale wręcz odpychające.
(05 Lip 2021, Pon 14:03)Kacper napisał(a): Z jednej strony powinieneś mieć wyje*ane a z drugiej musisz wykazać się inicjatywą i aktywnie szukać?
Wykazujesz inicjatywę np. zapraszając gdzieś dziewczynę, ale jak Ci odmawia raz, drugi, trzeci, czy ciągle wymyśla głupie wymówki to po prostu masz na nią wyje*ane, i zapraszasz inną zamiast żebrać jakby to była jedyna dziewczyna na świecie.
Innymi słowy miej wyje*ane a będzie Ci dane. Jak nie ta to inna.


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Monty - 05 Lip 2021

(05 Lip 2021, Pon 14:03)Kacper napisał(a): "everyone needs and craves intimate relationships" vs "to form intimate relationships, you should not be needy"

Chodzi o to, żebyś "needs and craves" na 100% normy, a nie na 120%, bo wtedy stajesz się pathetic. Normę wyznaczają normalsi.


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Pan Foka - 05 Lip 2021

-Pamiętaj, by zawsze być sobą...


...ALE NIE, NIE TAK


TAK TEŻ NIE


SŁUCHAJ, JUŻ CI MÓWIĘ JAK


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Kacper - 05 Lip 2021

(05 Lip 2021, Pon 18:09)Monty napisał(a): Chodzi o to, żebyś "needs and craves" na 100% normy, a nie na 120%, bo wtedy stajesz się pathetic. Normę wyznaczają normalsi.

w sensie jak narazie to ja mam kompletnie wyje*ane xD

je.bać te ich normy ku.rwa

(05 Lip 2021, Pon 18:16)Pan Foka napisał(a): -Pamiętaj, by zawsze być sobą...


...ALE NIE, NIE TAK


TAK TEŻ NIE


SŁUCHAJ, JUŻ CI MÓWIĘ JAK

słuchaj kapcerku mozesz byc sobą ale idź na siłownie bo na plaży sie tak z tobom nie pokaze aha i znajdz sobie jakeis normalne hobby nwm na przyklad kup se motór a nie sklejasz te zje.bane modele samolotów jak dzieciak

XD


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - forgetall - 13 Lip 2021

Zastanawiałem się sam co znaczy bycie aktywnym, a przy tym nie bycie needy.

Pomaga wyobrażenie sobie kogoś z boku, a nie na sobie:

Pierwsza taktyka/zachowanie:
On czegoś chce. Jeśli chce to idzie za tym. Nie ukrywa tego, że ona mu się podoba. Wierzy, że to dla niego dostępne. Wierzy w siebie. To już jest atrakcyjne dla niej. Pokazuje wartość.
W jego głowie “ona jest super hot, wyjątkowo mi się podoba, chcę jej”
On prowadzi, dominuje, inicjuje. Mocno dąży do poznania i rozwinięcia znajomości. To stworzenie ze znajomości czegoś wyjątkowego, czegoś atrakcyjnego, gorącego.
To nie tylko pokazanie zainteresowania i bycie aktywnym, to mocne i dynamiczne dążenie do rozwinięcia znajomości. Przy tym jest się nie desperatem, ma wymagania, granice.

Jest coś takiego jak "want vs need". Tu chce się kogoś, ale go nie potrzebuje.

Czyli... trzeba być aktywnym i dynamicznym, a nie grać not needy.

Cała reszta zachowań jest nieatrakcyjna.
Dobrze wyobrazić sobie co robi frajer. Robi to, że się wkręca i zachowuje jak ktoś gorszy od niej. Jest desperatem, zależy mu.
Jest miły. Traktuje ją wyjątkowo, ale nie jako "ktoś hot", ale ktoś specjalny. Robi dla niej różne rzeczy.  Myśli o niej. Zaprzyjaźnia się. Widzi w tej relacji wielką miłość. Szuka związku. Dostaje kosza. Czyli... typowe love story uzytkownika z tego forum

Facet jest atrakcyjny gdy wydaje się im lepszy od nich. Mocno pokazują takie ustawienie w relacji takie zachowania jak: jest niemiły, źle je traktuje, podchodzi do nich jak do szmaty. To są typowe zachowania kolesia, który nie ma problemów z ruchaniem. To działa, bo tu decydują prymitywne częsci mózgu. Nie zachęcam do celowego bycia niemiłym.


Atrakcyjność jest oceniana przez prymitywny mózg. Kobiety lecą na pewność siebie, zadowolenie z siebie i życia oraz na bycie rozgadanym. Oznaki statusu, zasobów, wartości w grupie.
Co więcej one lecą również na tępą pewność siebie, na głupkowate zadowolenie z życia i siebie oraz na bezkrytyczne rozgadanie. Te cechy, zachowania są dużo częstsze niż "dobre" cechy.
Kolesie, którzy są w  stanie wytworzyć u siebie te zachowania z niczego są atrakcyjni. Jak koleś jest zadowolony z życia i nie chce więcej to jest atrakcyjny. Może walic browary cały dzien, palić zioło, chodzic na zebrania feministek, mieć najgorszą pracę (ale mówić, że jest w życiu super) cokolwiek, ale jak jest zadowolony i dumny to będzie ruchał. Ich geny przetrwały nawet jeśli są życiowymi przegrywami, dlatego, że ich mózg jest w stanie czuć się tak jakby byli wygrywami, a to pozwala na zachowania jakby mieli wartość. Laski widzą w tym wartość, nawet jeśli to będzie kompletny degenerat i zupełne zero.

Pasja sprawia, że facet zachowuje się jakby miał wartość. To je kręci. To jest podobnie jak wtedy gdy laska się dobrze ubierze, umaluje i zrobi fryzurę. To działa na nasz prymitywny mózg.
Możesz zajmować się durnowatym puszczaniem miniaturowych samolocików i ich sterowaniem. Gdy ma "pasję" to jest w tym pewny siebie, zadowolony z siebie i życia i bezkrytycznie rozgadany.
Gdy facet zachowuje się w taki sposób to jest dla nich jak dla nas striptiz. Wtedy widzą tę pierwotną "wartość". Tak samo jak my widzimy cycki, dupe, czerwone usta, duże oczy, zdrowe rzęsy itp.

To jest tak bardzo prymitywny mózg, że jest nawet poniżej prymitywności jaką można sobie wyobrazić. To nawet nie jest mózg, to jest taki malutki gadzi móżdżek. Ledwo go widać. Jest oddzielony od reszty mózgu, zupełnie z nią nie połączony.


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - Inika - 18 Lip 2021

Be Aloof wiem że istnieje coś takiego w człowieku jak gadzi mozg, ale niektórzy go nie słuchają. Może takie zachowanie mężczyzn działa na niektóre kobiety, ale napewno nie na wszystkie. Nie ma sensu uogólniać. Niektóre kobiety lubią jak mężczyzna jest wobec nich miły i pokazuje, że mu niej zależy. Wydaje mi się, że to jest normalne zachowanie.


RE: Paradoks(y) w relacjach międzyludzkich - BlankAvatar - 27 Lip 2021

(18 Lip 2021, Nie 0:01)Inika napisał(a): Be Aloof wiem że istnieje coś takiego w człowieku jak gadzi mozg, ale niektórzy go nie słuchają. Może takie zachowanie mężczyzn działa na niektóre kobiety, ale napewno nie na wszystkie. Nie ma sensu uogólniać. Niektóre kobiety lubią jak mężczyzna jest wobec nich miły i pokazuje, że mu niej zależy. Wydaje mi się, że to jest normalne zachowanie.
test


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.