PhobiaSocialis.pl
Chcecie mieć dzieci? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html)
+---- Wątek: Chcecie mieć dzieci? (/thread-337.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47


RE: Chcecie mieć dzieci? - youthless - 09 Lut 2018

Odpowiem cytatem:

"Dziwaczny pomysł: rozmnażać się, kiedy nie lubi się życia." - Michel Houellebecq


RE: Chcecie mieć dzieci? - haraczu - 10 Lut 2018

nie chcę z powodów podawanych przez wielu z Was: wątpliwe, czy z naszymi zaburzeniami nie dołożymy jeszcze więcej cierpienia do świata.
Ktoś wcześniej pisał, że życie osoby bezdzietnej jest pozbawione sensu, ksobne.
Jest w tym trochę racji, jeśli patrzymy na człowieka, jak na zwierzę, ze zwierzęcym instynktem do rozmnażania; ale wydaje mi się, że człowiek to coś odmiennego w świecie ożywionym.
(tu najchętniej powołałbym się na chrystianizm)
Często czuję potrzebę pozostawienia czegoś po sobie, żeby to, co otrzymałem od rodziców, nauczycieli, wykładowców, bliskich ludzi spotkanych w życiu
w jakiś sposób "zwrócić". Chciałbym napisać książkę, albo software, albo może jeszcze coś innego, co w przyszłości przydałoby się innym.
Już mam jakieś tam osiągnięcia w open-source i nie ma dla mnie większej satysfakcji, kiedy po wielu latach czytam maila od użytkownika
mojego softu z podziękowaniami, bo bardzo mu się przydał mój program - i to traktuję jak moje dziecko działające w świecie.


RE: Chcecie mieć dzieci? - Kra_Kra - 11 Lut 2018

(10 Lut 2018, Sob 0:49)haraczu napisał(a): nie chcę z powodów podawanych przez wielu z Was: wątpliwe, czy z naszymi zaburzeniami nie dołożymy jeszcze więcej cierpienia do świata.
Fobicy się wielce poświęcają dla ulepszenia świata (tak sobie tłumaczą), a w tym czasie całe mnóstwo ćwierćinteligentów, psychopatów itp. bez skrupułów rozsiewa swoje patologiczne geny :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: to, że ktoś ma jakieś problemy społeczne, nie znaczy od razu, że jest ostatnim genetycznym odpadem, poza tym fobicy mogą mieć wiele zalet, np. wrażliwość, empatia, których taki psychopata, który nie ma jakichkolwiek oporów przed rozmnażaniem sie, nie ma - ba, jemu by nie przyszło na myśl, by się zastanawiać, czy jego geny wniosą coś do świata, on uważa, że jest wcieleniem zaje...ści.


RE: Chcecie mieć dzieci? - Dziwna - 11 Lut 2018

Cytat:jemu by nie przyszło na myśl, by się zastanawiać,

To, że ktoś nie myśli, nie zwalnia z myślenia innych  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Ci co popieprzają po drogach łamiąc wszystkie możliwe przepisy też nie myślą, ale jakoś nie widzę powodów by brać z nich przykład. To trochę takie "zrobię" sobie dziecko bo wszyscy je mają, mimo, że w porównaniu do nich zdaje sobie sprawę z tego, iż mogę przekazać mu świadomie lub nie cechy które utrudnią życie w mniejszym lub większym stopniu.

Fobik nie jest odpadem genetycznym, ale skoro jest trochę bardziej niż przeciętna osoba świadomy swoich wad i posiada wiedzę, jak ciężko z nimi żyć, to po co przerzucać to na następną istotę, w tym przypadku dziecko? W życiu bym nie chciała skazywać kogoś na podobne odrzucenie społeczne które mnie spotkało.


RE: Chcecie mieć dzieci? - 123user - 11 Lut 2018

Zastanawiam się ile w powyższych postach jest szczerej troski w stosunku do swojego potencjalnego potomka, a na ile to jedynie wymówka i racjonalizowanie swojej decyzji o nieposiadaniu dziecka.


RE: Chcecie mieć dzieci? - L1sek - 11 Lut 2018

wymówka i racjonalizowanie xD

Jeśli nie chce dziecka to nie chce i kropka. Nie potrzeba mi żadnych wymówek, bo mnie :Różne - Koopa: obchodzi co sobie inni pomyślą i nie uważam tego za coś złego czy dziwnego, dla czego miałbym szukać wymówek i racjonalizować sobie, że postępuje tak, a nie inaczej.

Szczerej troski do potencjalnego potomka? Do jakiego potomka, jak go nie mam zamiaru w tym momencie posiadać?

Cytat:poza tym fobicy mogą mieć wiele zalet, np. wrażliwość, empatia
Obsesyjny strach przed skompromitowaniem się to nie jest wrażliwosc, a jeśli jest to wcale nie jest to pozytywna cecha. A empatia... No rzeczywiście, dopóki ktoś nie ma fobii w większym stopniu niż my xD Tak to czasami bywa.

No, ale żeby nie było - nie uważam, że fobicy nie powinni mieć dzieci.


RE: Chcecie mieć dzieci? - 123user - 11 Lut 2018

Ciężko nie nazwać wymówką tekstu w stylu "nie chcę dziecka aby nie miało tak słabo w życia jak ja", no ale ok.


RE: Chcecie mieć dzieci? - Rival - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:47)dangerous napisał(a): Ciężko nie nazwać wymówką tekstu w stylu "nie chcę dziecka aby nie miało tak słabo w życia jak ja", no ale ok.

A dlaczego nazywasz to wymówką? Jakie są według ciebie prawdziwe powody tego, że większość osób tutaj nie chce dzieci?


RE: Chcecie mieć dzieci? - 123user - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:54)Rival napisał(a): Jakie są według ciebie prawdziwe powody tego, że większość osób tutaj nie chce dzieci?
Z wygody.


RE: Chcecie mieć dzieci? - Dziwna - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:47)dangerous napisał(a): Ciężko nie nazwać wymówką tekstu w stylu "nie chcę dziecka aby nie miało tak słabo w życia jak ja", no ale ok.

DOBRA, to wymówki, naprawdę chcę dziecko, niech ma przerypane, w końcu rodzic co traci płynność mowy w stresie, albo też boi się otworzyć drzwi obcemu to dobry przykład. Nieświadomość jest piękna, brak odpowiedzialności też, żyjmy chwilą mnóżmy się, w końcu za dziecka życia nie przeżyjesz, samo się będzie męczyć.



Jak ciężki argument musi paść aby naprawdę przyznać komuś racje - ok, zgadzam się nie powinieneś mieć dzieci?


RE: Chcecie mieć dzieci? - L1sek - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:57)dangerous napisał(a):
(11 Lut 2018, Nie 22:54)Rival napisał(a): Jakie są według ciebie prawdziwe powody tego, że większość osób tutaj nie chce dzieci?
Z wygody.
Dla niektórych jest może i wygodą nie mieć dziecka (ale co w tym złego?), ale dla innych to właśnie posiadanie dziecka jest dużą wygodą - mentalną.


RE: Chcecie mieć dzieci? - vesanya - 11 Lut 2018

Ja nie chcę mieć dziecka z wygody. Za bardzo lubię święty spokój, żeby znosić dziecięcą naturę.


RE: Chcecie mieć dzieci? - USiebie - 11 Lut 2018

Z dziećmi czasem łatwiej się dogadać niż z dorosłymi, wiem bo mam 16 lat młodszą siostrę. Mój ulubiony człowiek. : P


RE: Chcecie mieć dzieci? - vesanya - 11 Lut 2018

Czasem tak, a czasem nie, zależy jak się trafi, ja wolę nie ryzykować :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Chcecie mieć dzieci? - Rival - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:57)dangerous napisał(a): Z wygody.

Dokładnie taki sam argument mogą mieć przecież ludzie bez problemów psychicznych, a jakoś prawie wszyscy z nich chcą te dzieci w końcu mieć. A fobicy w większości nie, więc chyba jest jakiś inny powód.


RE: Chcecie mieć dzieci? - smutna00 - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 22:57)Dziwna napisał(a):
(11 Lut 2018, Nie 22:47)dangerous napisał(a): Ciężko nie nazwać wymówką tekstu w stylu "nie chcę dziecka aby nie miało tak słabo w życia jak ja", no ale ok.

DOBRA, to wymówki, naprawdę chcę dziecko, niech ma przerypane, w końcu rodzic co traci płynność mowy w stresie, albo też boi się otworzyć drzwi obcemu to dobry przykład. Nieświadomość jest piękna, brak odpowiedzialności też, żyjmy chwilą mnóżmy się, w końcu za dziecka życia nie przeżyjesz, samo się będzie męczyć.



Jak ciężki argument musi paść aby naprawdę przyznać komuś racje - ok, zgadzam się nie powinieneś mieć dzieci?

Pełna zgoda!


RE: Chcecie mieć dzieci? - USiebie - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 23:30)Rival napisał(a): więc chyba jest jakiś inny powód.
Najzwyklejszy w świecie lęk, brak pewności siebie, wiary w to, że się podoła jako rodzic. Tylko jak się sobie wmówi, szlachetne "nie bo chcę zaoszczędzić komuś cierpienia", to łatwiej to przetrawić niż marne "nie, bo się boję." Trochę taka obrona ego.

To taka moja teoria, nie trzeba się ze mną zgadzać. : P


RE: Chcecie mieć dzieci? - smutna00 - 11 Lut 2018

(11 Lut 2018, Nie 23:44)USiebie napisał(a):
(11 Lut 2018, Nie 23:30)Rival napisał(a): więc chyba jest jakiś inny powód.
Najzwyklejszy w świecie lęk, brak pewności siebie, wiary w to, że się podoła jako rodzic. Tylko jak się sobie wmówi, szlachetne "nie bo chcę zaoszczędzić komuś cierpienia", to łatwiej to przetrawić niż marne "nie, bo się boję." Trochę taka obrona ego.

To taka moja teoria, nie trzeba się ze mną zgadzać. : P

U mnie WSZYSTKO co wymieniles


RE: Chcecie mieć dzieci? - Empty box - 12 Lut 2018

Chciałbym kiedyś zostać ojcem , ale faktycznie trochę się boję czy nie mam obciążeń genetycznych


RE: Chcecie mieć dzieci? - 123user - 12 Lut 2018

Widzę moja wypowiedź bardzo się nie spodobała co niektórym. Aby nie skakać po wątkach pobocznych jeszcze raz.
Dla mnie stwierdzenie, że ktoś nie chce się dzieci tylko dlatego aby ich nie skrzywdzić to nie jest (przynajmniej) jedyny powód lub główny powód osób które nie chcą mieć dzieci. Z pewnością są inne powody, a to stwierdzenie o "niekrzywdzeniu", to tak jak napisał USiebie to raczej odbieram jako taką formę "obrony". W mojej opinii osoba, która chciałaby mieć dzieci, ale bałaby się, żeby je mogła skrzywdzić nie odrzucałaby kategorycznie takiej możliwości.


RE: Chcecie mieć dzieci? - vesanya - 13 Lut 2018

Meh, nie wiem czy kiedyś nie ogłupieję i nie zmienię zdania, tak czuję, że pewne okoliczności mogą mocno na to wpłynąć.


RE: Chcecie mieć dzieci? - Chris_1977 - 13 Lut 2018

W moim odczuciu o wiele ważniejszym pytaniem od pytania „czy chcę mieć dzieci” jest pytanie „ z kim niby miałbym te dzieci mieć” (a wydaje mi się, że odnosi się to do wielu osób z FS). Tak więc problemem wyjściowym fobika jest stworzenie trwałej, dojrzałej relacji. Potem wypadałoby się tą drugą osobą nacieszyć: porobić razem jakieś szalone rzeczy, pojeździć po świecie itp. A dopiero wtedy, gdy uczucie trochę dojrzeje i ostygnie, można usiąść razem i zastanowić się nad tym, czy chcemy mieć dzieci (i ryzykować że odziedziczą po nas skłonność do fobii społecznej) czy jednak takiego ryzyka nie podejmujemy. Także drodzy forumowicze, bierzcie się ostro do roboty bo czasu coraz mniej :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Chcecie mieć dzieci? - smutna00 - 13 Lut 2018

(13 Lut 2018, Wto 11:23)Chris_1977 napisał(a): W moim odczuciu o wiele ważniejszym pytaniem od pytania „czy chcę mieć dzieci” jest pytanie „ z kim niby miałbym te dzieci mieć” (a wydaje mi się, że odnosi się to do wielu osób z FS). Tak więc problemem wyjściowym fobika jest stworzenie trwałej, dojrzałej relacji. Potem wypadałoby się tą drugą osobą nacieszyć: porobić razem jakieś szalone rzeczy, pojeździć po świecie itp. A dopiero wtedy, gdy uczucie trochę dojrzeje i ostygnie, można usiąść razem i zastanowić się nad tym, czy chcemy mieć dzieci (i ryzykować że odziedziczą po nas skłonność do fobii społecznej) czy jednak takiego ryzyka nie podejmujemy. Także drodzy forumowicze, bierzcie się ostro do roboty bo czasu coraz mniej :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

O właśnie! Racja


RE: Chcecie mieć dzieci? - Dziwna - 13 Lut 2018

Cytat:W mojej opinii osoba, która chciałaby mieć dzieci, ale bałaby się, żeby je mogła skrzywdzić nie odrzucałaby kategorycznie takiej możliwości.

Mhm.

Gdybym w wątku o naszych zwierzętach napisała, że chce sobie kupić jakieś egzotyczne stworzonko, na którym co prawda za cholerę się nie znam, ale chcę, bo wszyscy znajomi ok. 30 roku życia takie posiadają, bo jest fajne, słodkie kolorowe, to za pewne co poniektórzy zaczęliby pisać, że - sorry, ale, wypadałoby wiedzieć coś o życiu takiego zwierzaka, co je, w jakiej temperaturze powinno żyć, czy należy je myć, naświetlać, czesać itp. itd. Czy ja sobie w ogóle zdaje sprawę, że nieodpowiednią opieka mogę wyrządzić krzywdę temu ZWIERZĘCIU? Czy ja sobie zdaje sprawę, że druga istotę trzeba brać odpowiedzialność? - a to "tylko" zwierzę.

A tu proszę, napiszę, że nie chcę dziecka, bo nie chce mu wyrządzić krzywdy już na starcie, bo uważam, że moje zdrowie psychiczne nie jest odpowiednio stabilne, bo wytrwanie trzech miesięcy bez choćby jednego głębszego dołka jest ciężkie, a niektórzy napiszą coś w stylu - ej, to TYLKO DZIECKO nie szukaj wymówek... Dziecko to nie jest słodki bobas ze zdjęcia znajomych, to nie dziecko z którym pobawimy się pięć minut, zamkniemy drzwi i pójdziemy do domu. To jest minimum 18 lat pełnej odpowiedzialności za drugą osobę, która przez pierwsze lata jest totalnie od nas zależna. Musimy ją karmić, ubrać i wychować, nauczyć radzić sobie w życiu jak najlepiej. Nie zamkniesz się w pokoju, nie odłożysz wyjścia do sklepu przez trzy dni, nie zaczniesz się jąkać przy rozmowie telefonicznej, bo dziecko od razu zrozumie że to coś strasznego, nie zrzucisz tego na partnera, a jeśli tak, to współczuje z góry i dziecku i partnerowi/partnerce, że będzie mieć na głowie dziecko i dorosłą osobę z lękami.

Są już takie historie na forum, że ludzie mają dzieci, lęki wracają, fobia się nasila, i partnerzy nie wytrzymują, bo wszystko spada na jedną osobę. Gdyby to był wypadek losowy, np. wypadek samochodowy, czego nie można przewidzieć, ale mówimy tu o pełnej świadomości, że jest coś nie tak, a mimo tego niektórzy próbują przekonywać, że będzie wszystko dobrze.

Dla mnie to jest argument, nie chce swoimi nie uleczonymi problemami uprzykrzyć życia dziecku czy nawet drugiej dorosłej osobie(np. partnerowi). Jeśli dla kogoś to jest jedynie wymówka, to rozumiem, nikt nikomu nie broni posiadać dzieci. Nie wiem tylko czemu trzeba tłumaczyć się ze stwierdzenia "nie chcę mieć dzieci", nawet jeśli poda się argument dlaczego, to i tak mało bo ktoś uzna to jedynie za wygodną wymówkę.

Tak więc chyba lepiej zamknąć najpierw swoje sprawy które ciągną się nieraz od własnego dzieciństwa, a dopiero później myśleć o "powoływaniu" nowego życia. Nie zaleczone lęki/fobie/niepokonana głęboka nieśmiałość to nie jest punkt wyjściowy do posiadania dzieci, i jak wyżej ktos napisał nawet do posiadania drugiej połówki, która gwarancją udanego rodzicielstwa i tak nie jest, chyba, że chcemy komuś podrzucić kukułcze jajo.


RE: Chcecie mieć dzieci? - 123user - 13 Lut 2018

(13 Lut 2018, Wto 17:28)Dziwna napisał(a): Tak więc chyba lepiej zamknąć najpierw swoje sprawy które ciągną się nieraz od własnego dzieciństwa, a dopiero później myśleć o "powoływaniu" nowego życia. Nie zaleczone lęki/fobie/niepokonana głęboka nieśmiałość to nie jest punkt wyjściowy do posiadania dzieci, i jak wyżej ktos napisał nawet do posiadania drugiej połówki, która gwarancją udanego rodzicielstwa i tak nie jest, chyba, że chcemy komuś podrzucić kukułcze jajo.
No czyli widzę, że jednak powoli dochodzimy do konsensusu.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.