PhobiaSocialis.pl
Doradca zawodowy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Doradca zawodowy (/thread-33230.html)



Doradca zawodowy - vesanya - 31 Sie 2020

Korzystaliście kiedyś z usług doradcy zawodowego? Chcieliście skorzystać? Ja się zastanawiam, bo nie mam pojęcia, co mam zrobić ze swoim życiem zawodowym, czuję się strasznie zagubiona. Marzy mi się, żeby mieć konkretne cele zawodowe, a mam poczucie, że nic mnie nie interesuje albo nie jestem wystarczająco kompetentna. Czy taki doradca rzeczywiście może pomóc nieogarniętej osobie z fobią społeczną w wybraniu własnej ścieżki? Nie mam czasu na to, żeby najpierw nie wiadomo jak długo leczyć u psychololo mózg z upośledzenia społecznego, i to bez gwarancji sukcesu.


RE: Doradca zawodowy - Kopytko - 31 Sie 2020

Zrób sobie test na https://test.wybierz-zawod.eu może znajdziesz w wynikach jakąś inspirację co do wyboru ścieżki kariery.


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 31 Sie 2020

Dzięki, zrobiłam. Niestety wychodzi na to, że musiałabym zdać maturę rozszerzoną ze ścisłych przedmiotów i iść na kolejne studia, a poza tym być inteligentną i pracowitą x)


RE: Doradca zawodowy - Karol1991 - 31 Sie 2020

Zrobiłem sobie ten test, ale raczej źle mnie określił ten test.. Wyszło mi ze moje dwa dominujące typy preferencji to: TYP BADAWCZY i TYP KONWENCJONALNY.
W tym typie konwencjonalnym to jeszcze coś bym dla siebie znalazł, pomijając to co wymaga wykształcenia wyższego, bo te propozycje są kosmiczne. To co mógłbym rozważyć to ochroniarz, pracownik sprzątający, stróż nocny.


RE: Doradca zawodowy - Szary - 31 Sie 2020

Eee, rozumiem Cię, Ves. Też bym tego potrzebował. Szkoda, że nas nie tchnęło przed maturą jeszcze.


RE: Doradca zawodowy - U5iebie - 31 Sie 2020

Korzystałem w ohapie i urzędzie pracy. Po rozmowach z nimi miałem dokładnie taki sam pomysł na siebie co przed, czyli żaden. Ba, pani w urzędzie pracy miała jakiś problem, że nie mam kompletnie żadnego pomysłu, zainteresowań, motywacji, planów, ani w ogóle nic, bo jej syn w moim wieku to to i tamto, a ja to co. xP Jednak doradca zawodowy to nie psychoterapeuta. xP


RE: Doradca zawodowy - bajka - 31 Sie 2020

może jeszcze zależy na jakiego doradcę się trafi? podejrzewam, że jest duże prawdopodobieństwo, że doradca zawodowy w urzedzie pracy, może być takim samym psychologiem, jak psycholo w szkole, czyli :Różne - Koopa: (przeważnie). miałam do czynienia z doradcą zawodowym z urzędu i też mam dupiate doświadczenie, pani mi kazała narysować ... dom, nie wiem w jakim celu xd ponadto pouczyła mnie o jakichś zasadach asertywności (po co?) i "podpowiedziała", że lepiej wysłać cv bez zdjęcia. kto tych ludzi przyjmuje? znaczy pani była miła, naprawdę, ale nic absolutnie nie wyniosłam z tego spotkania. pewnie powinna była zrobić jakiś test z prawdziwego zdarzenia? za to, doradca zawodowy, któremu się zapłaci, myslę, że mógłby się przydać, coś rozjaśnić może..


RE: Doradca zawodowy - ult - 31 Sie 2020

Strasznie dużo pytań o naprawianie maszyn w tym teście. Nie, nie lubię naprawiać maszyn xd
Nic odkrywczego mi nie wyszło, wydaje mi się, że doradca też by nie pomógł, bo niby skąd ma wiedzieć, skoro ja po tylu latach nie mam pojęcia. Chociaż niby o to w tym chodzi, zresztą ja nie korzystałem więc nie powinienem się wypowiadać. Pewnie nie zaszkodzi spróbować.

(31 Sie 2020, Pon 20:45)bajka napisał(a): pani mi kazała narysować ... dom, nie wiem w jakim celu xd
co xd


RE: Doradca zawodowy - L1sek - 31 Sie 2020

Jeśli nie chcesz iść w zawód związany z wykształceniem, a juz praktycznie skończyłaś studia wyższe to taki świadomy wybór jakiejś interesujacej Cię ścieżki zawodowej i wejscie w daną branże na takie stanowisko, z którego ścieżka do wybranego zawodu jest w miarę łatwa i naturalna (czyli np. wystarczy się w jakis sposób rozwijać w ramach obecnego stanowiska, żeby załapać się pożądanego zawodu), bedzie raczej dość długa i wymagająca samozaparcie. No bo jeśli już wybierzesz jakąś ścieżkę zawodową to będzie to zapewne coś wymagającego zdobycia jakichś umiejętności, których teraz nie posiadasz i będzie to pewnie też coś w miarę ambitnego. I pewnie z tego powodu zdobycie pracy w danej branży na stanowisku, które jest bliskie temu co chcesz robić będzie można osiągnać na 3 sposoby:
1. Jakieś juniorskie/stażowe stanowisko w branży załatwione po znajomosci, co zapewne odpada
2. Taka dosc naturalna ścieżka wiodąca przez formalne wykształcenie
3. Zdobywanie umiejętnosci na własną rękę, ale tu trzeba będzie się bardziej przyłożyć, jesli nie pójdziesz ścieżką drugą

Jeśli pkt 1 odpada to ścieżka druga jest raczej znacznie dłuższa, ale pewne bardziej łągodna, naturalna i łatwiejsza, a trzecia za to jest pewnie szybsza, ale wymagajaca dużo samozaparcia i dużej ilosci pracy własnej. Więc niezależnie co wybierzesz, to raczej łatwo nie bedzie, ale jak Ci się to uda to na pewno bedzie warto.
Oczywiście z tymi scenariuszami to też zależy co wybierzesz, bo są różne zawody, ale jeśli juz piszesz, że chciałabyś mieć konkretne cele zawodowe to raczej podejrzewam, że myślisz o czymś co wymaga zdobycia jakichś umiejętnosci/doswiadczenia czy czego tam jeszcze.

Co do konkretnego zawodu to nie mam pojęcia co Ci polecić. Sama raczej musisz do tego dojść, a jakiś nieUPowy doradca zawodowy może mógłby Ci pomóc. Skoro za to bierze kasę to pewnie jakieś tam kompetencje ma do doradzania.

A, jeszcze chciałem tylko napisać, że większość osób, które nie pracują w zawodzie wynikającym z ich wykształcenia to ich ścieżki zawodowe wynikają raczej z przypadku. Po prostu kiedyś znaleźli jakąś pracę, bo akurat takie oferty na rynku pracy były i jakoś to sie później to życie zawodowe potoczyło w różnych kierunkach, więc tak to zazwyczaj wygląda i jak jest u kogoś podobnie to też nie trzeba się tym jakoś mocno przejmować i byc nieszczęśliwym z tego powodu. Taka ścieżka też pewnie czasami prowadzi do robienia rzeczy, które się całkiem lubi i w których jest sie dobrym a przynajmniej się ich nienawidzi, no ale też nie zawsze tak pewnie jest. Zależy pewnie dużo od szczęscia, otoczenia i samego cżłowieka.


RE: Doradca zawodowy - Kiwi - 31 Sie 2020

(31 Sie 2020, Pon 21:21)L1sek napisał(a): 1. Jakieś juniorskie/stażowe stanowisko w branży załatwione po znajomosci, co zapewne odpada
Jeszcze do numeru jeden można zaliczyć staże darmowe z punktu widzenia pracodawcy, a płatne dla stażującego. To są pieniądze zazwyczaj... symboliczne w stosunku do normalnego zatrudnienia, ale często warto.
Unia Europejska dużo staży funduje młodym, wcale nie aż tak źle płatne (niemal bliskie pensji minimalnej), no i urzędy pracy (ale to raczej bliżej 1/3 do 1/2 pensji minimalnej), warto się rozeznać, googlować programy dla swoich grup wiekowych :Stan - Uśmiecha się:

Edit: wtedy da się bez znajomości, w końcu stażysta "za darmo", niektórzy biorą :Stan - Uśmiecha się:


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 02 Wrz 2020

Idę do takowej osoby w tym tygodniu, bo nie wyczymię z frustracji i poczucia beznadziei


RE: Doradca zawodowy - Szary - 02 Wrz 2020

(02 Wrz 2020, Śro 19:36)vesanya napisał(a): Idę do takowej osoby w tym tygodniu, bo nie wyczymię z frustracji i poczucia beznadziei

Ile taki ktoś bierze za wizytę? Daj znać potem jak wrażenia i czy Ci pomógł.


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 02 Wrz 2020

(02 Wrz 2020, Śro 19:59)Szary napisał(a):
(02 Wrz 2020, Śro 19:36)vesanya napisał(a): Idę do takowej osoby w tym tygodniu, bo nie wyczymię z frustracji i poczucia beznadziei

Ile taki ktoś bierze za wizytę? Daj znać potem jak wrażenia i czy Ci pomógł.
Zależy kto i gdzie i na jaki czas. Między 100 a 300 zeta :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Doradca zawodowy - kartofel - 03 Wrz 2020

Zrobiłam sobie ten podlinkowany test. W propozycjach zawodu dla mnie pojawił się zarówno ten wynikający z formalnego wykształcenia, jak i ten, który obecnie wykonuję. Czy to znaczy, że jestem człowiekiem spełnionym zawodowo :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ?

Spotkanie z doradcą zawodowym miałam w klasie maturalnej. Każdy wypełniał test, a potem osobiście omawiał wyniki z doradcą. Zbyt wiele mi to spotkanie nie dało, bo i tak czułam do czego mniej więcej będę się nadawać.


RE: Doradca zawodowy - Danna - 03 Wrz 2020

Z tego testu wyszedł mi typ badawczy (lol) i konwencjonalny, a z testu osobowości, że mam artystyczną duszę. A prawda leży pośrodku, czyli nie nadaję się do niczego.


RE: Doradca zawodowy - Kra_Kra - 03 Wrz 2020

(02 Wrz 2020, Śro 19:36)vesanya napisał(a): Idę do takowej osoby w tym tygodniu, bo nie wyczymię z frustracji i poczucia beznadziei
Opisz swoje wrażenia. Ja byłam trzy razy w życiu, za każdym razem jakość "usługi" była różna, ale za każdym razem wyniosłam konkretną korzyść - za każdym razem inną.


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 03 Wrz 2020

Zadzwonili z tego doradztwa, żeby zrobić wstępne rozeznanie i obsrałam się totalnie, bo nie spodziewają się takiej ameby jak ja, która nie ma żadnej wizji siebie. Czułam, że muszę naściemniać jakieś rzeczy, żeby nie wyjść na totalną idiotkę :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


RE: Doradca zawodowy - Szary - 03 Wrz 2020

(03 Wrz 2020, Czw 16:11)vesanya napisał(a): Zadzwonili z tego doradztwa, żeby zrobić wstępne rozeznanie i obsrałam się totalnie, bo nie spodziewają się takiej ameby jak ja, która nie ma żadnej wizji siebie. Czułam, że muszę naściemniać jakieś rzeczy, żeby nie wyjść na totalną idiotkę :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Kurczaki, nie wiem, czy to się nie mija z celem, jeżeli ściemniasz. Zależy w sumie w jakiej kwestii nagięłaś prawdę.

Ja robiłem dwa podobne testy, jeżeli chodzi o ten podlinkowany. W każdym wyszło mi to samo - sprzężenie trzech typów ABS (artystyczno-badawczo-społeczny) i rzeczywiście, odnajduję się w każdym z tych po trochu. Moje obecne wykształcenie nie koresponduje z żadnym z tych trzech typów, stąd chyba ten mój kryzys zawodowy.


RE: Doradca zawodowy - U5iebie - 03 Wrz 2020

Życzę, żebyś trafiła na kogoś bardziej wyrozumiałego niż pani z mojego urzędu.


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 03 Wrz 2020

(03 Wrz 2020, Czw 16:13)Szary napisał(a):
(03 Wrz 2020, Czw 16:11)vesanya napisał(a): Zadzwonili z tego doradztwa, żeby zrobić wstępne rozeznanie i obsrałam się totalnie, bo nie spodziewają się takiej ameby jak ja, która nie ma żadnej wizji siebie. Czułam, że muszę naściemniać jakieś rzeczy, żeby nie wyjść na totalną idiotkę :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Kurczaki, nie wiem, czy to się nie mija z celem, jeżeli ściemniasz. Zależy w sumie w jakiej kwestii nagięłaś prawdę.
W kwestii, że waham się, czy iść bardziej w stronę swojej obecnej pracy, czy wykształcenia. A prawda jest taka, że rozważam jeszcze 50 innych opcji i absolutnie żadna mnie w pełni nie przekonuje.


RE: Doradca zawodowy - Kiwi - 03 Wrz 2020

(03 Wrz 2020, Czw 17:16)vesanya napisał(a): W kwestii, że waham się, czy iść bardziej w stronę swojej obecnej pracy, czy wykształcenia. A prawda jest taka, że rozważam jeszcze 50 innych opcji i absolutnie żadna mnie w pełni nie przekonuje.
Tak obiektywnie i z boku patrząc - nie brzmi to wcale jak coś złego. Moim zdaniem nie powinnaś się tego wstydzić, to normalne rozterki sporej części rozgarniętych ludzi, w tym tych po studiach.


RE: Doradca zawodowy - Onigirinori2 - 06 Wrz 2020

(03 Wrz 2020, Czw 17:16)vesanya napisał(a):
(03 Wrz 2020, Czw 16:13)Szary napisał(a):
(03 Wrz 2020, Czw 16:11)vesanya napisał(a): Zadzwonili z tego doradztwa, żeby zrobić wstępne rozeznanie i obsrałam się totalnie, bo nie spodziewają się takiej ameby jak ja, która nie ma żadnej wizji siebie. Czułam, że muszę naściemniać jakieś rzeczy, żeby nie wyjść na totalną idiotkę :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Kurczaki, nie wiem, czy to się nie mija z celem, jeżeli ściemniasz. Zależy w sumie w jakiej kwestii nagięłaś prawdę.
W kwestii, że waham się, czy iść bardziej w stronę swojej obecnej pracy, czy wykształcenia. A prawda jest taka, że rozważam jeszcze 50 innych opcji i absolutnie żadna mnie w pełni nie przekonuje.

Ja kiedyś byłam u doradcy zawodowego lata temu. Strata czas. Najlepiej próbować poprostu różnych zajęć.


RE: Doradca zawodowy - vesanya - 15 Wrz 2020

No więc tak, byłam u tego doradcy już jakiś czas temu, ale nie pomogło mi to. Powiedziała mi, że mogłabym połączyć ze sobą te kompetencje, które obecnie mam i poszukać czegoś, co będzie ze sobą godziło te rzeczy. No i żebym po prostu rozwijała to, co już mam i co jest dla mnie łatwiejsze do nauki i później na tej podstawie szukała pracy. Mam się nie skupiać na konkretnym stanowisku, do którego miałabym dążyć. Mogę przez najbliższe lata próbować różnych prac, żeby uzyskać lepszą wizję tego, co mi pasuje, a co nie.

To tak w skrócie. Liczyłam na większy konkret, więc z braku pomysłu zostanę w obecnej pracy..


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.