PhobiaSocialis.pl
Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? (/thread-32926.html)



Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - damiandamianfb - 20 Sty 2020

Witajcie.
Już szmat czasu towarzyszy mi problem braku chęci  do życia, przez co czuję się jakbym był tak tylko przymuszony do niego, a nie z czystych chęci żeby się to odbywało. Nie mam pomysłu co robić w życiu, ani żadnych większych chęci do czegokolwiek. Jedynie dwa okresy w ciągu tych nastu lat wspominam kiedy ta chęć wróciła. Oba te etapy były związane z pojawieniem się kogoś w kim się podkochiwałem. Wtedy bałem się nawet, że coś mi się stanie, co u mnie jest niezwykle rzadkie bo jednak najczęściej na myśl o śmierci czuję tylko ulgę. 
Ale niestety opierać swoje życie na kimś jest mocno ryzykownym posunięciem. Zarówno jeden jak i drugi przypadek kończył się jednak cierpieniem.
Wiem, że są ludzie z jakimś może wewnętrznym przekonaniem, że powinni robić coś dobrego dla innych ludzi, żeby ich życie miało sens, może czasem to jakieś poczucie winy i ja całkiem możliwe, że należę do tej grupy. Ale chciałbym się zastanowić nad tym pytaniem tytułowym.
Jak myślicie czy możliwe jest szczęśliwe życie dla samego siebie, czy można dla samego siebie odnajdywać chęć do życia, chcieć coś robić, chcieć być szczęśliwym? Jeśli tak to jak to robicie ? :Stan - Uśmiecha się: 
Mnie się wydaje, że aby być szczęśliwym to jednak trzeba mieć chociaż jedną bliską osobę (partnera, dziecko, rodzica) dla której się chce takim być albo chociaż jakichś znajomych z którymi ten stan też można dzielić.
Zacząłem się nad tym zastanawiać bo jednak wydaje mi się, że wiecznie będę sam i bez znajomych, a życie dla samego siebie wydaje mi się po prostu wstrętne, dlatego nie cierpię też swojego życia.
Wiem, że jest tutaj też dużo osób samotnych, więc jak to robicie, że macie chęć do robienia czegokolwiek dla siebie samego ? Co was motywuje ? 
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :Stan - Uśmiecha się:


RE: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - Chrom - 20 Sty 2020

Ja bym powiedział ze tak ze żyją całkiem dla samego siebie " ludzie" z głębokim zaburzeniem dyssocjalnym, czyli psychopaci. Ci to tak. Trudno bowiem nazwać człowiekiem przynajmniej dla mnie kogoś kto nie przejawia żadnej uczuciowości wyższej.
A co mnie motywuje? Próba zmiany stanu rzeczy , który opisałeś. Nawet gdyby się nie udało zawsze jakieś odniesienie ze sie próbowało.
A i jeszcze mam taką motywacje, może to głupie ale żeby zobaczyć "Co będzie dalej" No i to ,że samobójstwa jakby nie było nie da się cofnąć.


RE: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - Karol1991 - 21 Sty 2020

Ja żyję jakby z powodu że i tak umrę, więc obserwuję co się wydarzy. No i boję się popełnić samobójstwo... Też częściowo z powodu uczucia że coś mnie ominie. Najczęściej boję się że omina mnie fajne filmy 😅 lubię być sam i myślę że nie potrzeba partnera do szczęścia. Ale sam szukam tego szczęścia.


RE: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - Oxygen - 21 Sty 2020

Miałam taki okres w życiu gdy byłam prawie całkiem sama. Przerwałam moje pierwsze studia i siedziałam prawie cały czas w domu nie widząc nikogo oprócz mojej mamy, kttóra jednak pracowała do późna, wracała wieczorem i nie do końca wiedziała co się ze mną dzieje. Miałam wtedy ciężką depresję i problem z ogarnięciem np jedzenia; robiłam je tylko żeby zrobić też obiad dla mojej mamy. Gdyby nie ona to chyba nie jadłabym wtedy. Myślała, że się uczę a ja spałam prawie cały dzień. Nie wiem czy moja depresja wynikała z braku zajęcia i pomysłu na przyszłość czy z samotności jednak był to okropny czas. Chyba najbardziej podtrzymywała mnie nadzieja, że coś wymyślę i że moja sytuacja się zmieni. Gdybym nie miała depresji ale miała coś co lubię i ogólnie fajne życie to może umiałabym być tak całkiem sama. Lubię być sama, lubię rozmyślać w samotności, obejrzeć film, iść na spacer; jednak żyjąc w całkowitej próźni łatwo mi zatracić realność więc jednak wolę jakichś ludzi znać, na ile to możliwe w moim przypadku. I tak z nikim nie udało mi się nawiązać relacji w 100% pozbawionej lęku (może coś takiego w ogóle nie istnieje?). Zbyt częsty kontakt z innymi mnie męczy - prawdopodobnie mam wysoki pozom introwertyzmu.


RE: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - sittingintheenglishgarden - 22 Sty 2020

Nie warto zakładać, że będzie się samemu (nawet bez jakichkolwiek znajomych), tylko raczej dążyć, żeby tak nie było :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Raczej mało kto kompletnie samotny jest szczęśliwy, bo mamy trochę potrzeb stadnych.

Robienie rzeczy dla siebie to trochę inna kwestia. Ciężko mi zrozumieć, że ludzie w bliskich relacjach robią rzeczy już nie dla siebie, tylko dla kogoś. Wydaje mi się to niezdrowe. Dlaczego nie chcesz robić dla siebie rzeczy, które sprawiają Ci radość?


RE: Jak chcieć żyć dla samego siebie, czy to możliwe ? - damiandamianfb - 23 Sty 2020

(22 Sty 2020, Śro 1:04)sittingintheenglishgarden napisał(a): Nie warto zakładać, że będzie się samemu (nawet bez jakichkolwiek znajomych), tylko raczej dążyć, żeby tak nie było :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Raczej mało kto kompletnie samotny jest szczęśliwy, bo mamy trochę potrzeb stadnych.

Robienie rzeczy dla siebie to trochę inna kwestia. Ciężko mi zrozumieć, że ludzie w bliskich relacjach robią rzeczy już nie dla siebie, tylko dla kogoś. Wydaje mi się to niezdrowe. Dlaczego nie chcesz robić dla siebie rzeczy, które sprawiają Ci radość?
Tylko ja też mało do kogo chce się bardziej zbliżyć i po prostu takie mam poczucie, że już tak będzie w moim życiu :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
No właśnie, niby jestem nieszczęśliwy przez to, że tak sam cały czas żyje, ale nie umiem znaleźć sobie osób z którymi chciałbym i nie bałbym się spędzać czasu. A jeszcze ostatnio jak znalazłem taką osobę to się okazało, że nie mogę z nią spędzać czasu. Przez kombinacje tego wszystkiego już po prostu wpadłem w przekonanie, że muszę sam dla siebie chcieć żyć..
A nie chce robić tych rzeczy bo mi na sobie nie zależy, nie zależy mi na takim życiu i też tego wszystkiego nie mam z kim dzielić i dopada mnie zaraz poczucie wielkiego bezsensu


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.