PhobiaSocialis.pl
fobia czy schizofrenia - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html)
+--- Wątek: fobia czy schizofrenia (/thread-3135.html)

Strony: 1 2


fobia czy schizofrenia - stokrotka20 - 25 Maj 2009

Boję się ludzi jak cholera, sprzedaję w sklepie i jest to dla mnie prawdziwy koszmar. Nie lubię jak patrzą mi na ręce, wogóle jak jest dużo ludzi w sklepie to cała się trzęsę, od stóp do głowy :Stan - Niezadowolony - Płacze: towar leci mi z rąk, nie panuję nad swoim ciałem... Ostatnio próbowałam popełnić samobójstwo właśnie z powodu pracy. Nałykałam się tabletek ale mnie odratowali. Tylko stwierdzili u mnie schizofrenie. Nie mam głosów, omamów i nic z tych rzeczy, lekarze się chyba mylą.. Czy ktoś powie czy ja mam objawy fs czy s?


Re: fobia czy schizofrenia - Tommy_1597 - 25 Maj 2009

Szukaj a znajdziesz.....

Na moje nie-specjalistyczne oko - objawy fobii.

Szkoda życia na popełnianie samobójstwa....


Re: fobia czy schizofrenia - michal86 - 25 Maj 2009

...


Re: fobia czy schizofrenia - Sosen - 25 Maj 2009

Stokrotka, a próbowałaś coś z tym robić? Dzisiaj nie jesteśmy już bezradni, nie musisz się tak męczyć. Jeśli MUSISZ pracować, to pomyśl nad lekami. Będzie Ci o wiele łatwiej, jeśli trafisz na swój. Wtedy pomyślisz co dalej, bo leki trzeba będzie odstawić i zająć się sobą na poważnie.

Myślę, że ta diagnoza schizofrenii to z braku wiedzy o fobii. Są jeszcze takie patałachy.


Re: fobia czy schizofrenia - Whisper - 25 Maj 2009

Z Twojego opisu jednoznacznie wynika, że jest to FS.


Re: fobia czy schizofrenia - Danika - 25 Maj 2009

Fobia jak najbardziej.


Re: fobia czy schizofrenia - Lirajka - 05 Cze 2009

Czuję to samo przed każdym publicznym wystąpieniem. Pamiętam, że kiedyś miałam wygłaszać jakiś referat... To już było parę lat temu. Stojąc na środku sali z burakiem na twarzy trzęsłam się, pociłam, nie mogłam oddychać, przed oczami mroczki, patrząc na twarze słuchaczy pojawiały się myśli jak bardzo w tym momencie jestem żałosna. Byłam bliska omdlenia.


Re: fobia czy schizofrenia - lili - 05 Cze 2009

lirajka ja w takich momentach myslę sobie,że jestem jakaś gwiazdką,guru itd. i to pomaga :Stan - Uśmiecha się:


Re: fobia czy schizofrenia - Lirajka - 05 Cze 2009

lili napisał(a):że jestem jakaś gwiazdką,guru itd.
No może przyniosłoby mi to ulgę w postaci ataku głupawki :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Stokrotko a może czas na zmianę pracy? Myślałaś kiedyś o tym jakie zajęcie by Ci odpowiadało? Z moich doświadczeń wynika, że dążenie do realizacji własnych marzeń daje siłę aby oprzeć się destrukcyjnemu działaniu fobii.


Re: fobia czy schizofrenia - camel - 17 Sty 2010

Myślę że skoro specjaliści mówią że to schizofrenia, to pewnie mają rację.
Nie szkodzi że nie masz omamów, nie słyszysz głosów itp. Z tego co wiem, to schizofrenia może objawiać się na różne sposoby. Nie szkodzi też, że większość objawów wskazuje na fobię - u mnie np. wiele objawów wskazuje na fs, a zdiagnozowaną mam tylko depresję.
Ewentualnie możesz spróbować iść do innego psychiatry, zobaczyć co powie.


Re: fobia czy schizofrenia - trash - 05 Lut 2010

Cytat:Myślę że skoro specjaliści mówią że to schizofrenia, to pewnie mają rację.

Co nie zmienia faktu że mogą się mylić . Możliwe że nawet psychiatra celowo "zdiagnozuje" schizofrenie (powiedzmy dla jej "dobra")po to żeby zamknąć na jakiś czas w psychiatryku i odciągnąć od samobójstwa. Kto wie czy taka praktyka nie jest nawet dość powszechna wobec niedoszłych samobójców.

Po tak krótkim poście koleżanki ciężko jednoznacznie odrzucić inne zaburzenia, ale raczej też nic na schizofrenię nie wskazuje. Zazwyczaj schizofrenicy nie potrafią odnieść się do swoich zaburzeń krytycznie ... nie widzą w swoim zachowaniu nic dziwnego, robią różne dziwne rzeczy i nie czują się nienormalni. Poza tym często słyszą głosy, mają urojenia itd ... .

"Leczenie" schizofrenii to głównie neuroleptyki ,czyli najbardziej podłe i odmóżdżające środki wśród "leków" . Dlatego radzę się poważnie zastanowić zanim ktoś uwierzy psychiatrze że ma shizofrenię . Można a nawet należy skonsultować się z innym w przypadku najmniejszych wątpliwości.


Re: fobia czy schizofrenia - magik - 13 Mar 2010

A może autyzm schizofreniczny? Dzisiaj obejrzany film "Ben X", nieco mnie uświadomił na czym polega autyzm. I muszę przyznać, że w lekkim stopniu zachowuje się jak główny bohater.
Polecam ten film.


Re: fobia czy schizofrenia - girlfriendinacoma - 15 Mar 2010

zmień pracę, ja z fobią pracowałam przez dłuższy czas jako barmanka, bo chciałam się z ludźmi oswoić, ale to tak nie działa :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: fobia czy schizofrenia - Tragizm - 28 Mar 2010

Ale trzeba wykonać szereg badań by postawić diagnozę schizy i objawy muszą być 2 mce. Jeśli objawy są ostre to wtedy od razu stawia się diagnozę schizy - tak wszędzie pisze.

Pewnie musiałaś gadać głupoty, że chciałaś zjednoczyć się z diabłem i potraktowali to jaku urojenie... Musiałaś mieć rozszczepienie osobowości i autyzm by mogli postawić ci schizę.


Re: fobia czy schizofrenia - reven - 29 Maj 2010

magik napisał(a):A może autyzm schizofreniczny? Dzisiaj obejrzany film "Ben X", nieco mnie uświadomił na czym polega autyzm. I muszę przyznać, że w lekkim stopniu zachowuje się jak główny bohater.
Polecam ten film.
Właśnie oglądam ten film, czemu ten chłopak nie ma socjofobii tylko autyzm, szkoda mi go:Stan - Niezadowolony - Smuci się: ludzie są źli.


Re: fobia czy schizofrenia - panpanpan - 30 Maj 2010

Ja też bardzo często myślę, że moja hardcorowa fobia to częsciowo objaw schizofreni. W prawdźie jakiś poteznych omamów sluchowych nie mam. Nie slyszę głosów wmojej głowie. Natomiast mam wiele objawów, które można by pod schizofrenie spokojnie podczepić. Głównie to : silne urojenia ksobne, jak stoje na przystanku, czy czekam w kolejce to chce mnie za przeproszeniem rozje..ć w srodku, nonstop urojenia ze wszyscy o mnie myslą i mnie obgadują, wlacznie z rodzina, jak idę ulicą i uslysze karetkę na sygnale, lub glosną ciezarówkę, to centralnie nie wiem, gdzie uciekać(gotuję sie we mnie). Może nie jest to jeszczae schizofrenia, ale na pewno już silna masakryczna nerwica społeczna(lękowa). Natomiast, jesli to schizofrenia, to pozostają tylko neuroleptyki. A są to hardcorowe leki. Brałem je, i juz nie zamierzam. Spałem tylko i jadłem. Nie miałem absolutnie na nic ochoty. Te leki odmóżdzają całkowicie. Ja szczerze powiedziawszy sądze, ze bardzo ciezko odroznic powazną nerwice spoleczną od lekkiej schizofreni. W jednym i drugim przypadku nie ma omamów dzwiekowych, a są powazne lęki i urojenia ksobne. Pozdrawiam.


Re: fobia czy schizofrenia - Panna_Migotka - 05 Lip 2010

panpanpan napisał(a):Ja też bardzo często myślę, że moja hardcorowa fobia to częsciowo objaw schizofreni. W prawdźie jakiś poteznych omamów sluchowych nie mam. Nie slyszę głosów wmojej głowie. Natomiast mam wiele objawów, które można by pod schizofrenie spokojnie podczepić. Głównie to : silne urojenia ksobne, jak stoje na przystanku, czy czekam w kolejce to chce mnie za przeproszeniem rozje..ć w srodku, nonstop urojenia ze wszyscy o mnie myslą i mnie obgadują, wlacznie z rodzina, jak idę ulicą i uslysze karetkę na sygnale, lub glosną ciezarówkę, to centralnie nie wiem, gdzie uciekać(gotuję sie we mnie).

Mam bardzo podobnie :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Z tym przystankiem sklepem, ogólnie na ulicy czuję się masakrycznie. Moja praca polega na sprzedaży na dodatek .. Czyli może to być schizofrenia nawet?


Re: fobia czy schizofrenia - panpanpan - 05 Lip 2010

Panna_Migotka napisał(a):
panpanpan napisał(a):Ja też bardzo często myślę, że moja hardcorowa fobia to częsciowo objaw schizofreni. W prawdźie jakiś poteznych omamów sluchowych nie mam. Nie slyszę głosów wmojej głowie. Natomiast mam wiele objawów, które można by pod schizofrenie spokojnie podczepić. Głównie to : silne urojenia ksobne, jak stoje na przystanku, czy czekam w kolejce to chce mnie za przeproszeniem rozje..ć w srodku, nonstop urojenia ze wszyscy o mnie myslą i mnie obgadują, wlacznie z rodzina, jak idę ulicą i uslysze karetkę na sygnale, lub glosną ciezarówkę, to centralnie nie wiem, gdzie uciekać(gotuję sie we mnie).

Mam bardzo podobnie :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Z tym przystankiem sklepem, ogólnie na ulicy czuję się masakrycznie. Moja praca polega na sprzedaży na dodatek .. Czyli może to być schizofrenia nawet?

Zawsze to moze być. Aczkolwiek wiele razy pisałem, że postawienie diagnozy i oddzielenie skrajnie silnej nerwicy społecznej od schizofreni(bez omamowej) jest praktycznie nierealne. Jeśli ktoś jest schizofrenikiem, że konfabuluje po dzielnicy, znika na 2 dni z domu, chodzi obgaduje, ma wizje, ze poszukuje go policja, albo ze sciga go kgb, to jest to poważna schiza i na pewno zostałaby zauważona na rezonansie, czy tomografii. Aczkolwiek, jesli kogoś schiza polega tylko na urojeniach ksobnych, lękach, a braku silnych omamów, to oddzielić jedno od drugiego jest niemozliwe.
Co więcej nie wierzcie, że jesli ktoś potrafi zauważyc swoją chorobę, lęki i jazdy(jest wzgledem nich krytyczny), to oznacza, ze nie ma schizy. Ponieważ to bredzenie niektórych niedouczonych psychiatrów. Schizofrenie można wywołać poprzez np dlugo czasowe cpanie amfetaminy. Tak zwana "psychoza amfetaminowa" jest niczym wiecej jak schizofrenią polekową. Człowiek w psychozie amfetaminowej jest dziwaczny jak schizofrenik, ale zupełnie zdaje sobie sprawe ze swoich problemów wywołanych psychozą amfetaminową.


Re: fobia czy schizofrenia - Panna_Migotka - 05 Lip 2010

panpanpan napisał(a):Zawsze to moze być. Aczkolwiek wiele razy pisałem, że postawienie diagnozy i oddzielenie skrajnie silnej nerwicy społecznej od schizofreni(bez omamowej) jest praktycznie nierealne. Jeśli ktoś jest schizofrenikiem, że konfabuluje po dzielnicy, znika na 2 dni z domu, chodzi obgaduje, ma wizje, ze poszukuje go policja, albo ze sciga go kgb, to jest to poważna schiza i na pewno zostałaby zauważona na rezonansie, czy tomografii. Aczkolwiek, jesli kogoś schiza polega tylko na urojeniach ksobnych, lękach, a braku silnych omamów, to oddzielić jedno od drugiego jest niemozliwe.
Co więcej nie wierzcie, że jesli ktoś potrafi zauważyc swoją chorobę, lęki i jazdy(jest wzgledem nich krytyczny), to oznacza, ze nie ma schizy. Ponieważ to bredzenie niektórych niedouczonych psychiatrów. Schizofrenie można wywołać poprzez np dlugo czasowe cpanie amfetaminy. Tak zwana "psychoza amfetaminowa" jest niczym wiecej jak schizofrenią polekową. Człowiek w psychozie amfetaminowej jest dziwaczny jak schizofrenik, ale zupełnie zdaje sobie sprawe ze swoich problemów wywołanych psychozą amfetaminową.

Więc skąd mam wiedzieć, co mi jest? Tomografie miałam robioną i wyszło ok, kilka lat temu to było.


Re: fobia czy schizofrenia - Tragizm - 14 Paź 2010

Cytat:to jest to poważna schiza i na pewno zostałaby zauważona na rezonansie, czy tomografii.
Co za bzdury! Tylko u nie których schizofreników pojawiają się wady w mózgu podczas choroby.


Re: fobia czy schizofrenia - panpanpan - 14 Paź 2010

Tragizm napisał(a):
Cytat:to jest to poważna schiza i na pewno zostałaby zauważona na rezonansie, czy tomografii.
Co za bzdury! Tylko u nie których schizofreników pojawiają się wady w mózgu podczas choroby.

Masz rację i jej nie masz. U nie wszsytkich schizofreników dałoby się przez TK, czy RM zgiagnozować schizofrenię. Zresztą zależy to głównie od mistrzostwa danego neuropsychiatry. Zwykły psychiatra, czy neurolog za dużo tu nie zdziała. Natomiast wysokiej klasy specjalista neuropsychiatra jestem przekonany, że jesli ciezko byloby stwierdzić mu diagnozę schizofreni poprzez TK, czy RM i nie był by pewny. Zaloze się, ze inne badanie mozgu potwierdziloby to. Neuropsychiatra ma do dyspozycji: TK. RM, EEG, i całą mase innych. Jestem przekonany, że mozg zdrowej osoby jest diametralnie inny, aniżeli poważnie chorego schizofrenika. Zupełnie inaczej pracuje u niego kora czołowa i uklad limbiczny, aniżeli u zdrowych ludzi. Nie doceniasz neuropsychiatrii, ktora powoli rozwija się.


Re: fobia czy schizofrenia - Auman - 20 Cze 2014

Jeśli schizofrenia to jaka? Paranoidalna, rezydualna, zdezorganizowana, katatoniczna, czy może niezróżnicowana? Istnieją odmiany schizofrenii w których nie występują objawy pozytywne (głosy, omamy) a tylko objawy negatywne takie jak anhedonia, apatia, zobojętnienie.


Re: fobia czy schizofrenia - JOYRIDER - 22 Sie 2014

Długotrwała i silna fobia społeczna czasem prowadzi do schizofrenii. Ale w twoim przypadku to silna FS połączona z depresją. Lekarz postawił diagnozę "na odwal" wg mnie.

Odwiedź kilku psychiatrów dla pewności, najlepiej prywatnie, lepiej się Tobą zajmą i zdiagnozują co Ci jest.


Re: fobia czy schizofrenia - trash - 23 Sie 2014

JOYRIDER napisał(a):Długotrwała i silna fobia społeczna czasem prowadzi do schizofrenii.
Bardzo wątpliwe. Zarówno schizo jak i fobia społeczna mają silne genetyczne podłoże, a mechanizmy neurobiologiczne obydwu zaburzeń są zupełnie inne, objawy z resztą też. W niektórych sytuacjach schizofrenik może wykazywać objawy FS, ale należy to raczej traktować jako rzecz wtórną w stosunku do zaburzeń psychotycznych.


Re: fobia czy schizofrenia - away - 10 Paź 2014

też mam wbitą schizofrenię (paranoidalną) mimo, że nie mam omamów. Nadal uważam, że mam deprechę + bardzo silną fobię społeczną. ewentualnie zgadzam się na osobowość schizoidalną, ale nie samą schizofrenię

dostaję leki, które g... działają na moje lęki, tylko spać mi się chce, tragos:Stan - Niezadowolony - Smuci się:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.